poniedziałek, 28 marca 2011

Brak tytułu

Mama mnie szantażuje! Nienawidzę tego!
Mikołaj od jakichś 40 godzin bardzo mnie kocha! Nie wiem czym to jest spowodowane, ale jest kochane :)
Uśmiałbyś się. Podobałoby Ci się to. Mi się podoba. Jak w domu wariatów, może nawet trochę weselej.
Znów jestem bogatsza o kolejne trafne spostrzeżenia...
Uczenie do egzaminów mi nie idzie. Nie chce mi się.
Nie warto, nie liczy się.
Kocham

4 komentarze:

  1. Patrycja trzymam mocno kciuki za egzaminy... Super Ci pojda mowie ci i do szkoly dostaniesz sie do ktorej tylko chcesz ja tez jeszcze rok temu tak bardzo sie balam ale Siostra byla pewna ze dam rade... I sie udalo... Tak samo tata wie ze Ci sie uda :) Trzymaj Sie Cieplutko i uściskaj swojego rozrabiaka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt żeby było wesoło:) A co do uczenia się do egzaminów to sądzę, że dasz sobie radę. Z tego co tu pisałaś wynika, że uczyłaś się bardzo dużo. przynajmniej z biologii;) Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mysle ze w koncu jakos nauka Ci pojdzie i zdasz rewelacyjni :)[zakochana-kobietka]

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrycjo napewno zdasz ten egzamin,Będziemy trzymać w dniu egzaninów kciuki :)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń