Dojrzałam do odwiedzania tego miejsca. Najwyższa pora...
Wyciszyłam się, uspokoiłam wszystko, ogarnęłam co było do ogarnięcia.
Mikołaj jest najcudowniejszy na świecie. Pomijając terroryzowanie ślimaków i różnych stworzeń oraz łapanie jaszczurek! Podobno byłam pomysłowym dzieckiem, ale on bije mnie na głowę w wyczynach;)
A w środę ostatni wyjazd. Wakacje z mamą;)
Kochaaaam bardzo mocno!
Cieszę się,że wyjazd udany!!!. A co do jaszczurek i ślimaków, to moja mała siostrzyczka kiedyś zjadła ślimaka;)
OdpowiedzUsuńMój tata zmarł 3 dni temu... nie wiem co mam robic...Miał zator w płucach.. zmarł tak nagle że nie zdążyłam sie z nim pożegnać;( Chciałabym poradzić sobie z jego śmiercią tak jak ty ale chyba nie potrafie... przynajmniej nie teraz...teraz jest jeszcze za wcześnie...Poprostu musiałam sie komus wygadać bo u mnie już nikt nie rozmawia chyba na razie nie potrafia o tym rozmawiać...
OdpowiedzUsuńEhhh ;D. Ślimaki ^^ Powodzenia w życiu ;*.!
OdpowiedzUsuńKasiaa jeśli o tym chciałaś porozmiawiać do napisz mi na blogu www.zapisanie-zycie.blog.onet.pl Ja przeżyłam to samo to już rok a jeszcze to boli.
OdpowiedzUsuńJa teź odwiedziam w samotności na cmentarzu taty, to jeszcze boli jak pomyślę że on jest na cmentarzu.Jak idę do niego to jeszcze taki strach jest we mnie ale w milczeniu stoję nad grobem nawet by długo tam stała. www.zapisanie-zycie.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń