poniedziałek, 10 listopada 2008

Noc.....

Kolejną noc przeżyłeś.Nadal wierze, że się obudzisz, ale nikt nie może mi nawet obiecać ze coś takiego może się zdarzyć.Trzymam za Ciebie kciuki.Ale jak masz tutaj cierpieć w bólu, to myślę, że tam na górze będzie Ci lepiej.Zrobisz Bogu piękny ogród.Będzie zachwycony!Zawsze będziesz obok mnie.Wczoraj znalazłam zdjęcie, na którym cieszysz się z wygranej konkurencji w turnieju rodzinnym.Ty jesteś zwycięzcą. Mimo, że nie będzie Cię na moim ślubie czy na komuni Mikołaja to zawsze będziesz obok nas.Będziesz takim Aniołem Stróżem....Kocham Cię!

9 komentarzy:

  1. Czytając te komentarze chcę ci powiedzieć: Zobacz ile osób jest z tobą i "wspiera cię'' w tych najtrudniejszych chwilach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Patuś,też się będę modlić za Twojego tatę,może mu się uda,trzymaj się:*

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG to strszne co opisujesz .... myślę że sie uda ale wiesz na wsyztsko musisz być przygotowana ;/ ;/ Sylwia P

    OdpowiedzUsuń
  4. przeczytałam to wszystko co tu napisałas i poprostułzy mi sie zbieraja w oczach bo to jest bardzo ale to bardzo smutne i... wiem co czujesz bo sama mam w rodzinie kogos bardzo chorego tak jak twój tata ale ta osoba w mojej rodzinie cudem wyzdrowiała obudziła sie z 9-mieciecznej spiaczki wiec moze twojemu tacie rownioez sie uda pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pati będzie dobrze przykro mi że spotkało to Ciebie trzymaj sie ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałem i płakałem.

    OdpowiedzUsuń
  7. kamila2808@poczta.onet.pl1 marca 2009 09:23

    Ja...ja się pobeczę:(To takie wzruszające:( Piękny blog^^Patka,trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne. Czytam i placze

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego dnia zmarł nagle mój tata :( Do dziś nie mogę w to uwierzyć! rozmawiał z mamą w pokoju, wyszedł na chwilę do kuchni, upadł i już nie wstał! lekarz nawet nie stwierdził czy był to zawał czy wylew...............brakuje mi Go strasznie! płakałam jak szłam do ołtarza w maju- miał mnie odprowadzić tata...........

    OdpowiedzUsuń