niedziela, 21 czerwca 2009

Brak tytułu

Eeeej;D
Najlepszy tato w niebie! No bo na Ziemi już zostali wybrani takowi. Gdybyś żył, wczoraj odbieralibysmy nagrodę za pierwsze miejsce! Jak pewnie się domyślasz;p
Wróciłam właśnie z miasta, w którym bezgranicznie się zakochałam...Mianowicie z Wrocławia. 
Miasto cud! Klimat, zabytki, Rynek...Coś niesamowicie pięknego! Wycieczka dzięki Księdzu Bogusławowi Barańskiemu, bez którego nie poznałabym Rzecznika Praw Dziecka! Mimo, ze polityk..."Spoko ziomek"Nie ma sensu opowiadac Ci, co tam zobaczyłam i co przeżyłam, bo pewnie wiesz wszysko! Czyż nie?! 
Jak najbardziej te niespełna 3 dni pozostaną w mojej pamięci na baaaaaardzo długo! Dawno się tak dobrze nie bawiłam. No i mama nie płakała! Kryzys przeszedł?
  Z Anią:)

  Z żoną Twą;D

  
   
Kocham;*





Wyjechała! Międzywodzie! Powróci 4 lipca:)

środa, 17 czerwca 2009

Brak tytułu

:)
Skąd te ubrania znalazły się w mojej szafie? Znaczną częśc z nich musiałam dzisiaj prasowac... W końcu w niedziele do Międzywodzia. Właściwie to marze, aby wyjechac na jakiś czas z Katowic i odpocząc. Mam nadzieje, że Bałtyk mi to zapewni. Nasze morze ma w sobie coś nietypowego. Uwielbiam zachody słońca, mimo iż nie często można zobaczyc je w pełnej okazałości. Lubię też nadmorski wiatr. Zawsze, gdy rozwiewa mi włosy czuje różne zapachy. Morza, szamponu, perfum... Trochę z mamą się z Ciebie dzisiaj pośmiałyśmy! Booo Ty zawsze robiąc jakieś sałatki, czy nawet prasując, brałeś sobie to wysokie krzesło z kuchni. Wygodny byłeś, nie można zaprzeczyc. Tam też jest wygodnie?
Kocham:* 

poniedziałek, 15 czerwca 2009

Brak tytułu

Hej;-)
Dzisiaj jest mi faaajnie! Czuje się wspaniale i w ogóle nie wiem dlaczego?! 4 godziny jazdy na rowerze robią swoje... tylko dlaczego nie jestem zmęczona? Nadmiar energii takze mam po tatusiu! Nigdy nie miałeś dośc;) Moglismy grac do zmierzchu, a Ty nic... Byłam na Stargańcu i na Muchowcu. Kilkanaście kilometrów przejechane,ale ja TO uwielbiam. 
Z mama coraz lepiej. Tak mi się zdaje. A może mam taką nadzieje? Nie... Jest okej i myślę że będzie tak dłuuugo. Rozmawiałyśmy dzisiaj trochę. Lubię rozmawiac. To takie...wspaniałe?!
Kocham:*

sobota, 13 czerwca 2009

Brak tytułu

Pfff. Nienawidzę takich dni. Nudziarstwo absolutne. Na dworze zimno i okropnie wieje. Właściwie nic mi się nie chce, dlatego że nie ma nikogo w domu. Gdzie wszyscy poszli?
Mama znowu jakoś gorzej chyba się ma. Z tego co widzę, stara się to jak najbardziej ukryc przede mną. Ale ja taka blond na jaką wyglądam nie jestem:p Chodzi o jej pracę. Ciężko jej w tym szpitalu. Powinieneś wiedziec z jakiego powodu?! A Ty zamiast przyczynic się do jej zmiany nie robisz nic w tym kierunku! Tato! Do roboty, koniec odpoczywania!
Kocham;*

