Odkryłam w sobie kibica, dumną Polkę i wolę zwycięstwa. Krzyczenie podczas meczy Polaków równie niezwykłe :)
Ostatnio nawet mama skakała, widok niemożliwy do opisania, płakałam ze śmiechu!
Pokochałam Mrożka po obejrzeniu 'Kontraktu' w Teatrze Śląskim ( tak na marginesie, znowu wygrałam bilety! ).
Staram się nie dać końcoworocznej nerwicy, kłótniom i deszczowemu nastrojowi, który podobno już jutro ma ustąpić... Mam nadzieję, że tak będzie.
Z Mikołajem? Wojna, kłótnia, przepraszanie, znowu wojna, jakieś samochody i rysowanie. Standardowo miłość, na nasz sposób :)
Kibicujesz ze mną w sobotę? A może jakiś zakład? Kiedyś wygrałam, stawiając na Niemców! :)
Kocham!
Tak było we wtorek :)
A takie dzieła to coraz częstsza sprawa :)
Ale super wytrzeszcz-, kibicujemy wspólnie"Polska Biało czerwoni itd"
OdpowiedzUsuńAaaa też lubię oglądać mecze. Ale pewnie skończy się to wraz z zakończeniem euro. A może nie? Pozdrawiam! [po-prostu-wera.blogspot.com]
OdpowiedzUsuńA ja wierzę,że Polska przejdzie do finału.Polska Biało Czerwoni!
OdpowiedzUsuń