niedziela, 8 marca 2009

Brak tytułu

Hej:)
Długo się nie odzywałam, bo byłam w Marcinkowie.
Marcinków.Marcinków.Marcinków.
Uwielbiam to miejsce. Zresztą Ty o tym doskonale wiesz. Właśnie oglądałam Taniec z Gwiazdami...I moja ulubiona cha-cha była^^Ahhh od przyszłego tygodnia wracam na tance. Będzie ciężko, ale jakoś się z tym uporam:)
W Marcinkowie swiętowaliśmy urodziny Mikołaja. To już 2 lata. Przecież pamiętam jakby wczoraj. Szłam ze szkoły jakoś o 8 rano. Akurat byłam po konkursie angielskiego. I wdrapałam się na 4 piętro CSK. Tam musiałam się przebrac w jakieś takie czerwone wdzianko i zobaczyłam tego szkraba z białą czupryną włosów. Potem poszłam do szkoły na lekcje. I ten szał:) Kosiara ma brata!!! Temat numer jeden. A potem wieczorem poszłam z Tobą do mamy. I obtarły mnie buty. Pamiętam to strasznie. Jakbym obudziła się 7 marca 2007 roku. Magia jakaś i tyle:)
Pozdrowinia masz z Marcinkowa.
Kocham;*

20 komentarzy:

  1. ~bezimienna1903.blog.onet.pl8 marca 2009 15:20

    Witaj Kochana...To bardzo budujące, że po tak wielkiej tragedii potrafiłaś tak szybko wrócic na Ziemię, by znów zacząc życ na nowo. To niezmiernie trudne, ale Ty się z tym uporałaś. Nie każdy jest tak silny...I nie przejmuj się tymi wszystkimi komentarzami, przepełnionymi wulgaryzmami... Napisali je ludzie, którzy zazdroszczą Ci tego, co zdołałaś osiągnąc... Jestem z Ciebie dumna! Pozdrów ode mnie całą rodzinę:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś wspaniałą osobą :) Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. donk0@amorki.pl8 marca 2009 16:53

    Boziu. To straszne, co Ci się zdarzyło.. słyszałam o Tobie w telewizji i weszłam na Twój blog. I jestem pod wrażeniem, że tak się podniosłaś.. a ja tak często się złoszczę na mojego tatuśka.. : (. Teraz mi przykro się zrobiło, aż mi się łezka w oku zakręciła.Nie wiem, czy przeczytasz ten komentarz, bo masz ich bardzo dużo, ale pamiętaj, że mimo, że Cię nie znam jestem z Tobą.I zapraszam na www.krucha-porcelana.blog.onet.pldodaję cię do linków, dzielna dziewczyno ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej ja wiem ze ten blog nie jest stosownym miejscem,ale wybaczcie mi,próbuje wszędzie,sama niedawno straciłam tatę,gdyby żył napewno nie musiałabym teraz .......Witam.Nie wiem nawet jak to napisać.Ale może od początkuPół roku temu zaufałam człowiekowi,który obiecał rozmnożyć moje oszczędności.Jestem osobą ,która bardzo chętnie wszystkim pomaga,nie tylko duchowo aletakże finansowo.A to była ogromna szansa abym mogła pomóc także moim znajomym.Osoba której zaufałam przedstawiła mi swój plan biznesowy,wydawałami się godna zaufania i uczciwa.Sam także posiadał wkład finansowy i przekonał mnie do zainwestowania pieniędzy.W 1szym,2gim miesiącu jego obrotu moimi pieniędzmi wszystko było jak obiecywał.Zaczęłam zachęcać moich znajomych do inwestowania swoich oszczędności.Mam nieskazitelną opinię,więc znajomi chętnie inwestowali,gdyż większość decyzji jakie podejmowałam dotychczas były trafne.Nigdy nikogonie zawiodłam.Interes kwitł od pażdziernika zeszłego roku do.....i tu zaczął sięproblem.15 stycznia tego roku przyszedł czas na rozliczenie się z ludzmi.Niestety sprawy nabrały przykrego obrotu.Osoba,której powierzyliśmy pieniądzeZDEFRAŁDOWAŁA je.Człowiek ten okazał się kłamcą i oszustem.Nie jest w stanieoddać nam tych pieniędzy,ponieważ nie dziś nic.Dosłownie NIC.Cała odpowiedzialnosc spadła na mnie.I tu nie było by jeszcze problemu,gdyby to byli tylko moi znajomiOkazało się ze osoba ,która Nas oszukała wciągnęła w to osoby trzecie podszywającsię pod moje nazwisko.Z moimi znajomymi wyjasniłam wszystko co trzeba.Osobiscie zwrócę im pieniądze własną pracą.Jestem technikiem farmacji.Pracuje w apteceZarabiam 1800zł.Jestem mężatką i razem z mężem staramy sie o wysoki kredyt na spłatę zobowiązań.I tak jak wczesniej napisałam wszystko było by ok,gdyby nie osoby trzecie.Jestem zmuszona spłacić osoby,które stanowią dlA MNIE ZAGROŻENIEŻYCIA LUB ZDROWIA.Dla mnie są to pieniądze,które muszę chyba zarabiaccałe życie,może dla kogoś 200 tysięcy złotych to pryszcz,ja jestem załamana.Ja nie proszę ja błagam każdego o dobrowolną wpłatę chociaż złotówki na moje konto.Mbank 34 1140 2004 0000 3202 5434 3838Jeżeli ktos mi nie wierzy podaję swój numer gg 16138642,odpowiem na każde pytanie lubwątpliwość.Gdyby nie ta dziwna przygoda zyłam jako pogodna i radosna osoba.W tej chwili nie potrafię spać,żyć,myśleć....Proszę pomóżcie. KASIA

    OdpowiedzUsuń
  5. ALE NUDY .... Blog Roku Nastolatek .... komcie, reklamki, klepanie po pleckach ... Onet stracił na renomie nagradzając coś takiego.

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahahaha kazdy tak moze nasciemniac i podac nr konta,dlaczego piszesz takie rzeczy na blogu Patrycji? wez sie babo zastanow i nie pisz tu takich breni bo wykorzystujesz to, ze duzo ludzi wchodzi na ten blog. Ta dziewczynka duzo przezyla a ty swoja glupota sobie wszystko zrujnowalas wiec twoj problem.. Patrycja jestes swietna,jestem z Toba;)

    OdpowiedzUsuń
  7. adalip11@amorki.pl9 marca 2009 06:16

    Tak jak twój młodszy brat, jestem 12 lat młodsza od mojego rodzeństwa. Masz bardzo ciekawego i osobistego bloga. Też takiego mam. To znaczy, nie osobistego: pisanego o nieważnych rzeczach i kolorowymi obrazkami - twój jest 1 000 000 000 razy lepszy.... jakbyś chciała coś napisać to pisz na adalip11amorki.pl, choć jestem pewna, że o tak nie zauważysz mojego komentarza.... PS. Nazywam się Ada, mieszkam w małej miejscowości i mam 14 lat.

    OdpowiedzUsuń
  8. To, jak piszesz, pokazuje, że miałas zażyłe relacje z tatą. Tak powinno być w każdej rodzinie...Zapraszam na moje blogi:[ www.sztuka-przetrwania.blog.onet.pl ] blog literacki, opowiadający o losach 14-letniej dziewczyny, która po stracie ojca odkryła, że nie jest zwykłą, szarą nastolatką[ www.pamietnik-dla-swiata.blog.onet.pl ] - blog osobisty, taki jak Twoj

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam 16 lat, mojego taty nigdy nie poznałam... Gdy się urodziałm, był w pracy. Miałam przyjść na świat dopiero za dwa dni. Bardzo go to ucieszyło i pojechał, żeby mnie zobaczyć... Zginą w wypadku samochodowym. Moja mama ma nowego męża, którego kocham jak prawdziwego ojca, jednak najpewniej się czuję na cmentarzu - przy grobie mojego taty.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej! A ja ma pytanie ... Gdzie pojedziesz na ta wycieczke marzen .. hehehe .. wlasnie ogladalam na oneecie filmy w ktorym ty wygrywasz... bardzo sie z tego ciesze ze ty wygralas :) ... Pozdrawiam Inperfect

    OdpowiedzUsuń
  11. Hi, hi, BLOG ROKU i 10 komentarzy .... chyba się skończyło Twoje pięć minut. W podróż marzeń skocz do Taty i przeproś go za ten obciach jaki mu narobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj ! od jakiegoś czasu wchodzę na Twojego bloga. Nie wiem czemu dopiero dziś komentuję. Nie będę pisać,że Ci współczuje, to nic nie pomoże. Bardzo lubię czytać Twoje notki. i podziwiam Cię bardzo. A co do Tańca z Gwiazdami to szkoda,że W.Książkiewicz nie bd. tańczyć ;);)Pozdrawiam Cię ciepło ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. pięknie i wzruszająco jak zawsze! ;). Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. swoją drogą nie liczy się ilosć komentarzy ale ich treść. No chyba ze tobie zalezy na ilościach to nie mamy o czym dyskutowac!

    OdpowiedzUsuń
  15. Żal, żal, żal... Nie wierzę, że jesteś 'córką najcudowniejszego taty na świecie'. Mój tatuś jest dopiero cudowny!!! Kupi mi wszystko, co tylko chcę!!! Jak mogli nagrodzić ten blog? ONET SCHODZI NA PSY!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama schodzisz na psy ! Wiesz co ? Przypominasz mi Paris Hilton ! Rozpuszczona dziewczyna dla której nic w życiu nie jest ważne oprócz kasy zarobionej przez jej tatę. Twój tata może wcale cię nie kochać i dlatego kupuje ci tyle prezentów żeby ci to wynagrodzić. Jak mogli nagrodzić taki blog ? To proste : W przeciwieństwie do ciebie niektórzy mają gust. Jesteś rozpuszczoną smarkulą i tyle ! W życiu pieniądze i prezenty nie są najważniejsze. Ja od rodziców nie dostaję drogich prezentów a jakoś ich kocham. Ciekawe, czy gdyby twój tata nie kupował ci wszystkiego, o co go poprosisz, to też byś go kochała ? Przez ten komentarz ośmieszyłaś sama siebie.P.S. Lecz się smarkulo na nogi bo na głowę już za poźno.

    OdpowiedzUsuń
  17. Po raz kolejny zapraszam wszystkich krytyków do siebie.Brakuje mi dyskusji z prawdziwego zdarzenia :Phttp://meteor51.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj! W sumie już wiele słyszałam o tym blogu. Byłam tutaj kilka razy,ale nigdy nic nie napisałam. Kurcze, wkurza mnie to,że wszędzie pisza tyle słów krytyki na twój temat i twojego bloga. Wszędzie piszą,że onet schodzi na psy i w ogóle. Jestem pod wrażeniem. Mimo tylu krytycznych komentarzy ty nadal trwasz przy swoim i piszesz dalej. Podoba mi się. Tak dalej i trzymam za ciebie kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. moja siostra jest 10 lat młodsza ode mnie:D też pamiętam ten dzień, jak po raz pierwszy ją zobaczyłam. była cała różowa i malutka - znaczy i tak wielgachna jak na takie maleństwo:D i o dziwo nie wrzeszczała - potem to przestawała chyba tylko po to, żeby złapać oddech:D pozdrawiam i życz wszystkiego najlepszego bratu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję wygranej. Gratuluję, że wytrzymałaś tak długo. Gratuluję, że umiałaś sobie ułożyć życie od nowa. Nie poddałaś się. Pozdrawiam gorąco i niech Twój blog nadal otrzymuje tytuły "Blog roku". Życzę z całego serca.

    OdpowiedzUsuń