wtorek, 10 lutego 2009

Brak tytułu

W pewnym komentarzu, ktoś chciał zasugerować mi, że za parę tygodni lub miesięcy ten blog przestanie istnieć... Właśnie tak nie będzie. Będę dalej pisać swoje (jak to niektórzy ujęli tandetne i komercyjne) notatki. Pisanie pozwala mi pokazać siebie. To jaka jestem, co czuje i jak bardzo żałuje tego, że mogłam więcej czasu spędzić z moim tatą.  Śmieć taty nie była żadną alternatywą  na wygranie tego konkursu. Myślicie, że nie wolałabym nie pisać tego wszystkiego i nie wygrać w swojej kategorii gdyby tata był przy mnie? Spróbowałam swoich sił w takim konkursie. Jak widać mi się powiodło:) I jest to jedyna rzecz, która była w stanie jakoś poprawić mi humor na dłuższy czas. Wiem, że to tata mi pomógł. To jego robota, że Juror wybrał akurat ten blog. Czasami odnoszę wrażenie, że ludzie nie potrafią czytać o takich problemach. Takich czyli życie po śmierci bliskiej nam osoby. Lepiej jest opisywać jak to chłopak mnie rzucił czy też jakieś skopiowane plotki o gwiazdach? Ja osobiście czytam kilka blogów. Są one bardzo ciekawymi opowieściami. Opowieściami o ludziach, którzy tak jak ja przeszli bardzo dużo w swoim życiu i chcą pokazać "mikrofalówką"(moja przyjaciółka tak określiła bezuczuciowe osoby) co jest w życiu ważne. Lubie czytać o prawdziwych sytuacjach("Z życia wziętych"), bo one mnie czegoś uczą. To jest dużo ciekawsze niż miliony blogów na ten sam temat. Jeśli komuś moja 'historia' się nie podoba, to po co ją czyta? Ja nikogo do niczego nie zmuszam. Pisze bo chce. Bo to mi pomaga jakoś POGODZIĆ się z odejściem najważniejszej dla mnie osoby.
Kocham;*

537 komentarzy:

  1. Serdecznie gratuluje wygranej! O Twoim blogu nie słyszałam, więc nie wiem, czy zasłużyłaś, czy nie, lecz ilość zgłoszonych blogów i to, iż zostałaś spośród nich wybrana mówi samo za siebie.Teraz rzadko powstają blogi z PRAWDZIWYMI refleksjami. Więcej jest słitów, instrukcji, dodatków i plotek. Jestem ciekawa treści jakie tu zamieszczasz, chętnie zapoznam się z innymi notkami.Co do ludzi, którzy krytykują Twój styl pisania, tematykę, to nie przejmuj się nimi. Po pierwsze, na pewno zazdroszczą Ci wygranej. Po drugie, nie rozumieją tego, co na prawdę czujesz i mogą myśleć, że udajesz...Cóż, zdarzają się takie persony.Pozdrawiam![opowiesci-nieznanej-tresci]

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam że zasłużyłaś na to zaszczytne miejsce.Że też nisko upadły też takie osoby, które Cie obrażają i twierdzą że wykorzystałaś śmierć swojego ojca do blogowania. Pisałaś o Nim jako o osobie którą kochasz i za którą tęskinsz.Trzymam za Ciebie kciuki.Nie przestawaj pisać, nie przejmuj się nie miłymi komentarzami. Pamiętaj, to osoby które Ci zazdroszą.Będe wpadał często.Pozdrawiamhttp://bernard-1.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję nagrody i tytułu! Super że wygrałaś :):) Będę czytać reguralnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejmuj się . Taka natura ludzka, zazdroszczą czegoś co chcieli by mieć a nie mają. Szczerze gratuluję wygranej w BR ! Zasłużyliście sobie :) sharms blog onet pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje ci wygranej... czasem ludzie są podli, ale nie warto sie tym przejmować. W moim życiu umarło wiele osób. Ale nie mam zamiaru prowadzić o tym bloga. Nie wiem czy dobrze cie zrozumiałam? Obrażasz blogi które brały udział w konkursie na blog roku. Ja zajełam 3 miejsce i jade na Gale, gdzie się napewno spotkamy a moj blog wcale nie jest "słodziakowym" blogiem opowiadającym o tym jak to chłopak rzucił dziewczyne. Czuje się dotknięta tym, że obrazasz kogoś. Mimo tego gratuluje ci wygranej! Pozdrawiam Filozofka www.filozofka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. słyszałam kiedyś o tym blogu, więc pomyślałam, że zajrzę. Blog jest smutny bardzo... Dla Ciebie liczy/liczył się Tata który umarł... Nie jesteś taka, jak większość nastolatek, że randki, pieniądze są najważniejsze... Tata... ON jest całym sensem w Twoim krótkim życiu. To smutne bardzo [*] ;( aż płakać mi się chcę... Gratuluję wygranej, aczkolwiek należało Ci się ;*[panna-pyskata]

    OdpowiedzUsuń
  7. Urojona_Madame10 lutego 2009 12:49

    Zadziwiło mnie, że akurat taki, no cóż niepopularny blog wygrał. I się cieszę, bo w końcu został wybrany blog, który prezentuje jakieś wartości. Nie czytałam do tej pory twojego bloga, więc nie wiem dokładnie jaka jest sytuacja... Gratuluję. I pamiętaj, choć wielu to już pewno mówiło, że on chciałby, żebyś była szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nie tyle co gratuluję wygranej, a jestem pełna podziwu dla Ciebie. Nie każdy chce i jest w stanie pisać, to, co czuje po stracie bliskiej mu osoby. Sama wiem, co znaczy takie uczucie... choć nie do końca. Gdy miałam dwanaście lat, moja mama zachorowała na ciężką chorobę, lekarze nie dawali nawet cienia szans na to, że wyzdrowieje. Pamiętam, jaki czułam wtedy niepokój. Ale mamy nie straciłam i cieszę się z tego niezmiernie. Ale do czego dążę - niekoniecznie ci, których nazywasz z koleżanką "mikrofalówkami" naprawdę nimi są. Bo tak naprawdę ja należę do tego grona bezuczuciowych osób, a to nie oto chodzi. Ci, którzy tego nie chcą czytać, po prostu nie rozumieją ludzkiego poczucia utraty czegoś ważnego. A zostałaś doceniona i przez ludzi, i przez jurora. Bo dzielisz się tym, czym ma być ten blog - pamiętnikiem uczuć, wyznań, nadziei. Chwilowo dzielisz się swoim żalem i smutkiem, ale tak jest, coś tracimy, by coś innego uzyskać. Wierzę, że Twój Tata był wyjątkową osobą, wyczytuję to w tych słowach. Pamiętaj, aby utrata nie przysłoniła Ci tego, co dała - a dała siłę na walkę z losem. Dobrze, że nie zaszyłaś się ze swoimi myślami w jakimś kącie, pogrążając się jeszcze bardziej.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj. chciałabym pogratulować Ci wygranej, napewno jestes szczęśliwa. Może mi nie poszczęściło się w konkursie, jednak cieszę się, ze nie wygrał jakiś pstrokaty blog zadufanej w sobie nastolatki. Jestem tu po raz pierwszy i przeszytałam kilka Twoich notek. Wzruszyło mnie to, jak sie o wszystkim wyrażasz. "[...] uwielbiam mój dom." itp... rzadko mozna teraz przeczytac coś takiego :) [the-world-is-cruel.b.o.pl]

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciesze sie ze deklarujesz sie pisac blog dalej - zamkniesz usta tym wszystkim, ktorzy pisza ze 3 miesieczny blog wygrał konkurs. Mam nadzieje ze wytrwasz i zdobędziesz sobie prawdziwie oddanych czytelników, którze bedą zaglądać do ciebie i czytać to co napiszesz.Swoją droga powinnaś chyba przeczytać kilkanaście blogów innych ludzi, bo jak ja zaglądam na blogi które wygrały w poprzednich edycjach to niestety większośc bardzo znizyła loty :(Pamietaj jedank ze czytaja cie głównie młodzi ludzie, to dla nich pisz, nie dla dorosłych, jesteś młoda i nie powinnaś kierowac się zdaniem i podszeptami dorosłych tylko swoimi. Gratuluje!

