Wcale ich nie czuje. Ale ostatni tydzień zaliczam do baaardzo udanych. Pożegnanie klas trzecich, zakończenie roku oraz zakończenie roku ze znajomymi w parku najlepsze na świecie. Robienie za Małgorzatę Kożuchowską też! ;-)
Na tym pożegnaniu klas trzecich zawsze są rodzice. I będzie mi tam Ciebie brakowało za rok, bardzo. Pewnie nawet bardziej niż teraz, kiedy chciałabym Ci opowiedziec o tym wszystkim normalnie.
Dzisiejsze popołudnie na działce będzie spoko:)
Kocham!