Tęskniłam za tym! Bardzo. Kocham ten dom, ma taki klimat, swoją dusze. Pomimo, że uważam Marcinków za swój dom. To tam czuje się najlepiej i to tam spędziłam najpiękniejsze lata. Uwielbiam, gdy wszyscy znajomi mówią, że jestem do Ciebie podobna;) Podobno wygląd mam tatusia, ale gesty i mimika twarzy mamy.
Mazury są przepiękne. Ostatni raz byłam tam jakieś 6 lat temu. I wtedy nie dostrzegałam tego uroku...
Gdy przyjechaliśmy, poszłyśmy z Magdą na pomost, położyłyśmy się i słuchałyśmy wiatru, który rozwiewał brutalnie włosy. W pewnej chwili wróciło do mnie wszystko, wbiło kolec, który obudził wszystkie wspomnienia. Niestety, tylko te smutne.
Tak samo źle się czuje na cmentarzu. Nie wierzę w to co widze. A widze coś co jest niemożliwe i niepojęte!
Kocham!
fajny blog.ja też dziwnie się czuje ja cmentarzach ;)wejdz na www.zespol-manchester.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńTo nie jest dziwne, rozumiem się
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci. Trzymaj się. ;*
OdpowiedzUsuńprzeczytalam Twoj blog jednym tchem i nie raz poplakalam sie. wejdz prosze do mnie mjf.blog.onet.pl .nie wiem co czujesz nie mam nawet zielnoego pojecia bo takich rzeczy sie nie wie dopoki sie tego nie przezyje. ciesze sie ze powoli dochodzisz di siebie :), a cmentarz to nie jest miejsce mile, zawsze przywoluje nieciekawe wspomnienia rozstania.
OdpowiedzUsuńCzesc:) kolezanka polecila mi Twojego bloga:) powiedziala, z ejak czytala pierwszy wpis to sie poplakala.. strasznie mnie zaciekawilo co az tak ja poruszylo.. i nie dziwie sie. sama pozwolilam uciec kilku kroplom.. Podziwiam Cie :* za wytrwalosc, wytrzymalosc, no za wszystko. :) Oby tak dalej :) wspomnienia niestety sa i beda. Z czasem mam nadzieje, ze beda mniej bolec. Powodzenia!:)perfekcyjnaxniedoskonalosc.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńhej -na wiele nurtujących Cię pytań możesz znależć odpowiedz www.watchtower.org
OdpowiedzUsuńWitam.!Oglądałam ostatnio w telewizji Twój Styl, i akurat był program z Tobą.Bardzo mnie wzruszyła twoja historia. Ja osobiście nigdy nie miałam ojca, ponieważ odszedł odemnie i od mojej mamy gdy byłam małym dzieckiem, ale widzę, że naprawdę go kochasz. I nawet jeśli jest martwy fizycznie, to na zawsze będzie żyć w twoim sercu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również dziwnie się czuję na cmentarzu ... i to jeszcze przy grobie własnego ojca. wiem co czujesz.www.agatad.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuje trzymaj si~ę;);*
OdpowiedzUsuńCoś straciłaś zapał.Zapomina się o tatusiu.?uuu.Nieładnie.no, a on już pewnie przygotowuje ci tam miejscówe.
OdpowiedzUsuńhej Patrycja podziwiam Cię za początek pisania tego bloga i strasznie współczuję straty ojca , napewno był wspaniałym człowiekiem. Jednak uważam że teraz troszkę jest już to przymus , obowiązek pisanie tutaj , i troszeczke ta popularność za bardzo się wkradła to troche wszystko popsuła.pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńprzykro mi, że stało się jak się stało, widziałem Cię w "TVN Style" i pozytywnie zaskoczyła mnie Twoja dojrzałość! jesteś naprawdę inteligentną dziewczyną, a nie pustą blond lady, która martwi się o swoje tipsy i forsę od starych... podziwiam.spelnianiemarzen.bloog.pl
OdpowiedzUsuńNajgorsze są te chwile, gdy przychodzą wspomnienia... Te smutne wspomnienia... Człowiek nieraz musi płakać, bardzo płakać, a i tak mu to nie pomaga...http://smutek-zycie-smierc.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńrozumiem.przeżyłam to samo.to już pół roku.nie mieszkałam z tatą już kilka lat.gdy jestem u siebie nie czuję jego nieobecności.dopiro na cmentarzu uświedamiam sobie że go nie ma.dlatego nie chodzę na cmentarz
OdpowiedzUsuń