czwartek, 11 czerwca 2009

Brak tytułu

Hejo;-)
Jakby to Twój genialny syn ujął, machając energicznie dłonią przed twarzą...
Znowu mi się śniłeś. Chociaż sama nie wiem czy to był sen czy tylko jakieś urojenie. Ale sniło mi się, że kłóciliśmy się o... ketchup. W kuchni razem coś gotowaliśmy i ja chciałam pikantny a Ty łagodny. Nie wiem dlaczego, zawsze zgodnie sięgaliśmy po pikantny. Dziwne. Potem, któremuś z nas wypadło coś z ręki, roztrzaskało się i się obudziłam. A potem o szybkim zaśnięciu nie było mowy i patrzyłam na błękitnie, budzące się niebo. A potem znów odpłynęłam...
Kocham;*

wtorek, 9 czerwca 2009

Brak tytułu

Hej;-)
Ostatnio mama mi opowiadała jak to razem tańczyliście na dyskotekach i jak puszczałeś 'wolne' z repertuaru Scorpions. Wszystkie wspomnienia przywołał emitowany koncert tegoż zespołu w telewizji. Piekne mają piosenki.....
Ciekawa jestem jak dawniej wyglądały te dyskoteki?! Z tego co mi opowiadałeś często z kolegami je prowadziliście, bo wszyscy uważali, że macie najlepsze kasety i magnetofon^^ Jak przypuszczam, pewnie tak było. Fajne to musiało byc, jak się w sobie zakochiwaliście...
Kocham;*

niedziela, 7 czerwca 2009

Brak tytułu

"Jest nam przeznaczone tracić ludzi, których kochamy, inaczej nie dowiedzielibyśmy się ile dla nas znaczą."
Czasami ludzie tracą życie przez swoją głupotę. Rozpędzając się na motorach, okaleczając się, pijąc, biorąc narkotyki. Czy od dnia, w którym przychodzimy na świat jest gdzieś zapisane, że nasze życie będzie przebiegało w taki, a nie inny sposób? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć...
Gdyby dziewczyna nie spróbowała, nie popadła by w nałog, gdybyś powiedział wcześniej o objawach choroby bylibyśmy właśnie w kościele. Dlaczego nie powiedziałeś nam wcześniej? Bałeś się, że to jest to czego się obawiałeś? Przecież udałoby się Ciebie wyleczyć i jechalibyśmy w tym roku razem na wakacje. Mikołaj byłby z nami i bylibyśmy szczęśliwi! Bylibyśmy normalną rodziną?!
Kocham

piątek, 5 czerwca 2009

Brak tytułu

Hej Tato;-)
Dzisiaj podczas przerw i chwilę po szkole graliśmy w nogę! W jakiś niewyjaśniony sposób lubię ten sport. Nietypowe jak dla dziewczyny, czyż nie? Kopaliśmy i kopaliśmy. Palce u stóp trochę bolą, ale co tam;) Piszę o tym bo pamiętam, jak razem zamiast grac w tenisa podczas turniejów na Malinowej czasami kopaliśmy w piłkę. Kiedyś, jakieś 10 lat temu byłeś piłkarzem. Kiedyś nawet znalazłam Twoje skarpety takie wysokie i korki u dziadka Heńka. Chyba miały czerwono biały kolor...Nie jestem jednak pewna. Ale jak widzisz, pod kolejnym względem jestem do Ciebie podobna;) "Bo Twoja córka w piłkę kopie...";-)

Kocham;*

wtorek, 2 czerwca 2009

Brak tytułu

:):):)
Dzisiaj przyjechałyśmy z mamą. Za te korki to powinieneś zostać zrąbany trochę, bo trasa tragiczna była...I mi sie deszcz rozpadał:( A zamierzałam iśc na rower. W Marcinkowie było bosko! Mikunio łobuzował, ale mimo wszystko jest najukochańszy z ukochanych potworków na tym świecie!
Cały wczorajszy dzień jadłam truskawki ze śmietaną i cukrem. Wariacja jakaś! Tak szalenie mi się one z Tobą kojarzą, że aż ciężko to opisac. Chyba dlatego, że to Ty je zawsze kupowałeś i zawsze je razem jedliśmy. Pysznie;)
Byliśmy na cmentarzu. Zresztą nic w tym dziwnego... Ale zaczęły mi tam spływac łzy po policzkach. Nie wiem dlaczego. Jak widzę Twoje imię wygrawerowane na nagrobku to wszystko wraca...Boje się tych wspomnień:(
 Synuś Tatusia Przewspaniały;)

Kocham;*