Dojrzałam do odwiedzania tego miejsca. Najwyższa pora...
Wyciszyłam się, uspokoiłam wszystko, ogarnęłam co było do ogarnięcia.
Mikołaj jest najcudowniejszy na świecie. Pomijając terroryzowanie ślimaków i różnych stworzeń oraz łapanie jaszczurek! Podobno byłam pomysłowym dzieckiem, ale on bije mnie na głowę w wyczynach;)
A w środę ostatni wyjazd. Wakacje z mamą;)
Kochaaaam bardzo mocno!