Miałam dzisiaj posprzątac, ale jednak wybrałam sobotę na te cudowne czynności<3
I lubię patrzec na śnieg, ale to już chyba wiesz. A kojarzysz, jak dobe 7 lat temu ciągnąłeś mnie na sankach w taką pogodę?!
Albo chodziliśmy zjeżdżac na górkę i wracaliśmy cali mokrzy?
Dzisiaj na samą myśl o położeniu się w sniegu jest mi zimno. Brrr!
Kocham:*
Coś chyba w tym jest, bo ja też coś ostatnia jestem przemęczona i na nic nie mam ochoty... http://maga.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńMi też ostatnio nic się nie chce;-( http://trudyzycia.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńhttp://pora-zmian.blog.onet.pl/ - wejdź i zobacz - może ci się spodoba !!!
OdpowiedzUsuńHej! Podoba mi się twój blog i sposób w jaki go prowadzisz. To miłe, że nadal pamiętasz o swoim tacie. Widać, że bardzo go kochałaś. Ludzie często płaczą przez miesiąc a później zapominają. Ja też straciłam bliską osobę i też bardzo za nią tęsknie, ale nie prowadzę bloga. Pozdrawiam! trzymaj się ciepło ;) Wspomnienia, to jeden z największych skarbów, jakie w życiu mamy. Żeby tylko pamięć nie zawiodła...
OdpowiedzUsuńhttp://www .e-halo.pl/
OdpowiedzUsuńaż się wzruszyłem. * &
OdpowiedzUsuń