niedziela, 30 października 2011

Brak tytułu

Kult rewelacja. Kazik w stanie nietrzeźwości był bardzo śmieszny! Koszulkę ściągnął, na falę poleciał, czasami tylko tekstów piosenek zapominał, ale to można mu chyba wybaczyć... ;) Nie umiem powiedzieć, który Kult był moim zdaniem najlepszy, ale jest coś niepowtarzalnego w pomarańczowych, spodkowych koncertach. Juwenalia nie mają porównania.
Ciało boli, ale lubię jak boli po takim skakaniu :)
4 dni wolnego, nie wiem co ze sobą zrobić!  Jak zwykle zleci w momencie, na odpoczywaniu i szerokopojętym nicnierobieniu!
Noszę okulary, takie szerokie. Mama mówi, że wyglądam na inteligentną ;D 
A Mikołaj daje w kość, nadmiarem energii i złośliwością, ja nie wiem po kim! :)
Kocham Cię bardzo, tęsknie też bardzo!


niedziela, 23 października 2011

Brak tytułu

Znowu mi się notatka skasowała, to chyba taki standard.
Weekend był przecudowny, cudowny, cudowny, cudowny. Zleciał na odpoczywaniu, spacerze, Panoramie, plotkowaniu i śmianiu. Na koncercie Nosowskiej, która była rewelacyjna. Zagrała praktycznie wszystkie moje ulubione piosenki, zarówno z nowej płyty jak i ze starszych. Chyba najbardziej cieszę się, że słuchałam jej piosenek razem z Mamą i Iloną :)
Uwielbiałeś jak Chacia do nas przyjeżdzała. Było dokładnie tak jak parę lat temu, taka sama ilośc wariactwa i radości. Byłbyś strasznie szczęśliwy.
Tęsknie za Tobą, bardzo.
Kocham!





 
  

 

 

  

piątek, 14 października 2011

Brak tytułu

Opanowałam ekspresowe zapamiętywanie słówek, co jeszcze bardziej zmotywowało mnie do nauki! Tróje też motywują, da rade! Pocieszająca mama jest niezastąpiona!
Jest mi tak dobrze i tak cudownie, że aż się tego boje! Dostałam najlepsze bilety na Kult na świecie, udało mi się także zrobić (mam nadzieje świetną) niespodziankę!
Mama jest uśmiechnięta, wesoła, zadowolona.
Mikołaj zaczyna rysować. Jego domy i samochody są bardzo nowatorskie! Projektant nie lada! :)
Brakuje tylko Twojego szczęścia i dobrego samopoczucia tutaj obok nas.
Kocham!

niedziela, 9 października 2011

Brak tytułu

Weekend powinien ciągnąc się 3 dni. Jeden dzień na sprzątanie, drugi na naukę, trzeci na odpoczynek.
Za oknem piękna, złota, deszczowa jesień.  Z tej okazji zrobiłam ptasią szkatułkę :)
Mikołaj daje w kość, ale trzeba byc wytrzymałym!
Idziemy razem z Iloną i mamą na Nosowską w Rialcie! Doczekać się nie mogę, bo jej nowa płyta jest rewelacyjna!
Kult za 20 dni! Październiku trwaj, a pieniądze na bilety niech zaczną spadać z nieba!
Proszę, byleby ze wszystkiego nie było poniżej 70 %!
Kocham!

niedziela, 2 października 2011

Brak tytułu

Angina chyba już tak będzie mnie regularnie atakowała. Nie wiem jak to jest możliwe przy codziennej sałatce owocowej na kolacje, ale niechaj będzie, dwa tygodni wolnego od wuefu i basenu w gruncie rzeczy nie są takie złe ;)
Tym oto sposobem spędziłam chyba ostatni tak piękny weekend w tym roku oglądając 'Wszystko co chcielibyście wiedziec o seksie ale baliście się zapytać' albo leżąc. Film rewelacyjny, dawno nie byłam taka zachwycona. Swoją droga, Woody Allen przebrany za plemnika sam w sobie już jest świetny, więc reszta nie mogła byc zła! :)
Mikołaj także chorował, chwała Bogu że już jutro wraca do przedszkola, ten jego nadmiar energii wychodzi mi już uszami ;)
Myślisz, że będzie okej? Ze wszystkim? A przede wszystkim z mamą? Bo ja mam taką cichą nadzieje! <3!
I nie jesteś sobie w stanie wyobrazić z jaką chęcią zjadłabym rodzinną pizze. Albo chociaż jajecznicę.
Kocham Cię najmocniej!