środa, 30 grudnia 2009

Brak tytułu

Witaj;D
Byłyśmy z mamą na zakupach. Stojąc przy kasie, widziałam jak taki chłopak kupował z tatą fajerwerki. A ja nawet w tym roku o tym nie pomyślalam. W sumie, wolałam jak Ty je puszczałeś. Boję się takich dziwnych rzeczy. 
Ciekawa jestem jaki będzie kolejny rok? Lepszy? Mam nadzieje. W sumie musi byc lepszy. Będzie Mikołaj. A jak dla mnie, jest to najważniejsze. Będzie dobrze.
I jade 29 stycznia w Podróż Marzeń. Właściwie najchętniej pojechałabym już jutro. 
Kierunek-> Meksyk. 
Innej opcji nie przewiduje. Śmiałam się wczoraj,  bo za nic w świecie nie zgodziłbyś się na trzynastogodzinny lot;]
Kocham:)

17 komentarzy:

  1. [SPAM-SPAM-SPAM] www.judy.blog.onet.pl nowa notka (OPOWIADANIE NIECENZURALNE, więc nie wchodź, jeśli nie życzysz sobie czytać takich treści) [SPAM-SPAM-SPAM]

    OdpowiedzUsuń
  2. jestes wyjatkowa!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. agataz50@buziaczek.pl30 grudnia 2009 09:34

    Ale ci fajnie;) http://trudyzycia.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. ~gdzie-jest-dobro.blog.onet.pl/30 grudnia 2009 09:51

    Psy boją się petard... ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko dlatego bo psy boją się petard to ludzie mają nie puszczać fajerwerek? Mój pies też się boi, ale co z tego w końcu mu przejdzie zresztą jak ktoś dba o swojego psa to zrobi wszystko żeby nie słyszał nic... My np swojego zamykamy w łazience i nie słyszy tych fajerwerek...http://takamojacodziennosc.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. moze to bedzie brzmialo standardowo ale i tak zycze Ci szczescia , spelnienia marzen ; ) i aby ten rok byl lepszy od tego i poprzednich ; ****

    OdpowiedzUsuń
  7. ~Uśmiechnięta30 grudnia 2009 11:28

    Kilka razy wchodziłam już na Twój blog, ale nigdy nie miałam odwagi napisać komentarza. Aż w końcu dzisiaj się zdecydowałam.Przecież nie gryziesz.Z jednej strony Ci zazdroszę. Ta wycieczka. Też mam zamiar kiedyś odwiedzić Meksyk. To jest któraś z kolei pozycja na mojej liście, co chcę zobaczyć. Wiem, że życie człowieka szybko mija. Za szybko, dlatego chciałabym w tym życiu spełnić swoje marzenia. Może okazać się, że śmireć zagrodzi drogę do marzeń, ale przynajmniej próbuję.Z drugiej nie. Brak ojca. Nie wiem, co to za ból, bo mojego tatę widzę codziennie, chociaż w moje życie wpisany jest strach. Tata górnik to nic ciekawego, ale Go mam żyje i jest przy mnie.Na nadchodzący Rok życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń, dużo szczęścia, i aby na Twojej twarzy zawsze widniał uśmiech.[i-usmiech]

    OdpowiedzUsuń
  8. ~gdzie-jest-dobro.blog.onet.pl/30 grudnia 2009 14:07

    Miałam na myśli bezpańskie psy. Przestańmy myśleć tylko o sobie- a zacznijmy myśleć też o innych. Szanować trzeba też zwierzęta.A tak poza tym to kargodne jest to, że nieletni latają z fajewerkami. Bądźmy ludźmi- nic więcej nie chcę. Pozdrawiam serdecznie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. http://kolorowy-slodziaczek.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak najbardziej popieram twoje zdanie ;)Ale my wszysyc jesteśmy ludźmi niektórzy trochę innymi, w końcu sylwester to czas szaleństwa :DChociaż raz w roku możemy poszaleć

    OdpowiedzUsuń
  11. Może będzie lepszy? Też mam nadzieję. :) [neyy]

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam Cię <3 // sequine .

    OdpowiedzUsuń
  13. weronia1997@poczta.onet.pl1 stycznia 2010 09:06

    Blog jest warty uwagi i jak dla mnie jest SUPER.Zapraszam na mój blog www.gilek-malpiszon611.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz problem? Nie wiesz co z nim zrobić? Napisz mail'a na: deprivo@op.pl i opisz dokładnie swój problem. Ja postaram się odpowiedzieć na www.deprivo.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. no no... meksyk.. pozazdrościć ^^ a moja podróż życia to Ibiza xDv79 - nowe.

    OdpowiedzUsuń
  16. Meksyk? Oj, zazdroszczę :DRób jak najwięcej zdjęć. Konecznie. A ja wpadnę obejrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  17. piekny blog. zapraszam na cycha.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń