poniedziałek, 16 marca 2009

Brak tytułu

Witam:)
Znów mnie nie było. Tym razem zwiedzałam Warszawę razem z Filipem. Warszawa jest pięknym miastem, ale mojego świata nie zamieniłabym na nic innego. Takie Katowice: można je określic jako brudne i zaniedbane miasto. Lecz ma się takie zdanie jak nie zna sie jego pięknych stron...Pamiętam jak kiedyś jak tutaj przyjechałam pokazywałeś mi Ligotę. Byłam taka zafascynowana. Wydawało mi się to takie ogromne i wspaniałe. Teraz odrzucają mnie te sklepy których są tu setki i różne inne cuda na kiju. Właściwie wokół naszego bloku jest sporo drzewek i zieleni. One wyciszają okolice. Zawsze jak próbuje się uczyc to nie skupiam się na rodzajach kwiatów czy też jednomianach, a dokładnie na tych drzewach, które tak pragną czyjejś uwagi i poświęcenia. Lubię też nasz park. I te place zabaw. I karuzele i wszystkie te wspomnienia z nimi związane. eraz tak rozmyślając, myślę, że właściwie każda rzecz "martwa" dzięki ludziom ma swoją historie i przeszłośc... Podsumowując: Warszawa tak Katowice jeszcze bardziej TAK. Zostanę tu. Jak najdłużej.
   Pierwszej nocy u Filipa śniłeś mi się. Praktycznie 2 raz. 
Idąc do szkoły razem z Darą zobaczyłam jak wychodzisz z bramy u Michala. Nie wierzyłam w to co widzę, a jednak czułam że jesteś w tym śnie. Obok. W zasięgu ręki. Podbiegłam do Ciebie i mocno się przytuliłam. Zapytałam "Dlaczego Cię tak długo nie było?". Powiedziałeś że "Byłeś w dalekiej podróży". Zmierzwiłeś moje i tak już rozczochrane włosy, po czym powiedziałeś żebym poszła do szkoły, a ja bezwładnie odeszłam. Potem wszystko oddalało sie w jak w filmie rysunkowym...
   Dlaczego dopiero teraz mi się śnisz i dlaczego wydaje mi się że w tych snach wracasz z podrózy. Jak marynarz. Może będziesz mi się śnił tak co kilka miesięcy? 

Kocham:*

24 komentarze:

  1. racja śląsk to piękny region szkoda tylko że doszczegają tego tylko jego mieszkańcy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj "Malutka".....Twój tata jeszcze wiele razy będzie Ci się śnił :), tak jak mój ....do dziś wraca z podróży- baaaaardzo dalekiej i też czuję jego obecność, zapach. Nigdy nie udało mi się go dotknąć, choć musnąć. Choć jest jak żywy, to tak jakby go nie było :(. Miałam 10 lat, a on 34. Dzis ja mam 34, a moja córcia 10............................Mijają kolejne lata, a on wraca z podróży, z wielką walizą pełną łakoci.Wybiegam na drogę, przed dom : "mamo, tata wrocił "................żal że we śnie................................nie chcę się budzić...........Pielęgnuj wspomnienia o Tacie i troszcz się o Mamę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z całym szacunkiem, ale Katowice to ostatnio jedno z gorszych miast na Śląsku. Pod względem estetyki jak i ogólnego rozwoju być może też, nieźle radzą sobie Tychy. To miasto jest naprawdę piękne. Niestety jeszcze mieszkam w Katowicach... :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ~agus13@amorki.pl17 marca 2009 05:33

    Przeczytałam wszystkie notki z Twojego bloga i powiem: Szacunek i wal jakies tempe komentarze. Zazdrość i tyle. Nie chce wyjść na jakiegoś dupolizacza ;-P Więc nic już nie mowie :-) Pozdrawiem! [wampirzyskooo]

