poniedziałek, 21 stycznia 2013

Ale się miło dzisiaj zrobiło! Po tygodniu okropnego przekomarzania i złośliwości ( wszystko jak zwykle przez moją łobuzerską naturę człowieka niedojrzałego i nieodpowiedzialnego)  świętowałam swoją osiemnastkę :)
Zaczęło się rano, na pierwszej lekcji. Niespodziankowy tort w Hadesie, sto lat, dmuchanie świeczek, życzenia i przypominanie o tej mojej wyjątkowości, w którą tak rzadko wierzę. Dostałam album z muralami Banksy'ego, cukierkowy stanik ];->, kubek księżniczki (Mikołaj z miejsca go pokochał!) i błyszczyk o smaku coca coli ( również fejwryt Mikołaja!)
Były pasy na tyłek, nigdy w życiu siedzenie na czterech literach nie było taką tortura. Podobno głośno krzyczałam, na parterach nawet cośtam słyszeli. Było podrzucanie, chociaż tutaj biedni chłopcy tak dobrze sobie nie poradzili :)

Jako dorosła kobieta złożyłam również wniosek o dowód osobisty (prawdziwy koniec niewinności, ubolewam!) Zdobyłam w centrum odpowiednią kartkę dla mamy oraz kwiaty, wytrzymała ze mną to 18 lat zmiennych nastrojów, pierwszych miłości, dojrzewania, pyskowania, bałaganienia i przeginania pałki. Wytrwała z niej kobieta, ciekawe czy Ty dałbyś radę. 12 lat to jeszcze żadne problemy wychowawcze, a ona się tu musiała z takimi okropnościami niejednokrotnie zmierzyć! Ale mam superkobietę w domu!

W domu był tort, szampan, prezent od mamy ( najcudowniejsze perfumy na świecie), miliony kalorii w bitej śmietanie, powroty do przeszłości i moich zarumienionych policzków, trochę śmiechu, trochę moralizowania i naprawiania tego, co jeszcze zostało do naprawienia. Będzie lepiej, obiecuję!  Moja osobista sinusoida zmierza ku górze, ku lepszemu :)

Też poczułbyś tą dzisiejszą miłość. Bardzo jej dużo! W słowach, w życzeniach, w uściskach, w prezentach, w powietrzu, wszędzie! Mógłbyś jej dołożyć od siebie, wiesz że strasznie mi Cię tu teraz brakuje. Ciekawe, czy wzruszyłbyś się tak jak mama, babcia, dziadek i ja? Pewnie tam głęboko w środku, na sto procent tak. Nie wyobrażasz sobie jak bardzo tęsknię...

DON'T STOP ME NOW!!!

Kocham Cię bardzo mocno!

3 komentarze:

  1. Wspaniała dziewczyna, a ten " patolek" z tortu to Ty ? Spełnienia marzeń
    - Jola W.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie,że potrafiłaś stworzyć miejsce,gdzie kontaktujesz się ze swym Ukochanym Tatą. Na pewno Ci to pomaga.Jeżeli Ci to w jakiś sposób ,pomoże,to wiedz,że nie każde dziecko miało szczęście,aby mieć takiego Ojca.Ja miałam,ale mój syn ,niestety nie.Pozdrawiam Noneczka

    OdpowiedzUsuń