niedziela, 1 marca 2009

Brak tytułu

  

Bardzo lubię to zdjęcie:) Byłeś wtedy jescze zdrowy...Pamiętam zdrowego tatę. Zawsze zdrowego i nigdy na nic nie chorującego. Czasami tylko dopadał Cię katar, ale to zawsze na krócej niż 2 dni. No i pamiętam jak zawsze sie uśmiechałeś. Tak szeroko. Bardzo szeroko. Lubiłeś się śmiac i robic jakieś głupie rzeczy z Twoją córką. Najbardziej podobało mi się jak mama chciała nauczyc mnie jeździc na rolkach...Znaczy poszła ze mną do skejta i patrzyła czy jeszcze żyje;P Poobdzierałam się cała. Akurat potem przyszlysmy na korty. Powiedziałeś ze jak mi się wszystkie rany zagoją to pójdziemy razem i Ty mnie nauczysz. Poszliśmy jakiś tydzień poźniej. No i nauczyłeś córkę jeździc "jak Pan Bóg przykazal". W sumie tez się troche poobdzierałeś, ale warto było:) Bo potem śmigałam prawie jak zawodowiec. Prawie^^. A pewnie zastanawiasz się dlaczego o  tym piszę. Bo ostatnio znalazłam ochraniacze na nadgarstki, które zawsze kazałeś mi ubierac. Nie chciałam, a to było dla mojego dobra. One mi przypomniały tamten dzień...Dzien, w którym Pan Mariusz nauczył swoje dziecko jeździc na rolkach.

Kocham

67 komentarzy:

  1. sam130@vp.pl1 marca 2009 12:44

    Przeczytałam wszystkie notki. Popłakałam się. Wiem co znaczy stracić bliską osobę...Jakby co... http://szklany-klosz.blog.onet.pl/Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje notki są takie ciepłe i wzruszające. Staram się postawić na twoim miejscu i poczuć jak to jest stracić bliską osobę. Dzięki Tobie zrozumiałam jak kruche jest życie i zdrowie, jak ważni są dla mnie moi rodzice i jak bardzo ich kocham. Dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Diamencik_94_1 marca 2009 12:53

    Współczuję ci tego co się stało, sama jestem w podobnej sytuacji, mój tata zmarł w październiku i bardzo za nim tęsknie. Jeśli byś chciała ze mną popisać to na gg: 10620812.

    OdpowiedzUsuń
  4. poetka1903@vp.pl1 marca 2009 17:07

    Pati, to, co piszesz jest takie wzruszające... Brak mi słów by wyrazić teraz to, co czuję. Czasami jednak milczenie potrafi wyrazić więcej niż milion słów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny blog! Trzymaj się Malutka!Wzruszający blog i najpiękniejszy!Twoj Tata byłby z Ciebie dumny!Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. b27_angela@op.pl1 marca 2009 22:35

    Chciałabym przeprowadzić z tobą wywiad do blogowej gazetki. Jeśli się zgadzasz to proszę o jak najszybszą odpowiedź.Z góry dziękuję. Proszę odpisać na e-maila b27_angela@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. piekny blog i ciesze sie ze zostałas blogerką roku onet.pl moze wpadniesz na moj blog www.crazyblack.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. ~unikalnysmak1 marca 2009 23:27

    Patiś, jestem pełna podziwu tego, jak się trzymasz i jak potrafisz nam przekazać to co czujesz. Ja po mniejszej stracie ojca nie jestem w stanie sie dzwignac :( ... zagadaj do mnie w wolnej chwili 1776607

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej jesli ktoś jest zainteresowany ocenianiem innych ...... blogow to nie czekajcie zgloscie sie na www.krainaocen.blog.onet.pl 9jesli nie tolerujesz spamow to go usun:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteś wspaniałą, młodą osobą. Wszyscy powinniśmy brać Z Ciebie przykład. Tyle w Tobie miłości i wyrozumiałości! Życzę Ci, ażeby ta pogoda ducha nigdy Cię nie opuściła. Po przeczytaniu Twojego bloga czuję jakbyś była podnoszącym na duchu małym aniołkiem:) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przy czytaniu tej notki zaczęłam płakać:(Jest...jest bardzo wzruszająca.Współczuję Ci bardzo:(Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiesz w pełni zasłużyłaś sobie na tę wygraną.Rzeczywiście tak jak powiedział Adam w twoim blogu jest to dopełnienie.Bardzo podobały mi się twoje notki :)Są takie ciepłe i pełne miłości, bardzo fajnie się je czyta.Ja też zgłaszałam się do konkursu, no ale nie wyszło.Ważne, że spróbowałam, no nie? ; DJa również wiem co to znaczy stracić bliską osobę.To boli ale zawsze pocieszałam się tym, że babcia nie chciałaby żebym płakała więc pozbierałam się w sobie.Będzie mi miło gdybyś czasem pogadała ze mną na gg : 8523661.Pozdrawiam miśka =*

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiem co by tu powiedziec .. Pierwszy raz weszlam na tego bloga i juz mi zly leca .. Naprawde silna jestes ! Ja nawet nie moge myslec co sie ze mna stanie jak ktos mi bliski odejdzie! Nawet nie moge o tym myslec ..Jestem pewna ze twoj tata czyta i pisze tego bloga razem z toba :) Moze nie jego cialo .. ale jego dusza:)Inperfect.blog.onet.plZycie to nie bajka,kazdy o tym wie.Bo bajke mozna powturzyc ,a zycie niestetynie.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękna notka, Ty to potrafisz wzruszyć swoim pisanie ;))))

    OdpowiedzUsuń
  15. ~taka jedna z wielu piszacych komentarze ;]2 marca 2009 09:18

    Witaj. Bardzo podoba mi sie twoj blog i to ze tak po prostu piszesz to co myslisz.Ja mowiac szczerze nie wiem czy bym tak potrafila. Przy mnie tez nie ma taty,tylko ze ja go nigdy nie znalam.Czasem sa chwile, w ktorych chcialabym go znac, ale mysle, ze to on odszedl dawno temu.Nie wiem czy przeze mnie,bo to bylo po moim urodzeniu.Moze i przeze mnie tylko co ja mu zrobilam? A z reszta nie wazne ;) co ja ci tu bede pisala swoje zazalenia ;) Fajny blog i notki ;) pozdrwiam ;] PS. Wybzc za bledy ortograficzne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. łoołł wzruszające.. jesteś córką full wypas! tak trzymaj! ja również trzymam kciuki ;p gratulacje :* pzdr. :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Heh no tak. Super że masz takie ciepłe wspomnienia. Serdecznie pozdrawiam, Magda1429

    OdpowiedzUsuń
  18. nie będe pisał jak każdy współczuje itp. bo to nie ma sensu. było, mineło, ale podziwiam, że masz odwagę pisac o czymś takim do wszystkich.jeśli masz ochotę wejdź [park-avenue]

    OdpowiedzUsuń
  19. Może pomyślisz sobie, że to sztuczne itp, ale czytając to wszystko, popłakałam się od razu, bo nie wyobrażam sobie życia bez ojca. Współczuję Ci strasznie, ale mam nadzieję, że dasz radę, bo widać, że silna z Ciebie dziewczyna. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. kurcze, przeczytałam o tym blogu chyba we 'wproście' czy czymś i postanowiłam wejść. nie sądziłam, że to może być takie wzruszające. mam łzy w oczach. pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  21. ~mcrmy.blog.onet.pl2 marca 2009 11:40

    podziwiam sie Patrycja :) ze sie nie poddalas i ze nadal idziesz z glowa w gorze pomimo tego... gdyby to sie z moim tata stalo nie wytrzymalabym psychicznie ... bardzo dobrze ze jestes taka mocna :))) buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  22. ola002@poczta.onet.pl2 marca 2009 11:43

    Witam Cię ;) Odwiedzam Twojego bloga niemalże codziennie i naprawdę jestem wzruszona. Bardzo mi się podoba sposób w jaki piszesz notki i ogólnie myślę, że jesteś wrażliwą i wyjątkową osobą. Pozdrawiam ;*www.czekam-z-utesknieniem.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. masz naprawdę fajnego bloga :) fajny naglówek i wogólewpadnij do mnie i skomentujwww.club-penguin-pinek1998.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Przeczytałam całego twojego bloga... i nie pozostaje mi nic innego jak bardzo Ci podziękować. Dziękuje,że przez te kilkadzieścia postów pokazałaś mi jak ważne jest doceniać innych. Bardzo cie podziwiam, gratuluje sukcesów i odwagi.Jestem pod wrażeniem twojej dojrzałości. Życzę ci dużo szczęścia,żeby pomimo wszystkiego twoje życie bylo jeszcze szczęśliwe :)Pozdrawiamwww.zycie-dziewczyny-xd.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. ~Klaudia Ch.2 marca 2009 13:28

    Wow , Dziewczyno ! podziwiam cie ! naprawdę , szczerze to nie wiem jak to jest stracić kogoś bliskiego.. płaczę nawet jeśli ktokolwiek z rodziny trafi do szpitala.. zasługujesz na wszystko ! naprawdę , słowa nie są w stanie wyrazić mojego podziwu ;o a czytajac wszystkie notki wręcz się popłakałam.Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  26. ~agnieszka-gadulka@wp.pl2 marca 2009 13:46

    Jestem w stu procentach pewna, że zasłużyłaś na tą nagrodę bez wątpienia! Rodzice na pewno są z Ciebie dumni! ;) Szczęścia:*Lucky - Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  27. Co się dzieje? Jakby nie wygrała tej nagrody, to większość ludzi pewnie nawet nie skomentowałaby tego bloga, uznając, że jest po prostu nudny. Ale jednak mam szacunek do ciebie. Uzasadniać nie muszę i nie chcę.

    OdpowiedzUsuń
  28. mnie tata nauczył jeździć na rowerze - na rolkach mama. potem jak przesiadłam się na większy to musiał mnie łapać, jak wyhamowałam za kierownicę, żebym nie przewróciła się razem z rowerem:D Masz naprawę piękne wspomnienia. Twój tata dla Ciebie zawsze będzie w nich uśmiechnięty i dzięki temu, że o nim pamiętasz zyska pewnego rodzaju nieśmiertelność.

    OdpowiedzUsuń
  29. ~bezimienna19032 marca 2009 18:07

    Droga Pati! Bardzo cieszę się, że nie załamałaś się po śmierci swojego taty... Moja przyjaciółka dwa lata temu straciła mamę. Widziałam w jej oczach tyle bólu, cierpienia, łez... Cierpiałam razem z nią. Nie bez powodu mówi się, że " przyjaźń to dwie dusze w jednym ciele..." Widzę, że ten blog podtrzymuję Cię na duchu. Życzę Ci wszystkiego najlepszego... Obyś już nigdy nie musiała płakac... Jeśli będziesz miała ochotę porozmawiac albo odwiedzic mojego bloga, to będę bardzo szczęśliwa:)http://bezimienna1903.blog.onet.pl/Buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
  30. Cieszę się, że miło wspominasz ojca. Na pewno jest dumny z tego jaką córke wychował. Ja na rolkach musiałam uczyc się sama bo rodzice też jedzic nie umieli ;o). Pozdrawiamhttp://zycie-zmienne-jest.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  31. mygraphics@vp.pl3 marca 2009 03:47

    Czytałam wszystkie notki.Bardzo smutne:(Ale tak się niestety dzieje.Też mam na i mię Patrycja,mnie u marł dziadek.Był rok 2005.Do tej pory płacze jak nikt nie parzy.Wiem co przeżywasz.Pozdrawiam.Trzymaj sie.Na pewno zobaczysz jeszcze swojego tate a ja bliskich.Bądz silna.Na pewno twojemu tacie na gorze jest lepiej.Jeśli chcesz mi odpisać pisz na e-maila.Dziękuję.Trzymaj się i bądz silna...Patrycjo....

    OdpowiedzUsuń
  32. aż się popłakałam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Skoro straciłaś tatę to musisz to nagłaśniać?Robić sensację?Publikować!?to jest conajmniej kontrowersyjna sytuacja.

    OdpowiedzUsuń
  34. patryk0506@autograf.pl6 marca 2009 13:25

    [*] współczuję ci bardzo na prawdę ...mój tata żyje ale spotykam go raz na kilka lat...;(((Jezu azz. mi sie nie db zrobiło smutne...padnij do mnie ;) jak bedziesz maial chilke www.zibicjusz.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  35. ~bogdan1112667 marca 2009 05:21

    słowa, słowa...

    OdpowiedzUsuń
  36. Czytając wszystkie Twoje opowieści popłakałam się, szczerze mówiąc nie przeczytałam wszystkich od razu, bo nie miałam siły.Nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji jak Ty jesteś. Naprawdę bardzo mi przykro, z powodu tego co Cię w życiu spotkało;(

    OdpowiedzUsuń
  37. ~Karolinka222220 marca 2009 08:42

    Właśnie przeczytałam artykuł o Tobie w "Dziewczynie".Jestem pod wielkim wrażeniem ze tak młoda dziewczyna jak Ty mogła uporać sie z tak ogromnym problemem jak strata ojca.Widzę ze była to dla Ciebie najważniejsza osoba... Życzę Ci ciągłej wytrwałości i optymistycznego p[atrzenia na świat.Oby było więcej takich ludzi jak Ty Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  38. właśnie czytam gazetę ''dziewczyna'' i ujrzałam reportaż o Tobie.. strasznie ci współczuje :(:( wiem jakie to uczucie stracić bliską osobę.. :(:( myślę, że jesteś wspaniałą osobą pisząc te listy do Twojego taty.. aż ze wzruszenia się popłakałam ;(;( pozdrawiam Cię cieplutko i trzymaj się ;):)

    OdpowiedzUsuń
  39. Hej :*:*świetnego masz tego bloga.. ;)i nie przejmuj się nie miłymi komentarzami ;)Wiem jak to jest stracić bliską osobę.. ;)i rozumiem co czujesz :*Trzymaj się cieplutko kochana :*:)Buźki :*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  40. nie wiem co czujesz wiec nie wiem w jaki sposob cie pocieszyc...trzymaj sie jakos i nie przejmuj sie wrednymi komentarzami ;***

    OdpowiedzUsuń
  41. bardzo ci współczuje.;( też przeżyłam coś strasznego i do tej pory trudno mi sobie z tym poradzić.! ;] rozumiem jak to jest stracić bliską osobę..straszne uczucie...ale moje życie nie daje mi uciec przed nim.Pozdrawiam Serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. [*] jesteś bardzo podobna do taty

    OdpowiedzUsuń
  43. Hej pati;) Czytałam wszystko co tu piszesz i w gazecie, podziwiam cię jestem jak dla mnie bardzo dorosła mam namyśli psychicznie.Mało kto by miał odwage tak pisać tak z ucziciem jak ty i poczuciem humoru.Nie chciałabym się znależć w twojej sytuacji nie poradziłabym sobie...Ale masz gites mame i dbajcie o siebie nawzajem dziewczynki;) oby ci się jeszcze w życiu ulożyło ;* a tatuś patrzy na ciebie z góry ;*

    OdpowiedzUsuń
  44. Witaj przeczytalam o twoim blogu w gazecie Dziewczyna. Jest naprawde ciekawy. Przykro mi ze tak sie stalo :'(

    OdpowiedzUsuń
  45. O Twoim blogu dowiedziałam się z gazety. kupiłam ją specjalnie dla tego artykułu. jestem w podobnej sytuacji. myślę , że znajdziemy wspólny język. mój e mail wioletasw@op.pl jeśli ktoś ma problem i chce porozmawiać zapraszam. Straciłam tatę;( i wiem jakie to uczucie ....

    OdpowiedzUsuń
  46. autor tego komentarza jest beznadziejny. brak słów dla takiego prostaka lub prostaczki hehe

    OdpowiedzUsuń
  47. Współczuję Ci z całego serca. W prawdzie nie wiem jak to jest, stracić bliską osobę ale na pewno to coś przykrego. Twoje notki są bardzo ciekawe ;D Pozdrawiam ^.^

    OdpowiedzUsuń
  48. Podziwiam cie za to ze potrafisz o tym mówić. Moj tata zmarł 11 lat temu a nadal bardzo czesto o nim myślę. i najbardziej załuję, że nie wiem jaki miał kolor oczu..... mimo upływu tylu lat nadal za nim tęsknię, choć go prawie wcale nie pamiętam. Ciesz się z tego, ze zostawił ci tyle wspomnień. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  49. kamila11121@buziaczek.pl19 kwietnia 2009 09:22

    Przeczytałam wszystkie twoje notki.Strasznie się popłakałam.Teraz wiem co czują inni jak im rodzic umrze.:(

    OdpowiedzUsuń
  50. witam czytając twoją no tatkę przypomniała mi się śmierć mojego taty choć minęło już 8 lat .Nadal boli wiem co czujesz ,stracić kogoś bliskiego to boli .kiedy przypomina mi sie tata myślę tylko o tych chwilach mile spedzonych tak wiec trzymaj się tylko tych chwil.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. Podziwiam Cie jestes tak dzielna dziewczyna niewiem co to jest stracic ojca ale nie wyobrazam sobie zycia bez niego a ty jestes dzielna i jeszcze tak pieknie potrafisz pisac wielkie ukłony dla ciebie naprawde pozdrawiam;);)

    OdpowiedzUsuń
  52. Patrycja, nie wiem co napisać.. komentuję akurat notkę, która ma najwięcej komentarzy już...Przeczytalem prawie cały blog.Popłakałem się z wzruszenia.Trzymaj się i nigdy się nie poddawaj! Trzymam za Ciebie wielkie kciuki!Kolega z Łodzi, Damian ;-)

    OdpowiedzUsuń
  53. Też przeczytałam o twoim blogu, tylko że w Victorze. Współczuję Ci bardzo ;-( Twój blog jest naprawdę świetny, nie wspominając o pomyśle- listach do taty, nie to co te "śmietniska" z jedynie ładną grafiką, a z notkami powtarzającymi się na każdym blogu :-) No i gratuluję nagrody!

    OdpowiedzUsuń
  54. Osobiście popieram wypowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  55. ~www.i-run-away.blog.onet.pl15 maja 2009 16:14

    w nOtkach wyrażasz dużo emocji i ciepła. Podoba mi się to bardzo :)) pozdrawiam serdecznie xDe

    OdpowiedzUsuń
  56. potarganaprzezwiatr16 maja 2009 09:27

    bardzo ładnie opisujesz swojego tatę ;) na pewno czuwa nad tobą z góry i jest z Ciebie bardzo dumny ;) [potarganaprzezwiatr.blog.pl/]

    OdpowiedzUsuń
  57. dziewczyno podziwiam cię ja bym się chyba załamała!!!gratulację silnego ducha!!!wiem e strata bliskiej ci osoby bardzo boli!!!

    OdpowiedzUsuń
  58. Grafomaństwo, popracuj nad stylem, bo choć przesłanie niegłupie to praktycznie nie da się tego czytać.

    OdpowiedzUsuń
  59. O Jezu:(Boże popłakałam się:(:(:(Naprawde piekny blog i godny bloga roku.Teraz Rozumiem...Zyjemy tylko chwila...Nalezy doceniac swoich rodzicow ,bo to tylko chwile:(:(:(Nadal placze:(-Uswiadomilas mi to ...:(Bardzo mi przykro nawet nie wiesz jak:(:(:(:(Two j blog jest chyba najwspanialszy jaki przeczytalam.Wpadnij czasem na www.rockberry13.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  60. I tez uwielbiam Zmierzch:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Moj tata też niedawno zmarł. Wpatrując sie w Jego zdjęcie przypomianam sobie wszystkie radosne chwile które z Nim przezyłam. Ty tez tak rób. Życie toczy sie dalej.;)Świetny blog.Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  62. idiota,kamień...mogłabym tak w nie skończoność ale to bez sensu ona straciła jedną z najbliższych jej osób a ty zero,bez współczucia te listy do niego pomagają jej ona sądzi że jej tata to czyta i wie co się u niej dzieje!!! i tak zapewne jest!!!!!!!!!!!!!>>>...

    OdpowiedzUsuń
  63. Popłakałam sie jak to czytałam!oglądałam twoj wyiadzik z beatą helman czy jak.śliczniepozdrawiam cie z całego serca!:****

    OdpowiedzUsuń
  64. Pati to co piszesz jest piękne dziś rano oglądałam cię w programie ten jeden dzień przepięknie powiedziałaś o tym co przeżyłaś ja mam obojga rodziców i nie wiem jak to jest ale ty sobie poradziłaś z tym że twój tata umarł i w tym programie ani razu nie spłynęła ci łza po policzku jesteś niesamowitą dziewczyną ci co nie maja taty powinni brać z ciebie przykład powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  65. Hej!!! Oglądałam program w który wystepowałaś i posmuciłam sie. Jesteś osobą , która wierzy i nie zapomina o najbliższej osobie - swoim Ojcu!!! Pozdrawiam Cię cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  66. odwiedziłam tego bloga dopiero po obejrzeniu programu "TEN JEDEN DZIEŃ" z Twoim udziałem. Uświadomiłaś mi i pewnie wielu innym osobom, że rodzic to nie tylko osoba dzięki której istniejemy, dzięki której jesteśmy jacy jesteśmy. Sama w lutym o mało nie straciłam taty, przeżył zawał serca 17 lutego, nigdy tego nie zapomnę, to było straszne, widzieć go podłączonego do tych wszystkich maszyn, gdy tylko lekarz powiedział mamie, ze jest źle, i do Rzeszowa nie dowieźliby go na pewno - wybiegłam ze szpitala z płaczem, a za razem szczęściem,że Bóg dał mu drugą szansę. Ciebie podziwiam za siłę.

    OdpowiedzUsuń
  67. hej przeczytałam ten blog i sie popłakałam .Teraz bardzo boje sie o moja mme bo chyba choruje na raka jeszcze go nie wykryto ale po niej widze . . . .:( niechciałam bym przejśc tego co ty :(

    OdpowiedzUsuń