    OdpowiedzUsuń
  5. zgodzę się, Katowice to piękne miasto. Dużo zieleni . :) I myślę że Twój tata będzie Ci się śnił wiele razy. :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Bywam często w Katowicach i czasem w Warszawie.. I dla mnie te miasta to zupełnie co innego. nie lubię Warszawy, jest taka tłoczna, duża.. A Katowice. Mimo, że Śląsk kojarzy się z szarością to mnie to nie przeszkadza:) Dużo bardziej wolę Katowice! Ale jednak najbardziej swoje rodzinne Bielsko;) Pozdrawiam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  7. powiem Ci, że Cię podziwiam. przeczytałam notkę... i artykuł o Tobie w Dziewczynie. widać że bardzo kochałaś tatę... nie wiem co czujesz, ja nigdy nie straciłam tak bliskiej osoby.. z początku musiało być trudno, ale Ty to przezwyciężyłaś... i za to Cie podziwiam. mimo tego bólu i tęsknoty potrafisz wyrazić uczucia i tu je opisać.. podzielić się nimi. tak trzymaj. jesteś naprawdę fascynującą osobą. a tymi komenatrzami.. nie przejmuj się. ludzka zazdrość. niektórzy tego nie rozumieją ....

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć. Przeczytałam o twoim blogu w Dziewczynie.Prawdę mówiąc nie byłam tutaj wcześniej, żałuję. Nie wiem jak mam ci cokolwiek powiedzieć. Jasne jest że zasługujesz na pełen szacunek i tak samo z podziwem. Stawiając się na twoim miejscu chyba bym się zabiła. Dzięki tobie uświadomiam sobie, powoli, ale grunt, że coś jest... uświadamiam, jak ważny jest dla mnie mój tata. Tak mało czasu z nim spędzam, tak mało rozmawiam. Jednak gdy mogę sobie wyobrazić, że mógłby umrzeć to strasznie mi przykro się robi. Gdzie byłoby moje życie? Czy umiałabym dalej żyć? Bez niego? Nie rozumiem tego i chyba nie chcę zrozumieć, dlaczego Bóg Ci tatusia odebrał. Ale nasuwa mi się jedna myśl. Widzisz, czasami tak jest, że ktoś musi odejść, żeby inni mogli pojąć i zrozumieć wartości życia, których wcześniej nie doceniali. I tak dzięki Tobie stało się ze mną. Trzymam za Ciebie kciuki, pisz dalej do taty, bo ja również wierzę w życie pozaziemskie. Wiem, że twój tata widzi to co robisz, pewnie codziennie cie obserwuje. To wspaniałe, że Ci się śni. I pamiętaj żeby nigdy nie zwątpić. Bo jeśli dalej będziesz wierzyła w Boga, to Twój Tata nie zniknie. Będzie przy tobie, póki się nie spotkacie, tam u góry. :-)Pozdrawiam z Jastrzębia Zdroju. :)www.not4us.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj. Przeczytałam o Twoim blogu w Dziewczynie, przyznam, że jest się czym pochwalić. Można powiedzieć, że jesteś orginalna. Patrycjo, jesteś gwiazdą w Onet.Pl. ![twilight-day]

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej. Tak jak wiele innych, o Twoim blogu dowiedziałam się z Diewczyny. Bardzo Cię podziwiam, dajesz sobie radę bez taty - ja bym nie potrafiła.... twoje notki bardzo mnie wzruszyły... dały mi dużo do myslenia, to był świetny pomysł z tym blogiem^^ uważam że słusznie przyznano Ci nagrodę :) pzdr :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej. Tak jak zapewne większość, o Twoim blogu dowiedziałam się z prasy, konkretniej z 'Angorki'. Świetnie piszesz. Podziwiam Cię. Mnie też Wraszawa tak średnio się podoba, a w Katowicach nie byłam. Myślę, że Śląsk jest mylnie kojarzony z szarością i blokowiskami. Tak jak w każdym zakątku Polski, można tam znaleźć zapewne wiele pięknych i urokliwych zakątków ;)Myślę, że będę tu cześciej zaglądać i czytać Twoje notki. Bardzo mi się podobają. Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie Katowice nie podobają się w całości. niektóre miejsca są ładne, ale na przykład rynek wygląda koszmarnie. musieliby wyburzyć zenit i dom prasy, zeby tam jakos wyglądało. bo potencjał jest. co do snów - mówią, że pojawia się w nich to, o czym najczęściej myślimy i co najbardziej nas trapi, ale ja w to nie wierzę. myślę, że jest t raczej sposób na poukładanie wspomnień, pamięć o pewnych rzeczach i pole do popisu dla naszej wyobraźni

    OdpowiedzUsuń
  13. ja też mieszkam na śląsku i katowice to chyba jedno z najgorszych miast tego województwa. sorry, ale chyba nie ja jedna tak uważam

    OdpowiedzUsuń
  14. hej ;) jeśli nie lubisz spamu to z góry przepraszam cię za niego, ale właśnie załozyłam bloga i chciałabym go trochę rozkręcić ;) oto adres www.konkursy2009.blog.onet.pl Jeśli nie tolerujesz tego typu informacji to usuń ten komentarz

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć byłam tu kiedyś, ale nie skometowałam, bo zostałam wygoniona z komputera. Dzieś przeczytałam o tobie w Dziewczynie i znowy postanowiłam tu zajrzeć. Pozdrawiam. willa-slow

    OdpowiedzUsuń
  16. ja też ja co poniektórzy dowiedziałam się z :"Dziewczyny" o Twoim blogu . Bardzo Ci współczuję i podziwiam ,że się tak dobrze trzymasz i ,że się nie poddajesz . Przeczytałam parę Twoich notek i myślę ,że Twój tata jest teraz z Ciebie dumny .Pozdrawiam Cię , Trzymaj się ;***paulineczkowy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. wcale nie chce ci dogryzc i wiem przez co przechodzisz ale śmierc ojca nie jest dobrym tematem na bloga

    OdpowiedzUsuń
  18. greendayowa15@op.pl18 marca 2009 08:52

    hmm przeczytałam chyba wszystkie notki na twoim blogu, wiesz bardzo ci współczuję, ale także cię podziwiam że umiesz żyć jakby tak normalnie po takiej tragedii jak śmierć bliskiej osoby.twój blog uświadomił mi jak bardzo ważna jest rodzina, miłość i jak bardzo powinniśmy cenić swoich bliskich.pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ika97@onet.eu18 marca 2009 10:17

    Ja mieszkam w Warszawie. Mam nadzieję, że zwiedzałaś metro.P.S. Wzruszający blog. Zapraszam do konkursu na www.bierz-komentarz.cay.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Twój BLOG, jest najpiękniejszy jaki widziałam:*Dowiedziałam sie o nIm z gazety. Bardzo mi jest przykro z powodu Taty! Jestes bardzo dzielna! Nawet mamy tak samo na imie! Też jestem Patrycja! Nie przejmuj sie tymi dziewczynami, które uważają twój blog za porażke! :* Dostajesz pewnie mnóstwo komentarzy, ale odpisz na mój komentarz! :* Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Przeczytałam o twoim blogu w gazecie i strasznie mnie wzruszył (choć jestem na takie rzeczy bardzo odporna ;)). Mam nadzieje że twój tata będzie Ci się śnił co noc! Myślę też że w końcu wszystko Ci się poukłada.. Wiem co to jest stracić najbliższą osobę w najbardziej nieoczekiwanym i nieodpowiednim czasie.. Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
  22. Czesć:)czytalam wiekszosci Twoich notek i poprostu....az mi sie łeska w oku zakrecila jak ja Ci zazdroszcze tego optymizmu jestes Wielka poprostu:*i pieknny blog taki od serca wszystko to co piszesz noo poprostu jestem pelna podziwu:****:)po tym jak stracilas Tate wierze w to ze ludzie nam bliscy pomagaja nam tam w niebie...Pozdrawiam Cie :*

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo mi sie spodoba To co piszesz !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. hej. bardzo Ci wspolczuje utrety taty... wiem co to znaczy.. ja stracilam tate w wieku 4lat... prawie wogole go nie pamietam. nie mam tak wspanialych wspomnien jak Ty...znam ta miajscowosc Marcinkow..... niedaleko niej mieszkam... moze co cos mowi Majkow??

    OdpowiedzUsuń