poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Brak tytułu

Hej;D
Wczoraj czy też przedwczoraj  byłam w piwnicy. Uhhh traumatyczne doświadczenie. Ja się jej boje. Jakby nagle miało mi coś wyjść zza rogu. W końcu pociekły mi łzy gdy się schyliłam żeby podnieść reklamówkę. Wszystko tam jest tak poukładane. Idealnie i tak po Twojemu. Właściwie to boje się czegokolwiek tam dotykać żeby bałaganu nie zrobić. Potem kto miałby to niby poukładać? Raczej nie ja...
Dzisiaj też wyobraziłam sobie że moja mama jest chora. Nie wiem czemu. Rozmawiałyśmy i nagle łup! Nie wiem skad. Nie wiem jak. Poprostu chora nieokiełznana mysl...
   Bardzo dziękuje panu Krzysztofowi, ktory wyróżnił mojego bloga :)
Kocham;*

31 komentarzy:

  1. WiadomO jak tu traFiłam :DPrzeczytałam kilka notek i biore sie za dalsze czytanie... BardzO Cie podziwiam i sama nie wiem jak zareagowałabym na śmierć mojegO ojca .. Pewnie nie wpadłabym na taki pomysł jak Twój , ale bardzo mi sie podoba...www.zyc-by-byc-blog.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż, ja na temat piwnicy się nie wypowiem, ponieważ schodzę do mojej raz na kilka lat i tak na prawdę nie pamiętam jak czuję się wchodząc do niej ...bo nikt bliski mi nie zmarł i nie mam tam nic co mogłoby mnie przestraszyć czy przywołać nieciekawe wspomnienia.(mieszkam w wieżowcu). Czytają c Twojego bloga, niestety nie mogę wyobrazić sobie, czy zrozumieć, jak na prawdę w głębi się czujesz po utracie taty. W każdym razie lubię Twój blog i będę go często odwiedzać. wiem kiedy piszesz notki, bo codziennie oglądam ranking i zawsze gdzieś w nim jesteś ;) Pozdrawiam, www.f-s1.gu.ma

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej:) Ja też tak mam że boje się niektórych miejsc . jednym z nich jest piwnica mojej babci . jak tam wchodze odrazu przechodzą mnie ciarki :/ .Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj! Co do piwnicy... Ja również się jej boję, a wchodzę tylko z 2 razy na rok... Nie wiem czemu, ale mam takie wrażenie jak ty, jakby ktoś miał nagle wyskoczyć. Patrycjo, szczere, spóźnione kondolencje z powodu ojca... Przykro mi...

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrycjo jesteśmy z Tobą! Trafiłyśmy na Twojego bloga, kiedy przeczytałyśmy o nim w gazecie. Razem z koleżanką uważamy, że Twój blog naprawdę zasłużył na te nagrody. Jest w nim tyle uczuć i miłości. Pokazujesz tutaj jak bardzo kochasz swojego tatę i to jest właśnie piękne. Chcesz mimo tego wszystkiego co się wydarzyło być blisko niego. Podziwiamy Cię za wytrzymałość i za to że udowadniasz każdego dnia swojemu tacie że nigdy o nim nie zapomnisz. Gratulujemy otrzymanych nagród i życzymy wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Twojej rodziny.Pozdrawiamy gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie Patrycja;);)Hehe też nie przepadam za moją piwnicą;DChciałabym z Tobą pogadać ale nie tak na blogu.Jakbyś zechciała to napisz do mnie na e-maila kingula33@wp.pl ;)Buźka;*;*

    OdpowiedzUsuń
  7. ~Czarna Nikula7 kwietnia 2009 09:25

    Ja piwnicy się nie boję, ale za to zamknięte pomieszczenia mnie przerażają. I w ogóle to mam małą prośbę. Mogłabyś ustawić na starcie jak się wchodzi np. tylko 6 ostatnich notek czy coś? Bo tak to z moim zamulonym komputerem ciężko się wchodzi... W każdym razie czekam na nexta ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć przeczytałam o Twoim blogu w gazecie "dziewczyna" naprawde super że potrafisz o tym wszystkim i w tak piękny sposób pisać.. śmierć bliskiej osoby jest niewyobrażalnym bólem, i stratą. Podziwiam Twój optymizm,i chęć walki ze złem codziennym. Trzymam kciuki i oby tak dalej :) Pozdrawiam Natalia. Jeśli zechcesz napisz : nata001@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. nadia56@amorki.pl7 kwietnia 2009 11:38

    Patrycjo ..zycze Ci szczęścia kochana!masz przepiękny blog..czytając twoje notki wzruszyłam się do łez :(Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. ~xXwzruszonaXx7 kwietnia 2009 13:20

    To co robisz wymaga odwagi i poświęcenia szanuje cię za to co robisz, widać wyrażasz w ten sposób miłość do ojca i to jest piękne bardzo wzruszyłam się czytając tego bloga. Mój ojciec też jest chory ma raka więc po części rozumiem cię ale wiem że ty już ojca nie masz czego ci szczerze współczuję... ;( ;( ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. ona to bierze z nas. dzieli się z nami swoim bólem. tworzymy z nią jakby naczynie połączone, które współgra, a dzięki temu ona wierzy, dzieląc się z nami tymi listami, że jej tata czuwa nad nią z góry i zsyła nas po to, aby jej w tych trudnych chwilach pomóc. uwielbiam moje zdania złożone :-). Pozdrawiam Patrycyjko:P.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog, gdyby twój tata mógł go kiedyś przeczytać... :p

    OdpowiedzUsuń
  13. Patrycjo! Trafiłam na Twojego bloga przez gazetę i po przeczytaniu Twoich notek stwierdziłam że naprawdę zasługujesz na te nagrody. Twoje notki czytałam na jednym wdechu [że tak powiem] są takie naprawdę prosto z serca. Ja pewnie nigdy nie wpadłabym na taki pomysł [blog] w Twojej sytuacji. Nie zdziwiłabym się jakbym wpadła w jakaś depresje czy coś, więc ciebie podziwiam za ogromną wytrzymałość. Czytała tutaj również komentarze osób i powiem szczerze, że osoby które piszą komentarze, a tak naprawdę nie mają nic sensowego do powiedzenia tylko się kompromitują powinny najlepiej wgl. nic nie robić. Na pewno nie wiedzą jak to jest i potem tak piszą. Dobrze, że nie zwracasz na to uwagi. Nie warto.. Chciałam Ci złożyć szczere kondolencje. Wiem, że trochę późno, ale na bloga trafiłam dopiero dzisiaj. Na pewno będę tu wpadać regularnie. Zapraszam Ciebie również na moje blogi www.jednazwielu.bloog.pl oraz www.wszysciutko-o-wszystkim.bloog.pl moje blogi to nie jest żadna rewelacja, ale jak będziesz mieć ochotę to zapraszam. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. ~http://zmieniona-dusza.bloog.pl8 kwietnia 2009 02:55

    Piwnica.. ehh.. też się boję piwnic...Bardzo tu ciekawie:)zapraszam serdecznie do mnie:) pozdrawiam cieplutko:)http://zmieniona-dusza.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. ~Zabarwiona/Crimy8 kwietnia 2009 08:08

    Jesteś dojrzała. Nawet bardzo dojrzała jak na swój wiek. Blog to taki dziecinny pomysł. Zawsze tak myślałam, ale się myliłam. Zainteresowałaś mnie. Naprawdę. Nie muszę pisać jak tu trafiłam. A może muszę? Przez przypadek. Przeglądałam blogi. Zatrzymałam się. Zwykły blog. Niezbyt ładny. Blog roku? Uczucie frustracji. Przeczytałam. I nie jestem tu pierwszy raz. Mam nadzieję, że nie ostatni. Pozdrawiam. Jeśli przeczytasz ten komentarz - daj znać. To tylko parę chwil.dairy.xx.pldairy.cay.pldairy.blog.onet.plTyle dróg w to samo miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  16. znalazłam twój blog poprzez gazete "dziewczyna" ;-) podziwiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam artykuł o Twoim blogu i postanowiłam tu wejść. Bardzo mi sie spodobał sposób w jakim do tego podchodzisz. Świetny blog :) - Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. ~zwykła dziewczyna.8 kwietnia 2009 10:42

    Patrysiu, naprawdę Ci współczuję i czuję gdzieś głęboko w sercu, że Twój tata czyta tam w górze Twoje listy . Napewno jest z Ciebie dumny . ; )

    OdpowiedzUsuń
  19. ~weronika . *;8 kwietnia 2009 11:38

    hej . ( ;jestem po wielkim wrażeniem bloga , te listy i to zamiłowanie do pisania jest na prawdę wspaniale. Nie dziwie się, że Twój blog został uznany za blog roku. Gratuluję. [ tajemniczezmysly.blog.onet.pl ]

    OdpowiedzUsuń
  20. ~Black&White|Gilrl|8 kwietnia 2009 11:51

    Zazdroszczę Ci siły i odwagi by pisać tego bloga . Jesteś baaardzo dzielna oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  21. hmmm...... Patrycja nie bede owijac w bawełne jesteś świetna dziewczyna, bo ja bym sie na taki pemysł nie zdobyla chociaz mnie równiez zmarła bliska osoba-siostra. To nic, że znałam ja tylko jakies sześć czy siedem lat, ale kiedy o niej wspominam plynom mi łzy z oczu takimi wartkimi strumieniami....Kiedy pierwszy raz dowiedzialam się, że nieżyje odrazu pomyslałam, że to przeze mnie, "Ten na górze" miał jej nie brac jeszcze !!!Obwiniam siebie za to wszystko siebie, moze dlatego, że tak krótko ją znałam. Sama nie wiem szczerze powiedziawszy.Chętnie bym opisała jej cala historię w podobny sposób, ale nadal nie potrafie zdobyć sie na odwagę, jakos tak głupio....Za jakiś tydzień bedą TESTY GIMNAZJALNE (jeśmy w tym samym wieku, chyba ) a ja jej w tym momęcie najbardziej potrzebuje !!!!! ;(((Pozdrawiam i kibicuje Ci bardzo, rekami i nogami trzymam za Ciebie kciuki !!!!P.S. Dowiedziałam sie o twoim blogu i wygranej z "DZIEWCZYNY" ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. hej ;]mam nadzieje ze czytasz wszystkie komentarze :):) czytalam o Tobie już wszedzie ;] naprawde przykro mi, wspolczuje Ci,trzymaj się:)jestes dzielna :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam! Przeczytałam wszystkie Twoje notki i jestem naprawdę pod wrażeniem tego jak ujmujesz to wszystko w słowa, nawet jeśli są one tak proste.I nie wiem co mam napisać, bo nie potrafię dobrać odpowiednich do tego słów.Kiedy czytałam Twoje notki zwyczajnie się popłakałam. Niedawno sama straciłam Tatę i ciągle nie mogę się z tym pogodzić...Na prawdę to bardzo trudne, doskonale rozumiem co czułaś kiedy Twój Tata był w szpitalu i wtedy kiedy Go straciłaś. Wtedy nagle cały świat zapada się...Na prawdę podziwiam Ci za to co robisz, w jaki sposób piszesz chociaż wydaje się to takie proste i zwyczaje.Bardzo współczuje Ci z powodu Taty, życie toczy się dalej, trzeba żyć, trzymaj się Kochana. No i gratuluję nagrody:)Pozdrawiam serdecznie;*[magiczna-sztuczka]

    OdpowiedzUsuń
  24. witch75@buziaczek.pl8 kwietnia 2009 15:32

    W każdej chwili oczekuję wieści o śmierci babci.Byłam z nią mocno związana emocjonalnie,zupełnie nie wiem,co zrobię,gdy to już sie stanie.Podziwiam twój pomysł na pisanie bloga i gratuluję 1 miejsca w konkursie(widziałam zdjęcie w gazecie "dziewczyna").

    OdpowiedzUsuń
  25. Heyka, ja też straciłam swojego ojca 13 lat temu nie obudził się po operacji ( on zmarł a ja dopiero za 2 miesiące się urodziłam ) więc tylko na zdjęciach mogę go zobaczyć ale nie moge go przytulić ;( Bardzo mi się podoba Twój blog jest tu tyle uczuć...Pozdrawiam =***Jeśli chcesz pisz na mojego bloga ( o wampirach ) www.zmierzch-rob-pattinson.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. ~www.twojekolczyki.keep.pl9 kwietnia 2009 02:57

    Bardzo interesujący blog, zasłużenie wygrał w konkursie. Zapraszam wszystkich na stronę: HTTP://WWW.TWOJEKOLCZYKI.KEEP.PL ręcznie robione kolczyki z modeliny :)!

    OdpowiedzUsuń
  27. Siemka.Przeczytałam wszystkie Twoje notki...I cieszę się,że tak "łatwo" podchodzisz do sprawy...Właściwie to masz nawet troszkę lżej... Szczegolnie z tą świadomością,że Twój ojciec patrzy na Cb z nieba :) Bo tego jestem pewna :) Otóż dlatego lżej,że wiesz że Cię kocha...Ja mojego ostatni raz widziałam 2 lata temu i bynajmniej za mną nie tęskni...

    OdpowiedzUsuń
  28. Cześć :*W końcu zebrałam siły i weszłam na tego bloga...chciałam przeczytać wszystko od początku...ale po kilku notach już nie mogę...widocznie mam słabe nerwy...i łzy same cisną mi się do oczu...to w jaki sposób piszesz o swoim tacie...to coś niezwykłego...3maj się :*Na pewno jeszcze kiedyś CIę odwiedzę...może jak będę miała więcej siły by przeczytać notkę, tak aby się nie popłakać...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  29. lewandowska.justyna@poczta.onet.pl9 kwietnia 2009 13:48

    Ujmuje za serce, podziwiam, jestem z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Patrycjo naprawdę Ci współczuję :( Ale jak widzę co piszesz to jestem z Ciebie bardzo dumna :) Z chęcią czytam to co piszesz.Pozdrawiam Ciebie Ada :) P.S. Mam nadzieję ,że napiszę jeszcze kilka razy na twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Masz wspaniałego bloga, naprawdę ;) Widziałam Cię w tvnstyl i postanowiłam że zajrzę ;). Teraz będę zaglądała tu chyba codziennie bo wciągaaa ! Jak dobra książka ;D . ;*a co do piwnic.. hmm .. kiedyś się nie bałam . Alee teraz to moj największy problem . . .a to dlatego że nie tak dawno schodząc do piwnicy zobaczyłam coś strasznego :( . w każdym bądź raziee.. lubiłam tego sąsiada.. Dlaczego ludzie odbierają sobie życie ? straszne naprawdę.. niecodzienny widok.. nie zapomnę nigdy.. pozdrawiam ;***

    OdpowiedzUsuń