środa, 7 września 2011

Brak tytułu

Pomału rozkręca się machina zabierająca cały mój wolny czas.
Hiszpańskiego jest bardzo dużo, niewiele matematyk ( ;D )
Wczorajsza wycieczka integracyjna na pewno ułatwiła nam zapoznanie i rozgadanie ;) W sumie to bardzo na niej mi się podobało!
Po raz pierwszy od bardzo dawna oglądałam wczoraj mecz, byłbyś dumny widząc jak bardzo przejmowałam się naszą przegraną!
A Mikołaj ciągle czerwone buźki zbiera, nie wiem po kim on taki niegrzeczny jest... ;)
Kocham!

4 komentarze:

  1. No tak, szkoła, coraz mniej wolnego czasu -.- Wpadnij do mnie colourfuldays.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo hiszpańskiego, mało matmy. Też bym tak chciała... tak machina się rozkręca, ale na pewno uda ci się znaleźć czas na robienie rzeczy, których lubisz. Pozdrawiam! :) [po-prostu-wera]

    OdpowiedzUsuń
  3. Co tzn że Mikołaj czerwone buzki dostaje - wy go bijecie???????

    OdpowiedzUsuń
  4. O Patrycja chyba zasnęłaś czy szkoła Cię dobiła..bo jakoś nowej notki nie ma..;)

    OdpowiedzUsuń