    OdpowiedzUsuń
  11. roxana_94@buziaczek.pl10 lutego 2009 14:13

    Weszłam właściwie tu pierwszy raz. Chciałam sprawdzić jakie to blogi otrzymały taki zaszczytny tytuł jak Blog Roku 2009 ;) I wiesz co? Zasłużyłaś na to. Zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie także lepiej się czyta 'Historie Z Życia Wzięte'. Ja straciłam też w moim życiu dwie osoby. Nie były one tak mi bliskie jak tata, ale był to dziadek i wujek (w moim wieku;/). Pozdrawiam;**PS: Mam nadzieję, że mogę dodać Twojego bloga do znajomych?www.niepoprawnaxmarzycielka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. ~cobble.blog.onet.pl10 lutego 2009 14:15

    Po przeczytaniu twoich niemal wszystkich notatek zrozumiałam jak bardzo ciężko stracić dla kogoś najważniejszą osobę w życiu.Przy czytaniu tych wspaniałych Twoich myśli rozpłakałam się.Ja również zastanawiam się dlaczego akurat Pan Bóg odbiera nam osoby które tak bardzo kochamy.Twój tatuś był faktycznie zawsze uśmiechnięty :) Przejrzałam wszystkie zdjęcia :) .Kiedyś obiło mi się o uszy takie zdanie:"Nie wiem co jest gorsze:stracić najważniejszą osobę w życiu kilka dni temu czy stracić taką osobę od razu po twoim urodzeniu."Cieszy mnie to bardzo, że w Twoim życiu się powoli układa.Dwa lata temu zmarła moja najlepsza przyjaciółka.Na jej pogrzebie bardo mocno płakałam.Wiem, co czujesz (a przynajmniej troszkę).Moja przyjaciółka miała także chorobę.Często zapominam tą nazwę.Także teraz.Nie pamiętam ale pamiętam jak leżała w szpitalu ciągle się rehabilitowała...Zamieszczę informację o Twoim blogu, na moim.Niech inni także poznają Twoją bardzo przykrą historię... Poruszona

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wygranej należało Ci się :D Głosowałem na ciebie chociaż mój blog był w tej samej kategorii :D Teen . Pozdrawiam serdecznie www.notki-o-wszystkim.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. ~panna uśkowa .11 lutego 2009 06:36

    i Ty wygrałąś ten konkurs? Pozostawię to bez komentarza. Wg mnie niczym sobie na to nie zasłużyłaś. Blog do bólu przeciętny, grafika, to juz ogóle brak słów. Szkoda że na naprawdę dobre blogi nikt nie głosował. Ale cóż, trudno. ludzie głosowali tylko dlatego, że było im żal dziewczyny , która straciła ojca. i nic poza tym. teraz to juz nieważne. tak czy siak gratuluje. i nara.

    OdpowiedzUsuń
  15. chcialabym sie ciebie spytac: dlaczego umarl twoj tata i na co? to wazne dla mnie... a i czy fotki np. kuchennie jest na nim tata?

    OdpowiedzUsuń
  16. I tutaj wygrała litość nad prowadzącym bloga. Tak jak w kategorii "Ja i moje życie". Te dwa blogi zupełnie nic sobą nie reprezentują, poziom marny, żeby nie powiedzieć zerowy. Blog, o którym za miesiąc ludzie zapomną.

    OdpowiedzUsuń
  17. chyba tacy puści jak ty

    OdpowiedzUsuń
  18. Twój tata też umarł...? Świetnie Cię rozumiem, bo mój też nie żyje...

    OdpowiedzUsuń
  19. adusia07@vp.pl11 lutego 2009 09:46

    Czemu dla was liczy sie grafika na blogu...tu chodzi o treść

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie, że udało Ci się wygrać. Cięszę się, że wygrał blog, który nie jest o gwiazdach, ploteczkach i takich tam mało istotnych sprawach. Szczerze mówiąc irytują mnie tego typu blogi kto z kim, dlaczego, chłopak rzucił i takie tam. Przykro mi, że życie ułożyło Ci się tak, że musiałaś zacząć pisać tego bloga, ale uważam, że to bardzo dobry sposób, dzięki niemu możesz porozmawiać ze swoim ojcem. Uważam, że to bardzo dobry pomysł, bo rozmowa ze zmarłą osobą jest bardzo potrzebna. Ja z moim zmarłym bratem też przez pewien okres bardzo dużo rozmawiałam i bardzo mi to pomagało. Mam nadzieję, że nadal będziesz kontynuawać pisanie bloga i nie będziesz przejmować się głupimi opiniami. Pozdrawiam. Jeśli będziesz miała ochotę zajrzyj do mnie, nie piszę o gwiazdach i plotkach, ani też nie jestem zwyczjną bez problemową nastolatką.http://anawerka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. emiska118@op.pl11 lutego 2009 12:22

    No właśnie, chodzi o TREŚĆ ! A tu jej prawie w ogóle nie ma .Patrzyłam na większość notek i jest w nich kilka zdań.Zawsze pt."Mój tata". Ja rozumiem, że tęsknisz, i , że go kochałaś. Ale ja też nie mam ojca. I NIGDY nie miałam bo mnie nie chciał. Twój Ciebie kochał. Mój dziadek zmarł w wypadku samolotowym przed moim urodzeniem a babcia i prababcia kiedy byłam w zerówce . W ciągu pół roku obie odeszły... Od strony ojca nie znam dziadków kompletnie.Ale wiesz co? nie użalam się nad sobą i staram się o tym nie myśleć. Teraz ryczę, bo ja jestem szczęśliwa i cieszę się każdym dniem. Ty nie, chociaż tobie odebrano ojca , a mnie nigdy nie było go dane posiadać. Nie miałam dziadka na pocieszenie, a gdy byłam smykiem babcia odeszła.Nie rozumiem jak można przez tyle czasu pisać takie przygnębiające rzeczy.Mimo wszystko gratuluję nagrody ./ksiezycowy-zakatek/

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem jak można myśleć, że piszesz tego bloga dla popularności. Przecież tutaj zwierzasz się z bardzo osobistych rzeczy... Niewielu bloggerów tak robi. Poprzednie blogi, które wygrały konkurs organizowany przez Blog.Onet były komercyjne, ten nie jest. Ten jest prawdziwy. ;) Życzę powodzenia i pozdrawiam. daikazoku.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Może Patrycja była bardzo związana ze swoim ojcem? Ty swojego nie znasz, więc nie wiesz jak to jest. Przeżywa jego śmierć na swój sposób i ma do tego prawo. A to, że jurorzy wybrali jej bloga to nie jest jej wina. ;d

    OdpowiedzUsuń
  24. hej, chyba nie sprawdzałaś wyników w zeszłym roku...Wygrał podbny w tematyce blog...

    OdpowiedzUsuń
  25. Tylko, że tytuł jest blog roku 2008! A ty pisałaś tylko przez parę tygodni tego roku i w tym jest cały problem. Zresztą dla mnie tytuł blog roku po pisaniu 2 tygodnie w roku 2008 byłby obciachem.

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja Cię podziwiam. Bo nie prowadzisz bloga z myślą o statystyce. Piszesz to co czujesz. Piszesz szczerze. Opowiadasz o swoim tacie, który musiał być cudownym człowiekiem. Jesteś dzielną dziewczyną, bo potrafisz powiedzieć to co czujesz. Nie wiele osób to czuje. Przeczytałam wszystkie posty, trafiłam tu przypadkiem. Dzięki temu konkursowi. Płakałam i to tak dużo razy czytając to wszystko. Ja nie wiem jak ja bym sobie poradziłą w takiej sytuacji. Gratuluję odwagi, wiary, szczerości i miłości do taty. Z mamą na pewno Ci sie relacje poprawią. Pozdrawiam serdecznie, ściskam;*Aaa i gratuluję wygranej, należy Ci się w 100%

    OdpowiedzUsuń
  27. Z całego serca gratuluję. Nie tylko za to pierwsze miejsce, ale także za tę wytwałość, że w ogóle mogłaś ciągnąć tyle problemów za sobą i w dodatku ukazywać wszystkie uczucia do Taty na blogu. Ja z pewnością bym tak nie potrafiła, więc za to Cię podziwiam. Z góry pozdrawiam i życzę dalszego powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie przejmuj sie zlosliwosciami ludzi, wygralas, bo piszesz z uczuciem i wrazliwoscia. Nic nie mozna zarzucic Twojemu blogowi, pisz dalej, dla taty... Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wiesz...moja mama zmarła w sierpniu 2006 po ciężkiej chorobie. Też byłam bardzo z nią związana. Nauczyłam się mówić bez problemów o jej śmierci, ale w życiu nie zdecydowałabym się na pisanie takiego bloga. Moim zdaniem wyciąganie 'na światło dzienne' takich rzeczy świadczy o braku szacunku i do zmarłej osoby i do rodziny. Bo dla mnie istnieje pewna granica. Moim zdaniem Ty ją przekroczyłaś.No ale gratuluję. Zdobycie bloga roku to nie małe osiągnięcie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten blog jest świetny, pisany od niedawna ale bardzo dobry. Jezeli ktos ma chęć to da się go czytać. Mne akyrat ten temat nie interesuje, ale dziwi mnie polecanie tego bloga przez dorosłych głównie. Gdyby ten blog był skromnym miejscem na odreagowanie i "pisanie dla taty" to wszystko ok. Ale nagle stało się to miejsce publicznego ekshibicjonizmu małej dziewczynki, która teraz musi pokazac się na Gali i chwalić swoim osiągnięciem... to jest przekroczeniem granic.Pan Krzysztof wykorzystał to dziecko - przy okazji pewnie nabił sobie punty u znajomych, bo jego akcja odniosła sukces. A fe!

    OdpowiedzUsuń
  31. Czytając Twoje wpisy, miałam po prostu łzy w oczach. W tych notkach, widać, jak bardzo kochałaś swojego Tatę, i jak ważny jest dla Ciebie. Widzę, że mimo Twojego młodego wieku, jesteś bardzo dojrzała osobą, która musiała dojrzeć bardzo szybko. Nie przejmuj się tym, co mówią inni. Nie ważne jest to co oni mówią. Zazdroszczą Ci tego, że umiesz pieknie pisać o swoim Tacie. Bardzo mi przykro, że go straciłaś. Wiem, ze bardzo cierpisz, a ten blog, jest dla Ciebie pomocą. Możesz napisac tutaj wszystko do swojego Taty, co czujesz, jak bardzo Ci brakuje. Tutaj sie dzielisz z nim swoimi smutkami, i radościami. Pamiętaj, że pomimo, że Twój Tata nie jest z Wami ciałem, ale jest duchem. Kocha Was, i patrzy się każdego dnia na cała Twoją rodzinę. A kiedy nie wiesz, co zrobić, on stara Ci sie jakoś pomóc. Zawsze będzie na Ciebie patrzył z góry, i będzie dumny, że jego córka wyrosła na tak wspaniała, i cudowna Kobietę. I będzie szczęsliwy, ze to właśnie jego córka, jest taka wspaniała. I, ze to dzieki niemu, jego życiową postawą nauczyl Ciebie, jak powinno sie żyć. On zawsze, będzie pragnął Twojego szczęścia, i nie chciałby abyś Ty sie smuciała. Jednak, wiadomo, że ból po urtacie bliskiej osoby jest nie do opisania. Pisz, dalej bloga. Pokazuj swoje uczucia, to, ze kochasz swojego ojca- niestety dzisiaj, coraz mniej ludzi, potrafi okazywać miłosc swoim rodzicom.Życze szczęścia w Twoim życiu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie że wygrałaś!! Osobiście uważam, że Twój blog zasłużył na taką nagrodę :))Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakby nie pisała bloga z myślą o statystyce, to by się do konkursu nie zgłaszała.

    OdpowiedzUsuń
  34. ~włos się jeży ...12 lutego 2009 10:38

    NIECH SZLAG TRAFI TEN KONKURS. Wygrywają blogi o chorej dziewczynce, nawiedzonej poetce i zmarłym tatusiu...żenada. Bawcie się dobrze na gali litości.

    OdpowiedzUsuń
  35. Pierwszy raz odwiedzialm toj blog. Przez przypadek na niego kliklam i przeczytalam twoja pierwsza notatke .strasznie smutne to co piszerz ale niestety piszesz sama prawe ... uwazam ze to dobrze ze piszesz o tym co czujesz itd a nie jak to powiedzialas o plotkach na temat gwiazd. Tez mam 13 lat i niedawno dowiedzialam sie ze moja mama ma nerwiaka muzgu w ferie jedzie do pragi na zabieg ale jakos nie moge wyobrazic ze zabieg by sie nie powiodl nie moge wyograzic sobie zycia bez niej ...

    OdpowiedzUsuń
  36. joannamis@op.pl12 lutego 2009 12:21

    Droga Patrycjo, przede wszystkim serdecznie gratuluję Ci wygrania Konkursu. Szczerze mówiąc ciekawiło mnie to, jaki blog wygra w kategorii Teen, bo mnóstwo z tych, które się zgłosiły to komercyjne sweet papki, na których królują "dodatki na blogi", które nikomu nie są potrzebne. Piszesz niezwykle sensownie i treściwie. Jest to bardzo smutne, ale i bardzo dojrzałe. I tym samym udowodniłaś, że nie trzeba mieć wielkich umiejętności graficznych i 10 wersji PhotoShopa, żeby móc coś osiagnąć. Nie przejmuj się maluczkimi, którzy produkują się nad tworzeniem "grafiki na bloga" która nawiasem mówiąc polega na koloryzowaniu i wkładaniu brushy, bo im jest głupio, że dużo czasu poświęcają, a tak naprawdę g*wno robią. Trzymaj się mocno, całuję. :*Aśka

    OdpowiedzUsuń
  37. Jeśli chodzi o jego 'świetność' to by się zastanowiła. Dla mnie świetny blog to taki, który napisany jest dobrze stylistycznie, bez błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Sama treść dla niektórych może być dobra, ale te ww rzeczy można poprawić ;]Z resztą się zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  38. W ramce ,,o mnie'' masz napisane że twoje życie się zmieniło o 360 stopni, czyli się nie zmieniło bo 360 st. to jest pełen obrót i wrócenie do punktu gdzie się zaczełoNapisz 180

    OdpowiedzUsuń
  39. ~malastokrotka12 lutego 2009 13:07

    wiesz, generalnie miej to w D..., że w taki sposob cie postrzegajajeżeli nie bede juz tutaj a gdzie indziejbede dumna, jezeli moje dzieckow ten sam sposob lub inny bezosobowo i w sumie anonimowo powie światu jak byłam, czy cudowan, czy nieale pozostawi pomnie pamięći nawet jeślitwoj blog przestanie byc aktywnywątpie aby pozwolono skasować jego historięwystarczy ze raz na 3 miesiące będziesz mieć 1 komentarxza więc pamiec 4 razy w roku o tacie(co się zdarza częsciej)i życzę, abyś zawsze była taka jaka jesteśnie inna, nie mniej konkretnawłaśnie taka

    OdpowiedzUsuń
  40. Łał!Mi umarła babcia 23.marca.2008 , potem miałam komunie-18.maja.2008, a potem rodzice mi się rozwiedli! I nie pomyślałam, żeby zacząć pisać bloga!

    OdpowiedzUsuń
  41. ~tekla z piekła12 lutego 2009 13:34

    Poziom zero. Mam nadzieję, że wygrają absurdalne i offowe albo zdjęcia. Tylko one zasługują na nagrody.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja pier ....., jaki syf wygrał!!!!! Blog, który pisany jest 3 miesiące wygrywa nagrodę główną. Kompromitacja ONETU i całego tego konkursu.

    OdpowiedzUsuń
  43. GRATULUJĘ. Być może ta nagroda stanie się inspiracją do pisania w ogóle, bo masz bardzo dojrzały język,bogaty,lekki ...no wszystkie atuty,byś stała się profesjonalistką. Trzymaj się dziecino. Piszę to ja.... może .twoja BABCIA,może PRABABCIA ...też blogerka. Petronela. petronela-krk.blog.onet.pl.

    OdpowiedzUsuń
  44. GRATULACJE Patrycjo..

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie przejmuj się tymi, którzy lepiej się czują wówczas, gdy ktoś za ich sprawą gorzej się poczuje. Dedykuję Ci piosenkę W. Młynarskiego "Róbmy swoje" ;) Na pohybel ujadającym maluczkim :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Piękny Blog !!!!!!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. JAK MÓGŁ WYGRAĆ TAKI BLOG?! Współczuję ci, ale ja tyle lat bloguję (od 2006), moje blogi mają po kilkanaście milionów odwiedzin, a ty... raptem 40 tysięcy i blogujesz od 3 miesięcy... To smutne...

    OdpowiedzUsuń
  48. Rzeczywistość jest bardziej przygniatająca niż kowadło... wygrał najgorszy blog z możliwych, teraz możemy tylko załamywać ręce. Ja załamuję jeszcze bardziej, bo straciłam rodzeństwo - brata i siostrę. I nie użalam się nad sobą, i durnego bloga nie piszę.

    OdpowiedzUsuń
  49. ~anullka91.blog.onet.pl12 lutego 2009 14:14

    Chcialam Ci napisac abys sie nie przejmowala tym ze ktos Ci pisze ze masz tandetnego itp bloga, rozumiem co czujesz gdyz mi umarla Mama gdy mialam 10 lat, teraz mam 18 i bardzo chcialabym aby ze mna tu byla i mnie wspierala, patrzyla i chwalila a takze przytulila. Pisz dalej bo wiem ze to pomaga i na rozne sprawy patrzymy inaczej !!! Ania

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie chce sie czepiac ale w ponizszym cytacie brakuje chyba słowa "nie" w pewnym miejscu."To jaka jestem, co czuję i jak bardzo żałuję tego, że mogłam więcej czasu spędzić z moim tatą"

    OdpowiedzUsuń
  51. Gratuluję zwycięstwa w konkursie na najlepszego bloga roku 2008.

    OdpowiedzUsuń
  52. Gratuluję wygranej.Nie porzucaj bloga.Dzisiaj dowiedziałam sie o Twoim blogu,bardzo cieszę się że wygrał ten a nie inny blog-wyjaśnię dlaczego...6 lat temu odszedł nagle i niespodziewanie nasz kochany syn i brat.Był zwykły ranek,zwykły dzień,ale wieczór nie był już taki zwykły i do dzisiaj nie ma zwykłego,normalnego dnia bo "słońce jeszcze nie wzeszło a już zgasło".Dlatego rozumiem , że w ten sposób rozmawiasz z ukochanym Tatą. Pozdrawiam i powodzenia w dalszym pisaniu bloga.

    OdpowiedzUsuń
  53. Jesteś bardzo dzielną dziewczynąJesli chcesz pisz - ninnare@wp.pl ja moge byc zawsze kiedy bedziesz tego potrzebowac

    OdpowiedzUsuń
  54. ~Chuck_Norris00012 lutego 2009 14:20

    Wiesz co... nie tylko ty straciłaś ojca. Ja także :) w wieku 5 lat zmarł na raka, wiem.. każdy uzna, że byłem zbyt młody by wywarło to na mnie większy wpływ, jednakże psychika takiego dziecka jest jeszcze bardzo delikatna. Wiem także, że wszystko dzieje się za sprawą Boga. Może ktoś uzna moją wypowiedź za chorą, lecz powiem to. Uważam, że mój ojciec musiał umrzeć bym zrozumiał to do czego jestem przeznaczony, wierzę w przeznaczenie i wypełniam je całkowicie i jak tylko mogę najmocniej staram się nie zejść z obranej ścieżki. Mam chwile zwątpienia, to trudna droga, ale nie boję się. Skoro Bóg zabrał mi mojego ojca, miał w tym "interes", teraz mi także pomaga. Czuję w sobie bardzo mocno cząstkę Boskości, która wypełnia moje serce. Wiem już teraz, że twoja strata ojca była potrzebna, czytając blog zorientowałem się, że jakoś sobie radzisz, nie pozwalasz aby negatywne uczucia opanowały twoje myśli i emocje. Pozdrawiam i abyś miała zawsze wiarę w sercu, wierzyła w sens istnienia i kochała Ojca :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Podziwiam Cię i się z Tobą w 100 % zgadzam. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  56. ~iskiereczka840212 lutego 2009 14:22

    Gratuluję wygranej. Przez zupełny przypadek się o tym dowiedziałam i z ciekawością do Ciebie zajrzałam. Ja jestem jak Ty w podobnej sytuacji. Dwa tygodnie temu zmarła moja babcia. Wiem, że to nie to samo co strata ojca....chociaż nie to w zasadzie jest bardzo podobne. Z babcią mieszkałam od 25 lat czyli od samych moich narodzin......a teraz jest tak bardzo pusto..........jej fotel ulubione miejsce stoi puste a na nim leży jej ulubiony brązowy koc.......pozdrawiam i zapraszam do mnie : swiatelkonadziei.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  57. Naprawde gratuluję ci wygranej! Zasłużyłaś na to! Nie przrejmuj się złośliwymi komentarzami. Takie osoby nierozumieją co to znaczy stracić bliską osobę. Ja doświadczyłam tego w 3 klasie, kiedy zmarł mój dziadek. Dwa dni przed moimi urodzinami. To był straszny koszmar. Nie mogłam się z tym pogodzić. Ale tak jak ty znalazłam sposób żeby się z nim "porozumieć". Zaczęłam mieć sny o dziadku. Kiedy spałam rozmawiałam z nim i jakby tak czułam, że cały czas jest ze mną, może nawet i częściej. Niestety sny zniknęły, a ja pogodziłam się ze śmiercią dziadka. Twój sposób jest bardziej trwalszy. Naprawde, mam nadzieję, że będziesz bardzo długo prowadziła tego bloga. PS. Nie martw się tym, że niektórzy mówią, że masz marną grafikę. Napisz do mnie na e-mila zakrecona.ona@op.pl Coś zaradzimy :)

    OdpowiedzUsuń
  58. ~onigiri.yoyo.pl12 lutego 2009 14:29

    zapraszam na http://onigiri.yoyo.pl/

    OdpowiedzUsuń
  59. Gratuluję wygranej!:)Nigdy wcześniej nie byłam na Twoim blogu, ale przeczytałam sporo teraz. I wiem ,co czujesz... Ja straciłam moją mamę, jak miałam prawie 7 lat... Teraz mam 17. Ehh, życie potrafi zaskoczyć.Pozdrawiam i wytrwałości życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  60. najcudowniejszy tata, najcudowniejsza córka..

    OdpowiedzUsuń
  61. Serdecznie Ci gratuluję wygranej...Bardzo dobrze że wygral włśnie taki blog jak Twoj...I zgadzam sie z Toba co do innych bezsensownych blogów o gwiadeczkach, problemach z chlopakiami itd. Zyczę Ci powodzenia i wiecej wygranych :)) ;*

    OdpowiedzUsuń
  62. A MI ZMARŁ PIES. Napiszę o nim za rok i pewnie wygram, bo poziom tego konkursu staje się coraz bardziej żałosny z roku na rok.

    OdpowiedzUsuń
  63. Serdecznie gratuluję Ci wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Twój Tata jest na pewno z Ciebie dumny! Gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  65. ~Panna m. [bez blogowa samotniczka]12 lutego 2009 14:39

    Weszłam na blok roku aby zobaczyć kto wygrał. Szczerze mówiąc jeszcze parę tygodni temu nie powiedziała bym, ze to ty, ale jak teraz weszłam i poczytałam to poruszyło to moje serce. Wiesz zdałam sobie sprawę, że nie jestem jedyna, która cierpi z powodu ojca. Tylko, ze ja takiego mam, ale on mnie nie KOCHA, a twój owszem. I masz ogrooomne szczęście, że takiego posiadałaś wiesz?Dostrzegłaś w tym dobre strony, ale nie załamuj się. Masz brata i mama prawda? Ja wiem, ze ty nie przeczytasz tego komentarza, bo nie ukrywajmy jest ich bardzo dużo :). Życzę powodzenia i jakbyś mogła napisać :12211038 na gadu gadu. Czuje nie odpartą chęć na poznanie kogoś takiego jak ty.

    OdpowiedzUsuń
  66. Kochana.. w pełni zasługujesz na tą nagrodę. Sprawiasz, że ludzie nabierają szacunku do swoich rodziców. Mam 17 lat i czuję, a właściwie nie czuję, że ich kocham. To straszne. Staram się, to moi rodzice, ale ciągle się coś psuje, jest dobrze, a nagle błahostka sprawia, że jestem na nich wkurzona i przeklinam ich w myślach. Dlatego podziwiam Twoją szczerość, nie wstydzisz się miłości, a często trudno obwieszczać światu, że się kogoś kocha. Pozdrawiam i wiem, że Twój tato jest tam obok Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  67. ~szeryszerylejdi xD12 lutego 2009 14:41

    Wiesz co.. jestes niesamowita..;] tez mam 14 lat ale nie wiem czy mialabym tylke siły, wytrwałosci co Ty.. To wszystko co tu piszesz jest takie szczere.. podziwiam pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  68. jak to czytałam to płakałam. jesteś niesamowita i napewno masz to po Swoim Tacie. gratuluje i pozdrawiam 3maj sie

    OdpowiedzUsuń
  69. Kto wogóle wymyślił konkurs na najlepszego bloga roku? To jakaś paranoja. Jak jakaś, wybrana grupa osób może oceniać myśli innych ludzi przelane w tan sposób? Fajnie że pisanie bloga pomaga Ci uporać sie z trudnymi chwilami w życiu, ale może czasem warto otworzyć sie na ludzi a nie jedynie na świat virtualny? Mogłabyś przestać sie sprzeczać z mamą o komputer. Jesteś jeszcze młoda i pewnych rzeczy nie rozumiesz. A co do tego czy przestaniesz pisać blog, no cóż w życiu bardzo szybko zmieniają sie priorytety. Smutne w tym wszystkim jest to że ktoś pokazał Ci jak na nieszczęściu można sie wzbogacic. Może kolejnym Twoim krokiem bedzie wydanie książki z własnymi przemyśleniami? Masz 14 lat wiec pewnie uzyskałaby znów poparcie ludzi. Nie bede oceniać tego co robisz, ani tego że wygrałaś ten konkurs, żyjemy wkońcu w wolnym kraju. Dodam tylko że nie pisze bloga i nigdy nie pisałam, a na taką nagrode też mnie stać - oświadczam bo pewnie zaraz poleje sie lawina głosów ze robie to z zawiści. Ja po prostu pisze to co widze. I naprawde przemyśl sobie pewne sprawy, a jeśli jest tak jak napisała jedna osoba w komentarzu że nie jesteś taka jak inne nastolatki w Twoim wieku to powinnaś zrozumiesz o co mi chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  70. Gratuluje ci wygranej!!!! wiele osob Ci tego zazdrosci i dlatego otrzymujesz te niemile komentarze. Jestes bardzo mloda i do tego bardzo madra osoba.. czytajac Twojego bloga lzy stanely mi w oczach i mysle ze nie tylko mi... Nie zmieniaj sie badz soba, badz taka szczera zawsze no i pamietaj ze jeszcze wszystko przed Toba :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Nie Przejmuj sie tymi głupimi zazdrosnicami :) NIE WAZNE CZY KOGOS BLOG JEST PROWADZONY OD 2006 I CZY MA 40milionow wyswietlen! WAZNE JEST TO CO MA SIE W SERDUSZKU I POTRAFI PRZELAC WLASNIE TUTAJ:) TY TO POTRAFISZ! GRATULUJE I POZDRAWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  72. ~PaniPsycholog12 lutego 2009 14:45

    Weszłam tu przez przypadek i jestem pod wrażeniem ,że taka mała dziewczynka tak szybko dorosła. Wzruszył mnie twój blog, od początku do końca jest prawdziwy , to się czuję. Twoj tata napewno nad tobą czuwa ! Bądź dzielna! Złosliwe komentarze to zazdrość słabych ludzi. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  73. Jesteś super. Nie przejmuj się krytyką. Na pewno dla wielu jesteś inspiracją, A TO BARDZO DUŻO.. pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  74. Gratulacje :) I nie przejmuj sie niektorymi debilami ,ktorzy Ci tylko tego zazdroszcza :) Piszesz dla siebie i to jest najwazniejsze :) niektorzy nawet nie musza tego czytac :) Gratulacje za znalezienie sobie sposobu na spisanie mysli . Tez probowalem .. skonczylo sie na tym ...ze to mi nie pomoglo i zastosowalem ciezsza artylerie ,czyli ;/ .. juz mi sie nie chcialo zyc na tym swiecie ;/ to tez nie wypalilo ... brak szczescia w zyciu i jeszcze brak szczescia w tym ,zeby je skonczyc ;/ Tak ,czy tak gratulacje i stoj dalej przy swoim. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  75. Proszę cię moja droga blogerko, ponieważ piszesz pięknie i mam ochotę oddać się tej wspaniałej lekturze, o zmianę koloru liter! :) Bardzo trudno jest utrzymać wzrok na tekście dłużej niż minutę... zbut duży kontrast powoduje wręcz zawroty głowy. Jestem pewnien że chciałabyś zatrzymać czytelników :DPozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  76. Gratuluję Ci wygranej. Mam 25 lat, ale gdy czytałam bloga to płakałm, bo sama straciłam ojca miesiąc temu i wiem co czujesz. Życzę Ci wytrwałości i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  77. Poczytałam trochę ten Twój blog i sie popłakałam, bo musiałam pomyśleć o moim tatusiu, który mnei opuścił 3 lata temu.Rozumiem Cię i nie daj się innym, bo oni będą potrafili Cię dopiero zrozumieć, kiedy też tak bliska osoba jak tata odejdzie na zawsze do drugiego świata.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  78. Patrycja,przepiękny blog, zyskałaś nową czytelniczkę :-)GRATULUJĘ Ci bardzo :-)Jesteś WIELKA, a Twój tatuś i mamusia na pewno są bardzo dumni z Ciebie :-)Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  79. Mój ojciec zmarł 13 lat temu i możesz mi wierzyć albo nie,ale tą stratę przeżywam dzień po dniu przez wszystkie te lata. Głupie gadanie, że czas to wszystko jakoś rozmiękczy jest tylko czczym gadaniem i nic więcej. Jeśli jakaś osoba była Twoją bratnią duszą a ze wzgledu na wiek i okoliczności, a także brak świadomości tego, że to już ostatnie dni, które z ta osobą spędzasz masz okropne poczucie straty i niedosytu to nikt i nic tego nie zmieni i już. Mój Tata nie poznał moich dzieci, o i teraz mam już łzy w oczach, i było tyle spraw przez te 13 lat, o ktorych miałam ochotę z nim porozmawiać. I szczerze mówiąc mam w nosie co inni na ten temat myślą. jakoś żyć trzeba, ale łatwo nie jest. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  80. niesamowite jest vto wszystko co tu napisalas... az mi sie lezka w oku zakrecila.. po zasobie slow jaki masz nie wygladasz na nastolatke.. tylko dojrzala dziewczyne... pozdrawiam serdecznie i gratuluje wygranej:)

    OdpowiedzUsuń
  81. To jest Blog Litości 2008!!! Czemu nikt nie ostrzegł tej dziewczynki, że tak nieładnie wzbudzając litość wygrywać konkursy. Jeszcze będzie płakać, bo ludzie ją z błotem zmieszają. Tragedia tragedią, ale ludzie nie róbmy cyrków.

    OdpowiedzUsuń
  82. Uważam,że zasłużyłaś na taką nagrodę :) ja jestem wprawdzie starsza o dwa lata,ale też zmarł mi tato, z dnia na dzień.(którego jak ty, uważam za jedną z najwazniejszych na swiecie mi osób). Nie byłam nawet na coś takiego przygotowana. Też myślałam,żeby swoje żale i smutki przelać na bloga,ale jakoś nie potrafiłam o tym wszystkim pisać, to wszystko uciska się we mnie w środku aż do dzisiaj i zapewne będzie tak jeszcze długo. I ciągła obawa,że stracę kolejną z najważniejszych osób na śwecie dla mnie. Kiedyś takie obawy mam nadzieje,że miną.Wiem,co możesz czuć i gratuluję nagrody,gratuluję odwagi i waleczności, gratuluję hmm umiejętności pisania takiego bloga:) pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  83. gratuluję i powodzenia przy dalszych okrążeniach ziemii wokół slonca:)) oby przyniosly wiecej szczescia i usmiechu,

    OdpowiedzUsuń
  84. gratki twoj stary win!

    OdpowiedzUsuń
  85. Gratuluję Ci Mała! Jedź w jakieś piękne miejsce. On na pewno z tobą tam pojedzie! Mój Tata, też ze mną zawsze jeździ :) Wyjeżdżam często, bo to jedyny mój sposób na to by omijac Jego grób, by nie zaglądać do Jego biura, by nie jeżdzić Jego samochodem....Mój Tato zmarł 5 lat temu, a czasami wracając do domu łapię sie na tym, że sie zastanawiam , czy wrócił już z pracy. Ludzie mówią, że czas leczy rany. Ale powiem ci, że nie znajduję w tym zadnej prawdy. Ja z każdym dniem tęsknię za nim coraz bardziej. Nie ma dnia bym o nim nie myślała.Wiem co czujesz i bardzo ci współczuję takiej straty. Mój Tata był moim najlepszym przyjacielem. Uczył mnie świata i był moim światem. Teraz jest mnie tylko połowa. I ta połowa tęskni jak cholera!Życzę Ci byś w swojej podróży mogła chociaż na chwilę zapomnieć , że go nie ma. To daje ulgę umysłowi. Trzymaj sie. Jestem z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  86. Jesteś żałosny...

    OdpowiedzUsuń
  87. Cześć!Jestem na Twoim blogu po raz pierwszy i ostatni... Pewnie już paru osobom skoczyło ciśnienie. Właściwie to już mnie wyręczyłaś z tłumaczenia się dlaczego nie zaglądnę tu więcej:"Jeśli komuś moja 'historia' się nie podoba, to po co ją czyta? Ja nikogo do niczego nie zmuszam." Z racji wyznawanych przeze mnie poglądów nie zwykłem podzielać czyichś uczuć, przeżywać ich etc. Jestem tu by pogratulować Ci zwycięstwa bo każdy sukces buduje i jak sama wspomniałaś na końcu swojego wpisu "Pisze bo chce. Bo to mi pomaga jakoś POGODZIĆ się z odejściem najważniejszej dla mnie osoby." Życzę Ci nie tyle sukcesów w rankingach blogów co dalszego realizowania swoich potrzeb duchowych (nie związane zazwyczaj z religią) :] . Wierzę, że jest grono osób którym pomagasz, wspierasz, wskazujesz pewną drogę. Prawdopodobnie ta otwartość i moc, którą niosą Twoje wpisy zadecydowała o zwycięstwie. Gratuluje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  88. Tato... Sam jestem Ojcem 3 wspaniałych kilkuletnich dzieci:) Kasi, Kubusia, Karoliny:) Człowiek nie zna dnia i godziny .... lecz wiem jedno, że zawsze jako Ojcowie robimy wiele aby nasze Kochane dzieci wiedziały, iż jesteśmy zawsze przy nich bez względu na czas, miejsce i życie... - pomimo, że nie mamy możliwości przebywania z nimi 24 h na godzine.... Cieszę się, że to widać w Twoim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  89. sory, nie chcę być niemiła... ale w ramce `o mnie jest błąd. 360 stopni to pełne koło, powrót do punktu wyjścia;]więc jak coś, to życie mogło zmienić się o 180 stopni.ps. gratuluję wygranej.ps2. witaj rówieśniczko.

    OdpowiedzUsuń
  90. Cześć Patrycjo :) Gratuluje wygranej uważam że zasłużyłaś na nią. Jak na swój wiek to jesteś bardzo dojrzałą dziewczynką. Życzę Ci wszystkiego dobrego oby Cię spotkało bardzo dużo szczęścia w Twoim życiu bo zasługujesz na nie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. :) Starsza koleżanka Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  91. Ciesze sie ze wygrał twój blog jest świetny na poczatku jak czytałam twoje opowieściz życia popłakałam sie serio bardzo mi sie spodobało to jak ceniłas i cenisz i szanujesz swojego tate pa

    OdpowiedzUsuń
  92. A żebyś Ty zdechła i poszła za swoim tatsiem!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  93. Jaki z tego morał ... jeśli ci nikt nie umarł, albo nikt nie choruje, to nie bierz się za konkurs Blog Roku, bo i tak nie masz szans. To kpina z blogerów, którzy naprawdę zasłużyli na tą nagrodę. Zdobywanie jej litością jest poniżające.

    OdpowiedzUsuń
  94. Na poczatku chcialam pogratulowac Ci wygranej. Wygrywaja Ci, ktorzy potrafia wyrazic siebie. Nie wazne ile czasu piszesz na blogu, wazne jest co piszesz.Chcialam zwrocic uwage na ludzi, ktorzy uwazaja iz twoj blog to jakas totalna komercja. Ludzie, stworzcie sami cos takiego wspanialego. Jakbyscie chociaz w polowie potrafili pisac o zyciu tak jak Patrycja. Jestescie tchórzami. Ona ma swoje przeżycia, pisze o tym co czuje, pisze o osobie dla niej waznej ktorej juz nie ma. Widac Tata był dla niej autorytetem, kimś idealnym do naśladowania. Tata napewno patrzy z góry i dziekuje Ci za to, podziwia ile masz w sobie sily, ze nie przejmujesz sie tymi nieprzejemnymi komentarzami, widzisz że potrafisz walczyć. Nie wazny jest wiek, czy tez plec. Kazdy czlowiek przeżywa wszystko, tylko wiekszosc to w sobie ukrywa, dusi w sobie. A czasem dobrze jest wylać z siebie to wszystko, bo pomaga.Podobnie jest z pisaniem piosenek. Słowa przelewane na papier to dokładnie to co czujemy, to co mamy w duszy. Ja pozdrawiam Cię serdecznie, pisz dalej i nie przejmuj sie innymi.Mój Tata jest chory, czasami boje sie do niego isc, ale chce mu pomóc. On nigdy nam nie pomagał, ale ja czuję niezwykłą więź między nami.

    OdpowiedzUsuń
  95. Eh no i tu widać typową polską rzeczywistość... Czemu ten piękny kraj musi być zamieszkiwany w dużej części przez taką zazdrosną hołotę która nie umie się cieszyć z czyjegoś szczęścia choć może w tym przypadku nie jest to aż tak adekwatne słowo. Dlaczego jest w naszym kraju tyle ludzi zadufanych w sobie i życzących innym jak najgorzej? Modlitwa polaka z Dnia Świra odzwierciedla w 100% polską mentalność. Ludzie jeżeli myślicie że wygrała ten konkurs z litości no to wybaczcie ale większość wierszy i arcydzieł literackich według tego co piszecie nie zyskała by uznania. Ważne jest to jaka treść przesyła i czy porusza serce swoją naturalnością. Czy mial wygrać blog o tym ile dziewczyna zaliczyła chłopaków czy o tym że chce się zabić bo ma 16 lat i naogladała się głupot? To jest najbardziej szczere i dlatego wygrało. Pozdrawiam autorkę. A sam mam życzenie które pewnie nigdy się nie spełni... Chciałbym móc żyć w tym kraju i nie wstydzić się za rodaków i bym mógł czytac komentarze ktore rozpromieniały moją twarz i dawały nadzieje że nie ma podłości w naszym kraju! Pomyślcie!

    OdpowiedzUsuń
  96. Dlaczego wogole zechcialas wziasc udzial w tym konkursie wiadomo ze chcesz litosci a poza tym jeden z jurorow sam powiedzial ze chcieli wynagrodzic bol po stracie ojca. to moze od razu wszystkim ktorzy stracili bliskich nalezy sie jakas nagroda za to ze cierpia?

    OdpowiedzUsuń
  97. No to podaj adres twojego bloga bo chciałbym poczytac twoje wypociny

    OdpowiedzUsuń
  98. ~aniczka0@op.pl12 lutego 2009 15:01

    To najpiekniejszy blog jaki czytałam...Dziękuje ze mogłam przeczytać tak mądre słowa tak małej osoby o tak wielkim sercu;*

    OdpowiedzUsuń
  99. Rozumiem, że zaczęłaś pisac po smierci taty, bo chciałaś BYC PRZY NIM BLISKO, MIMO ŻE ODSZEDŁ,ale uważam, że zgłoszenie blogu o takiej tematyce do konkursu jest NIEMORALNE i bardzo dwuznaczne. Przykro mi, ale tak to czuję. Nie byłoby mnie na to stać, żeby blog poświęcony stracie najbliższej osoby wystawić na sprzedaż. Ty to zrobiłaś. Wystawiłas na sprzedaż swoje najintymniejsze uczucia. Tak sie nie robi!

    OdpowiedzUsuń
  100. Nie jest wazne ile osob odwiedzilo ten blog, ale ile przeczytalo i go zrozumialo, ja w kazdym wpisie widze prawdziwe uczucia Patrycji, ty z pewnoscia nie wiesz o czy on jest. Ja weszlam tu z ciekawosci, bo wygral, ale przy czytaniu wylalam morze lez.

    OdpowiedzUsuń
  101. a i zapomniałem uklęknąć i pomodlić się do Ciebie o wielkie Bustwo Blogów. (z błędem mam nadzieje że zrozumiesz ( nadzieja matką głupich))

    OdpowiedzUsuń
  102. Zazdroszczę ci takiego pięknego bloga, świetnego stylu pisania... no i życzę ci byś nadal zdobywała nagrody, osiągnięcia. Trzymaj się. :*:*:*:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  103. TO JEST KPINA Z WSZYSTKICH BLOGERÓW, KTÓRZY NAPRAWDĘ WIELE WNOSZĄ W BLOGOSFERĘ. NAGRODA Z LITOŚCI .... BO UJĘŁA JURORÓW ZA SERCA!!! Znaczy to, że tylko śmiercią i chorobami można konkursy onetu wygrywać...trzeba było tak od razu szanowna redakcjo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  104. Gdyby ojciec cos dla Ciebie znacztl to pisalabys go z iwlkiej litery tandeciaro, jak widac dopielas swego,usatysfakcjonowana?

    OdpowiedzUsuń
  105. Patrysiu! Nie patrz na tych złośliwców, z których zazdrość aż kipi. Celem bloga jest pisanie rzeczy które leżą na sercu, a nie "byle tylko pisać". Jesteś silną dziewczynką, wiele przeszłaś i Tata na pewno jest z Ciebie dumny. Przeczytałam cały Twój blog z zapartym tchem i chusteczką przy nosie. Trzymaj się, wspieraj mamę i brata. Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  106. Gratuluję nie tylko nagrody, ale odwagi w wyrażaniu swoich myśli i odczuć. Pisz dalej ( jeśli chcesz i masz taką potrzebę) i nie przejmuj się głosami sfrustrowanych, niezadowolonych i często (niestety) agresywnych, ośmielonych swoją internetową anonimowością. Myślę, że dajesz ważną informację ( i nadzieję )wielu młodym ludziom o tym , że w bardzo trudnych życiowych sytuacjach można sobie poradzić , nie uciekając w negację i destrukcją. Pozdrowienia dla mamy. Ma świetną córkę;-)"Mama 13-latki"

    OdpowiedzUsuń
  107. to sory ze jej tata nie zmarl na poczatku 2008 tylko pod koniec, zastanow sie czlowieku!

    OdpowiedzUsuń
  108. Może i nie czytasz tych wszystkich komentarzy droga koleżanko....Niemniej jednak chciałabym Ci powiedzieć, że jesteś szalenie do mnie podobna... Choć jestem od Ciebie starsza o kilka lat bo już studiuję. Gdy czytam Twoje wiadomości, to tak jak gdybym czytała swoje myśli... Przeżyłam wiele... myślę że gdyby to wszystko do siebie dodać to można powiedzieć że przeżyłam tyle co Ty. Płakałam przy każdym jednym zdaniu Twojego Bloga.... Napisz do mnie jeśli będziesz miała ochotę. gg 5147634

    OdpowiedzUsuń
  109. Witam...Bardzo podoba mi sie Twoj blog:)Wierze w to,ze to co tu piszesz jest prawda....Nie zwracaj uwagi na krytyke innych osob..Pozdrawiam i czekam na dalsza czsc:)

    OdpowiedzUsuń
  110. Życze Ci dużo spokoju, wytrwałości i uśmiechu. Ktoś kiedyś napisał, że "śmierć to zbyt mały powód, aby przestać kochać", życzę Ci, abys każdego dnia dawała świadectwo tym słowom.

    OdpowiedzUsuń
  111. na wstepie bardzo gratuluje wygranej! calkowicie ci sie nalezy.. i wiesz nie patrz na slowa innych, ktorzy pisza, ze nie potrzebnie przyznali Ci nagrode, bo oni pisza od paru lat i ze masz slaba grafike itd.. ludzie ta dziweczyna stracila osobe, dzieki ktorej istnieje! tu nie chodzi o najladniejszego bloga.. o najdluzszy czas pisania, ale o to, co kto pisze.. o czym.. w jaki sposob.. Patrycja uzywa codziennych slow, ale one sa tak naladowane emocjami, ze nie da sie tego opisac.. zauwazylam ze w naszych czasach ludzie w ogole nie potrafia zrozumiec drugiego czlowieka.. ajjj.. musze Ci powiedziec ze bardzo podoba mi sie Twoj blog.. pamietam jak sama zaczelam pisac bloga po smierci mego chlopaka.. wiem co czujesz, tez mi to pomagalo.. nie patrz na innych.. rob dalej swoje.. dalej pisz do taty.. jestem pewna ze jest tego samego zdania co ja.. ajj rozpisalam sie troszeczke :) bardzo sie ciesze, ze tak mloda osoba, mowi w taki sposob o swoich uczuciach.. ktos mi kiedys powiedzial ze NIE UMIERA TEN KTO TRWA W PAMIECI ZYWY.. taka jest prawda.. zycze Ci wszystkiego co najlepsze oraz szczescia, szczescia i jeszcze raz szczescia!

