środa, 24 marca 2010

Brak tytułu

Mama dramatyzuje, Mikołaj jest chory, a ja marze o długim spacerze. Najlepiej na Starganiec. O, a w sobote wieczorem pójde na Kalwarie. Ten rok zapowiada się fajnie. Jedziemy w góry, potem wycieczka. 
Teraz, wszystko się zmienia. Ja się zmieniam. Nie wiem czy na lepsze. Ale inne rzeczy zaczynają miec dla mnie znaczenie. Mam świra na punkcie artystów. Pamiętasz, jak kiedyś pomalowałam Małemu włosy na niebiesko farbą olejną!? Myślałam, że mnie z mama zamęczycie gadaniem o szkodliwości farb. A jednak, zdrowy jest! I żałuje, że przestałam rysowac. Ale mam kolejny pomysł-> TEATR. Chce mi się grac, chce mi się rozwijac. Tak, pamiętam Twoje uwielbienie wszelakich Jasełek i występów Twojej córki.
Kocham.

3 komentarze:

  1. Też właśnie zastanawiałam się nad teatrem.

    OdpowiedzUsuń
  2. [ spam ] nowe otwarcie bloga pomocy dla nastolatek ! http://aiuto-adolescente.blog.onet.pl/ serdecznie zapraszam i szukam współautorek ! ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. ~agataz50@buziaczek.pl26 marca 2010 11:24

    NN http://trudyzycia.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń