Cudownie, niesamowicie, ciepło i przyjemnie.
Trudno to opisac. Kilkudziesięciomilionowe miasto, żyjące non stop, zatłumione i szalone. Potem kolonialne miasteczka, z pięknymi kamienicami i ogromną ilością srebra! Piramidy, które wydają się ogromne, wzbudzają szacunek i powodują, że aż chce się czytac o Aztekach, Majach i tym podobnych....
Acapulco, miasto z którego mogłam nie wyjeżdzac. "Parasejling, parasiuts, banana?" ;D
Palmy, ocean, deszcz.
Tego straconego dnia Ci nie podaruje, ale masz szczęscie, że się poprawiłeś bezchmurnym widokiem. ;)
Było tak świetnie, że zupełnie nie chciałam wracac.
Uwielbiam Meksykanów, za ten uśmiech, za wyraz twarzy gdy patrzą na swoją kobietę, za calokształt. Uwielbiam też małych Meksykan, którzy są słodcy jak arbuzy! ;D
Rozmawiałyśmy o Tobie, ale nie płacząc, lecz śmiejąc się. Wspominałyśmy z zadowoleniem i wyobrażaliśmy sobie co by się tam z Tobą działo. Jest lepiej. Jest znacznie lepiej.
I pewnie polecielibyśmy na spadochronie!;D Bo mama się nie zgadzała!
Panikara, tak trochę;)
Ej, a jeśli wszyscy będziemy na Górze, pojedziemy do Meksyku?
Dowiemy się jak są papierosy po angielsku i spytamy czy"Euro też"?
Kocham bardzo.;*
Zazdroszczę Ci. Przeżyłaś chyba najwspanialsze chwile. I pogoda pasowała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNapewno dobrze się bawiłaś. Coraz bardziej cię doceniam. Nie wiem czy ktoś inny pisałby o czymś takim jak ty. Twój blog jest naprawdę cudowny. (Roslie.)
OdpowiedzUsuńHeh chaotycznĂe cos :-S
OdpowiedzUsuńMusiało być super! :)[memento-mori]
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wróciłaś Pati.
OdpowiedzUsuńSzczęściara! trudyzycia.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńsuper blog:) Ja też straciłam tatę 4 lata temu i czuje to samo co ty;( 3maj się! :)
OdpowiedzUsuńKochane ale Wam zazdroszcze!!!! Super zdjęcia, jesteście śliczne:)Ciesze się, że Wam się tak bardzo podobało:) caluję Was gorąco:)
OdpowiedzUsuńa ja powiem inaczej niż wszyscy, bo wszyscy zazdroszczą. ja gratuluję. jeśli potrafisz rozmawiać nie płacząc, to wielki postęp. pozdrawiam :*http://v-wishes.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci ja tez bym chciała tam pojechać, ale no niestety ;[[ wbijaj do mnie na blog http;//monti.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńPOo raz kolejny musze napsiac ze starsznie zazdroszcze tez bym taka chciala ;*[zakochana-kobietka]
OdpowiedzUsuńTo fajnie,ze sie dobrze bawilas. :))pozdrawiam,i czekam na nastepną notke.http://lifeisbrutalx3.blog.onet.pl/zapraszam.
OdpowiedzUsuńTroszke ci zazdrosze!Pozdrawiam !holly13
OdpowiedzUsuńhttp://life-for-you.blog.onet.pl/swietny blog... naprawde.
OdpowiedzUsuńFAJNY BLOG ZAPRASZAM DO MOJEGO www.psiaki-serce.blog.onet.p
OdpowiedzUsuń