niedziela, 22 stycznia 2012

Brak tytułu

Urodziny zawsze są cudowne :)
Wczoraj moje przyjaciółki zrobiły mi niespodziewany nalot na dom z tortem, prezentami, dużą dawką dobrego humoru oraz śmiechu :) Dostałam 'maszynę do czekolady', dużo decoupage i różne drobiazgi :)
A wieczorem zjadłam kolejny tort, tym razem wujek zrobił nalot ;) Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, miło :)
Do ferii jeszcze tylko 4 dni, bo w piątek już wyjeżdżamy :) A na Marcinkowie? POTRÓJNE URODZINY!!!!
Znowu nie mogę się doczekać :)
Jak spędzilibyśmy wczorajszy dzień gdybyś był? Byłoby coś nowego, niespodziewanego? Strasznie za Tobą tęsknię.

KOCHAM BARDZO MOCNO!!!


5 komentarzy:

  1. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Ach, już ci zazdroszczę tego tortu;);) Udanego wyjazdu. Pozdrawiam! [po-prostu-wera.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  2. hej, poruszający ten Twój blog, zwłaszcza początek.... widać że bardzo kochałaś swojego ojca. ja nawet w połowie ze swoim nie jestem tak związany... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. 100 lat-tylko się nie przejedz i za nadto nie przytyj.Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ~joanna_27@autograf.pl1 lutego 2012 14:58

    Patrycjo - troszkę spóźnione te życzonka ale za to niech będą zawsze aktualne ;-) By były takie dni, by były takie chwile, w których poczujesz w głębi serca odpowiedź Twojego taty na Twoje do niego listy :-) Życzę Ci jak najwięcej takich małych znaków od Niego :-) By Ci czasem mrugnął oczkiem :-)Pozdrawiam cieplutko :-) Joanna :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ~White Rabbit2 lutego 2012 11:19

    Bardzo przypominasz mi Gabę Kulkę. Jakoś tak bije od Was ciepłem i optymizmem :)

    OdpowiedzUsuń