środa, 17 marca 2010

Brak tytułu

Uwielbiam, jak tak działasz. Chyba impreza musiała nieźle baterie Kosowskiemu podładowac;) 
Spałam dzisiaj po południu troche, kaszel atakuje. Całą rodzine.
I coraz częściej mi, a właściwie i mi i mamie się śnisz! Nieważne, że są to krótkie obrazy, liczy się fakt;)
Nie lubie jak rozmawiają o chorobach. Ale boje się, że kiedyś i ja będe przez to przechodziła. 
Wolałabym raczej nie.
Kocham:*

5 komentarzy:

  1. Po przeczytaniu Twojego bloga mimo, iz jestem sporo starsza od Ciebie zrozumialam czym jest magia chwil...dziekuje Ci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie lubie rozmawiać o chorobach.

    OdpowiedzUsuń
  3. agataz50@buziaczek.pl19 marca 2010 13:06

    NN http://trudyzycia.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja Siostra tez mi sie sni,znaczy jak narazie nie. Ale,gdy tylko to sie zdarzy dziekuje Bogu,ze mialam okazje spotkać ją,chociaz w nich.http://lifeisbrutalx3.blog.onet.pl/pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. agataz50@buziaczek.pl21 marca 2010 10:16

    NN http://trudyzycia.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń