Wielkanoc.
Ciekawe jaka będzie tegoroczna? Ciekawa, śmieszna, nudna, tandetna? Nawet nie chce o niej myślec. Po co mi są takie święta? To nie są święta. Nie takie jak kiedyś. Nawet nie zrobiła w tym roku pisanek. Nic. Zero Null Nothing.
Zawsze robiłeś wydmuszki. Hahaha i potem miałam przechlapane;p Bo wszystko bolało Cię od "dmuchania". I pare razy jajko pękało^^ A jakie będą Twoje święta? Spędzisz je razem z babcią Zosią? I co będziecie robic? Jaki może byc Lany Poniedziałek bez zmoczenia swojej córki? Bez standardowej mokrej pobudki? Kto mnie zmoczy? Nie przypuszczam, żeby była to mama...W końcu potem byłaby 3 razy bardziej mokra niż ja...W końcu bywam czasami niebezpieczna;p
Dzisiejszy dzień byl po prostu jaks taki mega udany;) Na dzień dobry pograliśmy sobie w tenisa z Marcinem na ścianie. Następnie wizyta u pani Zuzanny eS. i zmienianie imienia Tupkowi;D A na koniec pojechaliśmy do Centrum na Angielski. Z naitive-speakerem. Świetnie było. Takie gadanie po angielsku i zmuszanie swoich procesorów do myślenia;)
Wesołych Świąt;*
Jeszcze raz dziękuje panu Krzysztofowi Sawerze;) Tak mnie zaskakuje z tymi wyróżnieniami i dobrymi słowami na mój temat że nie wiem co powiedziec;) DZIĘKUJE!
Kocham;*
Wyjeżdzam na Marcinków. Nie będzie mnie do wtorku więc dopiero wtedy się odezwe;)
Witaj, Patrycjo :) Twój blog bardzo mi się podoba, dodaję go do linków [www.sztuka-przetrwania.blog.onet.pl]
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt , wszystkiego dobrego dla całej Twojej rodziny . Twój tatuś parzty na Ciebie z góry i jest z Ciebie dumny ;).
OdpowiedzUsuńPiszesz dość dziecinnie w niektórych momentach, ale gdy wspominasz o swoim tacie w tak niesamowity sposób podziwiam Cię. Czytając raz na jakiś czas Twojego bloga na moment odpływam i myślę... a łzy płyną mi gdy czytam. Pozdrawiam, życzę szczęścia i wesołych świąt.!
OdpowiedzUsuńwłaśnie zobaczyłam twojego bloga... jest smutny ale bardzo prawdziwy.Przeczytalam wszystkie zapisy i jestem tym poruszona.Bede czytac tego bloga bo daje wiele do myslenia.Z niektorych spraw do tej pory nie zdawalam sobie sprawy.Ale dzieki tobie i twojemu blogowi wiem juz co jest w zyciu wazne i za to ci dziekuje...Wesolych swiat!
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku w marcinkowie.
OdpowiedzUsuńwesołych świąt. ; * bazar-marzen.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci pogody ducha. Nie wiem czy ja bym tak potrafiła . Podziwiam Cię. Życzę Wesołych Świąt :-) I dalszej pogody ducha. :*
OdpowiedzUsuńWesołych świąt Wielkanocnych !! i miłego wypoczynku .
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! :**
OdpowiedzUsuńHej.Wchodzę na twój blog bardzo często. I właśnie przed chwilą, założyłam nowego bloga, mój pierwszy wpis jest o Tobie i o Twoim blogu. Jeśli chcesz, wpadnij. Pozdrawiam.http://kaka21061.blogator.pl/
OdpowiedzUsuńWidziałam Cię w gazecie. Wzruszyłam się- to naprawdę niesamowite, co robisz. Niektórzy, ganiąc Cię za to, że piszesz banalnie, nie rozumieją sensu tego bloga! Twój Tata był i jest dla Ciebie najważniejszy. Dlatego podejrzewam, jak możesz się czuć. Podejrzewa, tylko podejrzewam, bo wiedzieć możesz tylko Ty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej,bardzo interesujący blog. dowiedziałam się o nim z gazety.Bardzo Ci współczuję to musi być okropne kiedy tarci się kogoś tak bliskiego.Pozdrawiam i Wesołych i Mokrych Świąt życzę
OdpowiedzUsuńTwój Tata Napewno Byłby Z Ciebie Baardzo Zadowolony :)Jestes Wymarzona Córką I Wierz Mi Że Każdy Ojciec Taką By Chciał :)Strasznie Ci Współczuje Ale Widzę Że Dajesz Sobie Rade :)Jesteś Naprawde Świetną Dziwczyną I Tak Trzymaj :)PzDr :**
OdpowiedzUsuńPo pierwsze zycze wesołych świat :) Czytając Twojego bloga uśmeicham się.. bo jak dobrze są tacy ludzie jak Ty. Potrafisz iść dalej, więc Twój Tata na pewno jest dumny . moja mama też jest chora i ja juz sobie nie radze. a Ty? radzisz sobie :) Życzę siły :)
OdpowiedzUsuńNie przeczytała bym tego bloga, i nie wiedziała bym nawet o jego istnieniu. Jednak kupiłam gazetę "dziewczyna" i tam przeczytałam o twoim blogu. Weszłam na niego i zaczęłam czytać notki jedną po drugiej.Gratuluję sukcesu, bloga i współczuję historii z tatą.Pozdrawiam.www.emoo-x33.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńHej!Piszą o Tobie w gazetach ;p Bardzo podoba mi się twój blog, chociaż jest taki smutny a ja płakać nie lubię...Życzę ci Wesołych Świąt xD i wierz mi przez życie trzeba iść na przód bo jak staniesz w miejscu to zaczniesz się cofać i przeszłość pomiesza ci się z teraźniejszością.... i nie chodzi mi tu o to abyś nie pisałą o swoim tatusiu tylko byś żyła też własnym życiem... x3 x3 x3 x3 Pozdrawiam i współczuję
OdpowiedzUsuńHej:*Odrazu na początku, chcialam powiedzieć że nigdy nie widzialam tak prawdziwego i szczerego bloga jak Twój.To fantastycznie ,że są ludzie tracy jak Ty którzy pamiętają i wspominają osoby które tak bardzo kovhają.Na prawdę masz pięknego bloga, i gdy zytam Twoje notki odrazu się uśmiecham, bo widzę, że jesteś szcześliwa gdy myślisz o swoim tacie::*Wesołych Świąt :* Trzymaj się:*Jakby co to pisz:) ewa1101@wp.pl
OdpowiedzUsuńWielkanocny zając przez pola pomyka. Wpadł juz do ogródka i choć tchu brakuje .Świąteczne życzenia szybko recytuje: Alleluja ! wesołego, pysznego święconego, dyngusa mokrego w Dzień Zmartwychwstania Pańskiegowww.angelnadziei.bloog.pl
OdpowiedzUsuńPatrysiu chociaz cie nie znam bardzo cie podziwiam mam 15 lat i zazdroszcze ci takiego swietnego podejscia do zycia;**nie przejmuj sie tymi bezsensownymi komentarzami bo ci ludzie poprostu nie moga uwierzyc ze mozna pisac o takiej tragedi w internecie moze lepiej zamknac sie w sobie i płakac??nie sadze...bardzo dobrze robisz ;* Pełna podziwu Dorota;**
OdpowiedzUsuńWitam ;] Adres Twojego bloga znalazłam w kwietniowym numerze 'Dziewczyny' i chcę Ci napisać, że jestem pełna podziwu dla Ciebie. Czytając kilka Twoich wpisów zrozumiałam jak ważny jest dla mnie mój tata. Widać, że dla Ciebie był jedną z najważniejszych osób i wierzę w to, że kiedyś Pan Bóg Ci to wynagrodzi i spotkasz swojego tatę. A głupimi komentarzami się nie przejmuj, bo Ci, którzy tak piszą widocznie nie dorośli do tego, żeby czytać Twojego bloga ;p xdPozdrawiam i życzę Wesołych Świąt ;]] ;*
OdpowiedzUsuńTwój blog jest cudowny, i nie chodzi mi o wygląd, tylko o to, że piszesz tu do swojego ojca, który jest w niebie :)Przeczytałam o Twoim blogu w gazecie "Dziewczyna" :)Życzę Ci Wesołych Świat ;)Jeśli będziesz chciała popisać, pogadać, zakumplować sie, czy cuś ^^ To pisz na gg: 572362 :)Pozdrowionka ^^
OdpowiedzUsuńWitaj Patrycjo :))) właśnie czytałam artykuł na Twój tetam i śmierci Twojego taty jest mi bardzo przykro i naprawde współczuje podziwiam Cię za pogodę ducha i za t ze mimo tak młodego wieku masz DUCHWY SPOKUJ i potrafisz sie cieszyć z życia napisałaś w artkule tzn powiedziałaś "otóż coraz częściej sie zastanawiam , czy on istnieje " ehhh sama mam dużo wątpliwości na ten temat powiem Ci szczerze i sama nie wiem co mam na ten temat myślec pozdrawiam Cię serdecznie i ściskam a także życze Wesołych świat mam nadzieje ze bedą takie jakie być chciała żeby były bo Twój tata bedzie przy tobie i przy całej Twojej rodzinie
OdpowiedzUsuńbrak mi słów ;( nie wyobrażam sobie świata bez mojego ukochanego taty ;( [*] podziwiam cie ! :(
OdpowiedzUsuńCześć przeczytałam twojego całego bloga .Cały czas płakałam czytając te notki. Są napisane profesjonalnie ;)). Nie wiem jak ja bym się czuła gdyby mojego taty nei było na tym świecie .Miał nawet podejrzenie raka płuc, jednak okazało się że to astma . Twój blog zasługuje na tą nagrodę . Gratuluję ! Magda
OdpowiedzUsuńNaprawde bardzo cię podziwiam jesteś silną najcudowniejszą córką taty ;)......................................................................................................>>>>Chyba zaczne doceniać swojego tate ;)Pisze wiersze... Zajżysz?www.moja-ksiazka.blog.onet.plA gdyby teraz żył twój tata jakie byłyby teraz twoje święta?jeśli niechcesz o tym pisac to niepisz ;]
OdpowiedzUsuńCześć ; ]]przeczytałam o tobie w gazecie .Uważam że zasługujesz na 1 miejsce ;))gdy czytałam tego bloga przy niektórych fragmentach przyznam się że płakałam ... współczuje Ci...;'(Wesołych Świąt < 3
OdpowiedzUsuńWitaj Pati ;* Przeczytałam o twoim blogu w ,,Dziewczynie''. Bardzo chciałam wejść i go zobaczyć . Moj tata Też zmarł nie całe 2 lata temu , jesteś bardzo wytrwałą dziewczyną , mój tata też był świetny , bardzo za nim tęsknie i trzymaj sie ;*
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ci, wiem, że to nie ładnie, ale zazdroszcze kurde, no! xD ja nigdy nie miałam takich dobrych kontaktów z moim ojcem. z matką kiedyś.. kiedyś byłam szczęśliwa, ale to było tak dawno, ze nawet nie pamiętam jak to jest. ironia. nie znosze świat. ale wesołych życze :)http://vazka.blog.onet.pl - nowa nota.
OdpowiedzUsuńMoja droga!O twoim blogu przeczytałam przypadkiem w gazecie. Przy okazji postanowiłam tu wejść...Cóż mam powiedzieć? Nie wiem... Nie jestem w stanie nic wydukać. Palce trzęsą mi się... Ale muszę. Powiem tyle, na ile pozwala mi czas. Łzy strumieniami spływają po policzkach. Te wiersze, wspomnienia. To jest niewiarygodnie pięknie. Mam 13 lat i też co nie co w życiu przeszłam, ale to co Ty zrobiłaś przebija moje najśmielsze oczekiwania. Pomyślałam, że wejdę tu i zobaczę jak sobie radzisz, ale nie wiem co mam dalej zrobić. Gdy przeczytałam kilka notek, dosłownie się popłakałam. Chociaż nie znam ani Ciebie, ani nie znałam Twojego taty, to... No właśnie... Nie wiem co dalej mam napisać :) Wiem tylko, że nic nie może ukoić bólu jaki przeżywasz. Żadne kondolencje. Nie można powiedzieć że się Ciebie rozumie, bo to kłamstwo! Wiem, że dużo osób piszę Ci komentarze i jest możliwość że mojego nie przeczytasz, jednak czuję się w obowiązku to napisać. Jedno wiem, że będę tu wchodzić często! :)Pozdrawiam Cię serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńWitam:)... Masz bardzo ciekawy blog.. Przeczytałam o nim w gazecie i postanowiłam sprawdzić... Naprawde jestem pod ogromnym wrazeniem.. Musi byc Ci cieżko ale kto jak nie Ty bedzie podtrzymywal Mame na duchu??? A poza tym jestes bardzo dzielna ze tak otwarcie potrawisz o tym pisac... Pozdrawiam i oby tak dalej... 3mam za Ciebie kciuki:).. Buziaki..
OdpowiedzUsuńZobaczyłam Twój blog w Blog Roku i postanowiłam go odwiedzić. Dodałam go do zakładki i mówiłam sobie, że odwiedzę potem. To potem jest dopiero teraz, dopiero teraz zobaczyłam, że wpisałam do zakładek Twojego bloga, bo zaciekawił mnie jego temat: "Mój tata". Naprawdę jesteś wspaniałą dziewczyną, która wiele w życiu na pewno przeszła. Może i skończę dopiero te 12 lat, ale i również wiem, co to znaczy kogoś stracić.. Ty straciłaś ojca, ja ojca chrzestnego. Wiesz, nie wiem jak to opisać, ale .. no nie wiem. Jestem jakoś taka z ciebie dumna, że mam z kogo brać przykład. Nie załamujesz się. Niektórzy nie potrafią żyć, jeśli ktoś bliski odszedł. Możliwe nawet, że Twój tata siedzi obok mnie i czyta to, co piszę do Ciebie. Tego nikt nie wie. Naprawdę, cieszę się, że weszłam na Twojego bloga. I to, co napisałam to jest szczera prawda i Twój blog bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że będziesz dalej pisać i dążyć do swojego celu. Życzę Ci, abyś nigdy się nie musiała załamywać i mogłą żyć dalej, mimo że Twój tata odszedł. Również jak ty, mam na imię Patrycja i jestem z dumna z tego, że mam swoją imienniczkę, którą mogę uważać za osobę, z której mogę brać przykład.
OdpowiedzUsuńdobrych świąt !:)Ania
OdpowiedzUsuńWesolego po swietach..;*
OdpowiedzUsuńna Twój blog nakłam się przypadkiem i bardzo Ci współczuje ponieważ przeżyłam coś równie bolesnego miałam 13 lat kiedy umarł mój tata.Codziennie zadaje sobie pytanie dlaczego właśnie on.Nawet nie zdążyłam się z nim pożegnać.Teraz minęło już 5 lat ale ból nadal jest w moim sercu.Pozdrawiam.Trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam o twoim blogu w Dziewczynie i starasznie mi się spodobał pomysł na napisanie go. Na pewno gdyby twój tata teraz był tutaj, był by z ciebie dumny, że tak go wspominasz. Pozdro. Madzia97.
OdpowiedzUsuńHej:) Moje święta były nawet udane . byłam u babci na wsi a w poniedziałąek pojechałam do mojej chrzestnej a później do cioci . Jak zawsze super miałaś dzień . Pozdrawiam=*
OdpowiedzUsuńcześć! chciałam Ci tylko podziekować, bo dzieki Tobie uświadomiłam sobie jak ważna jest rodzina. twój tata na pewno jest z Ciebie dumny, tam na górze.wiem, że Ci to nie pomoże, ale współczuję Ci. i Gratuluję tego jaka jesteś.Pozdrawiam Cię ciepło :**
OdpowiedzUsuńdzisiaj trafiłam na Twojego bloga. jestem zaskoczona wszystkim. Pozytywnie. mogłabyś napisać na mojego maila.? dagallis@onet.euMam do Ciebie parę pytań :)
OdpowiedzUsuńHey ;]]Dla mnie tata jest wszystkim ,nie wyobrażam sobie co by było,gdyby go zabrakło ... Podziwiam Cię za to,że się nie załamałaś .
OdpowiedzUsuńBardzo cię podziwiam Patrycjo! Nie każdy mógłby tak pięknie pisać nie tylko o swoim życiu ale również o życiu swojego taty. Bardzo ci współczuję. O twoim blogu dowiedziałam się dzisiaj dzięki Dziewczynie ... Cieszę się że dostałaś nagrodę na Bloga roku bo na to naprawdę zasługujesz!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, najlepszy jaki widziałam od czasu mojego krótkiego pobytu tutaj. Jak najbardziej zasłużony :) Szkoda, że opowiada taką smutną, aczkolwiek prawdziwą historię. Jeśli możesz, odwiedź mojego bloga. Będzie mi miło ;] http://safe-house.blog.onet.pl/ Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHeeej , widziałam artykół o tobie w gazecie .. ;**Jesteś świetnaa .. ;**Pozdroo .. ;**
OdpowiedzUsuńMa ktoś może do niej e-maila. Wyślijcie go mi na riri26@op.pl
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze piszesz:) Widziałam Cię kiedyś w tv, jak wygrałaś konkurs. Należała Ci się głowna nagroda ;] Pozdrawiam ;* ^^
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ty wytrzymujesz. Bądź z siebie dumna i wiedz, że nie jeden chłop by tyle wytrzymał! Gratuluję! No i zazdroszczę tacie i mamie takiej Córeczki! ;)Pomodlę się za twojego Tatusia! ;*A no i widziałam Cię w gazecie.. jesteś śliczna, masz cudowną rodzine- nie załamuj się idź dalej śmiało przez życie i wierz w lepsze jutro! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJestes dojrzałą dziewczynką pełną podziwu i siły ! Gratuluje bloga !jestes niesamowita !
OdpowiedzUsuńHej Patrycjo ! Jestem Wanessa wcześniej nie słyszałam ani nie widziałam twojego blogu..Dopiero jak zobaczyłam Cię w telewizji tak poruszyłaś moje serce że ..jestem w szoku. jestes nie zwykła osoba pełną miłosci i czułości chociasz cię nie znam zobaczyłam cie w telrwizji i poznałam cie ..Bardzo mi przykro ..że tak się stało mam prośbe napisz na moje gg bardzo mi zależy abym Ci jeszcze wiele komplementów dała i zobaczyła mnie na naszej-klasie.pl prosze napisz....(PODZIW)..:*
OdpowiedzUsuńAa i jeszcze jedno gg 11007115 Zapomniałam ja Ci wcześniej napisałam komentarz przeczytaj...:*
OdpowiedzUsuńwspółczuje ci że nie masz taty jesteś dzielna i tak ja widuje tatę co 2 tygodnie bo moi rodzice nie są razem i mi tez go czasami brakuje ozdrawiam cię i twoją rodzinę bądź dzielna trzymaj sie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie moge uwierzyć, że jesteś tak silna i wytrzymała! Powodzenia! Tata byłby z Ciebie dumny.
OdpowiedzUsuńWidziałam Cie w programie "ten jeden dzień". Być może zawsze taka byłaś, ale w tym jak mówiłaś widziałam siebie. Moja mama zmarła w listopadzie zeszłego roku.. od tamtej pory tak jak i Ty inaczej patrze na świat. Jestem starsza od Ciebie (25 lat), ale nie posze tego po to żeby coś udowadniać. Bardziej po to, żeby przekazać innym, że śmierć bliskiej osoby zmienia tak samo wszystkich - teraz myśle podobnie jak Ty. Z wiekiem spacery z rodzicami przestają być "wioską", zaczyna się doceniać to co robią, ale na to potrzeba czasu, żeby dojrzeć do tego. Śmierć rodzica ukazuje to ze skutkiem natychmiastowym. Też zaczełam pisać bloga, ale nie bardzo pomaga..zawsze płacze jak pisze coś nowego.jak byś chciała czymś sie podzielić, lub możesz coś napisać czego jeszcze sama nie wiem to zapraszam zielonymotyl.blog.pl
OdpowiedzUsuń