środa, 6 lipca 2011

Brak tytułu

Dostałam się do liceum, łohohoo! Możesz byc dumny, nie mam nic przeciwko ;)
Wczorajszy wieczór był najmagiczniejszym w moim życiu. Nie pamiętam kiedy płakałam, a po chwili się śmiałam.  
Nagle wszystkie wspomnienia stały się bardzo bliskie, na wyciągnięcie ręki. Dałam się porwac wyobraźni i miałam 4 lata, po raz pierwszy jechałam bez dodatkowych kół na rowerze, miałam poobdzierane kolana przez hulajnogę i widziałam fioletowy balon z helem w kształcie królika, który wypuściłam z ręki, a był od Ciebie! 
Uczyłam się grac w tenisa, zarzekałam się, że jestem w stanie Cię prześcignąc, przegrywałam w warcaby i zrywaliśmy czereśnie. 
Byliśmy w wesołym miasteczku, w zoo, na basenie. Uczyliśmy się pływac i skakac, ha! 
Nadal potrafię!

Kocham.

2 komentarze:

  1. Piękne masz te wspomnienia. I gratuluję dostania się do liceum:) Pozdrawiam! [po-prostu-wera]

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje (LO)...miłe zdarzenia i miłe wspomnienia...ale i łzy i radość jednocześnie...jak to w życiu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń