czwartek, 24 września 2009

Brak tytułu

Obejrzałam Amelie;)
Właściwie po raz drugi ją oglądałam, ale nic już nie pamiętałam. Taka nietypowa historia.
Jednak najbardziej w filmie podoba mi się Francja. Takie male uliczki, ze swoim urokiem, język, muzyka. Kiedyś tam pojade.
Szkoda, że nie byłam z Wami kilka lat temu w Bułgarii. Akurat spojrzałam na Wasze zdjęcie stamtąd. Musieliście się nieźle bawic...
Kocham:*

4 komentarze:

  1. Ja nie oglądałam Amelii =] o czym to jest? Ja właściwie wolę czytać niż oglądać filmy, a jeśli już oglądam, to stałe, amerykańskie seriale =] [sztuka-przetrwania.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń
  2. ~blog.tenbit.pl/death-wish26 września 2009 13:30

    Ja również nie oglądałam tego filmu. A co do Bułgari to kiedyś tam pojedziesz. Idź wtedy konicznie w te miejsca, gdzie był tato, to może być trudne, ale będzie Ci wtedy lepiej.AgnesMania

    OdpowiedzUsuń
  3. To ten film i te pytania, na które odpowiem kiedyś. ;]

    OdpowiedzUsuń