    OdpowiedzUsuń
  112. ~dwudziestolatka.Łódź12 lutego 2009 15:13

    Gratuluje serdecznie:) nie zwracaj uwagi na te złosliwe komentarze, to zwykła zazdrosc o wygrana. nie zdaja sobie sprawy co przeszlas i co czujesz. ja osobiscie Cie rozumiem. stracilam Tate w wieku 15 lat i wiem jak trudno sie pozbierac po czyms takim... teraz kiedy minelo 5 lat nadal kiedy Go wspominam, kiedy sa wazne święta, kiedy powinien być przy mnie i widzieć jak doroslam, zmienilam sie chce mi sie płakac. wlasnie najgorsze dla mnie jest to ze nie mial okazji poznac mnie jako osoby powaznej, a tylko jako dziecko humorzaste i rozwydrzone. żaluje kazdej jednej chwili ktorej nie spedzilam razem z nim... tym bardzeij ze moja ostatnia rozmowa z nim przebiagła w sposób bardzo gwaltowny. zazdroszcze Ci ze masz tego bloga, rozumiem ze jest to Twoja droga dzieki której mozesz byc blizej niego. Byle tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  113. julia2002@vp.pl12 lutego 2009 15:14

    nie czytałam Twojego bloga, ale przeczytałam ostatni wpisdobrze ,że się nie przejmujesz głupimi komentarzami.Nawet gdyby ten blog przestał istnieć to spełnil bardzo ważną funkcję pomógł Ci przejśc przez najtrudniejsze chwile w życiu.Rozumiem to. Kiedy zmarła moja babcia(miałam 20 lat) pisałm do niej listy. tytułowałm je Kochan Moja NieobecnaTo pomogło. Listów już nie piszę, ale pamiętam, wspominam. Życie się zmienia. Przytulam Cię mocnoania

    OdpowiedzUsuń
  114. Podłość ludzka nie zna granic.Patrycjo serdecznie Ci gratuluje:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  115. Jesteś SUPER dzieciaku i masz SUPER rodziców, którzy odnieśli Wielki Sukces - TY jesteś tym SUKCESEM!!! Tak, tak, you still have both parents, I'm sure your father is still looking at you, your brother and mum!!! No i pamiętaj, Twój sukces to TY, Twoje SERDUCHO i to co CZUJESZ, nie tylko ten blog. Wygrałąś TY za pośrednictwem blogu, GRATULUJĘ!

    OdpowiedzUsuń
  116. ja Ci również gratuluję wygranej . i bardzo ładnie opisałaś to wszystko .

    OdpowiedzUsuń
  117. Przykro mi z powodu Twojego Taty , walcz o swoje .PS, popraw Smieć na Śmierć :P

    OdpowiedzUsuń
  118. Słowa jurora - "Chcieliśmy jakoś wynagrodzić dziewczynce jej ból po śmierci najbliższej osoby" .... przepraszam czy to był konkurs na Blog Roku czy jakaś AKCJA HUMANITARNA, bo się zgubiłam. Ręce opadają. Onet dał po raz kolejny plamy.

    OdpowiedzUsuń
  119. olka.1013@op.pl12 lutego 2009 15:20

    Gratuluje wygranej. Wspaniały blog i wspaniałe opisy. Wzruszyłam się czytając to strasznie Ci współczuję. Jeśli chciałabyś kiedyś do mnie zajrzeć to zapraszam na www.hsm-gabriela.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  120. GRATULUJE WYGRANEJ, ZASŁUZYŁAŚ NA NIĄ JAKO JEDYNA W WALCE Z TĄ BLOGOSZMIRĄ! LUDZIE, JAK WY MOŻECIE PISAĆ ŻE WYGRAŁA TYLKO DZIĘKI ŚMIERCI OJCA? PORYŁO WAS??? WYGRAŁA BO POKAZUJE SWOJE PRAWDZIWE UCZUCIA A TO JEST PIĘKNE! MNIE OSOBIŚCIE TEN BLOG WZRUSZA I POKAZUJE, ŻE POWINNIŚMY KOCHAĆ JAK NAJMOCNIEJ I ZAWSZE... BO MOŻE BYĆ ZA PÓŹNO.! NAJLEPIEJ JAKBY WYGRAŁ PSEUDOBLOG Z POWKLEJANYMI DOOKOŁA OBRAZKAMI BRITNEY SPEARS I ZACA EFRONA, CAŁY ROŻOWY I LANDRYNKOWY! DAJCIE SPOKÓJ! MACIE COŚ PORYTE NA BANI I TYLE. A CIEBIE PATRYCJI POZDRAWIAM I ŻYCZE WIELE SIŁ W DALSZEJ WĘDRÓWCE PRZEZ ŻYCIE:) CAŁUJE;**

    OdpowiedzUsuń
  121. ~piszący lata bloga12 lutego 2009 15:24

    Branie ludzi na litość to najgorsza z możliwych życiowych porażek. Żal mi Ciebie. Wygrałaś, bo się nad Tobą jurorzy zlitowali. Wstyd by mi było za taką wygraną.

    OdpowiedzUsuń
  122. A ja kiedy czytałam twoją historię po prostu się popłakałam :( Wiem, że moje współczucie nic nie pomoże... Trzymaj się i nigdy nie zapominaj o tacie... Pzdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  123. elinanori@onet.eu12 lutego 2009 15:26

    Gratuje i trzymaj tak dalej!Nie wazne czy ten blog bedzie istnial za rok może dwa,ważne natomiast jest to ,że mogłaś ''wylac'' cały swój smutek...ważne jest to ,że tu i teraz chcesz pisać i masz o czym pisać.Mam nadzieje ,że ten smutek powoli zamieni się w przemyślenia innego rodzaju,kto wie może założysz nowego bloga na którym bedzie słonecznie....kto wie...Ważne jest to by robić rzeczy ,które przynoszą nam przyjemność...sprawiają,że lżej nam na duszy...uszy do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  124. Wspanialu blog! SLowa krytyki najlepiej to wyrazaja.To ludzka zazdrosc :) Nie przejmoj sie tym i PISZ dalej!!! Powodzenia !!

    OdpowiedzUsuń
  125. Przeczytaj,będziesz wiedziała.Blog, który daje do myślenia o rodzinie, miłości,tęsknocie,rozpaczy i o dalszym życiu codziennym.

    OdpowiedzUsuń
  126. Nie pękaj kochana:) jesteś 10/10 ale i tak nie nam to oceniac, bo sama o tym wiesz:) 3maj sie:)

    OdpowiedzUsuń
  127. Wątpię, żeby Tata był z Ciebie dumny. Wzięłaś ludzi na litość. I nie chodzi tu o te nagrody, chodzi o to, że jako blog nie zasłużyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  128. Nie rozumiem wszystkich tych osób które wylewają tu swoje żale,że to akurat ten blog wygrał.Czy to wina tej dziewczyny?Czy raczej kompetencji jurora(kto to w ogóle jest nefer)??Czy pisała go z myślą o wygraniu jakiegoś konkursu?Owszem,może i ten blog nie ma treści dla kogoś postronnego,kto zajrzy tu przypadkiem i widzi tylko użalanie się jakiejś nastolatki.Tylko czemu ma służyć taka krytyka?Bo mi się wydaje że to wszystko przez zawiść...Do autorki:Pewnie mój komentarz zginie wśród tych wszystkich KRZYCZĄCYCH "forumowiczów" onetowych,ale jeżeli zdarzy Ci się przypadkiem go przeczytać,to wiedz,że potem wrzawa ucichnie i krzykacze wrócą na swoje fora.Bloguj dalej.Życzę Ci żebym pewnego dnia wracając na ten blog zobaczył całą stronę pozytywnych notek :)

    OdpowiedzUsuń
  129. Ktoś Tu powinien przeczytać sobie definicję słowa "sarkazm".

    OdpowiedzUsuń
  130. Bardzo fajnie:) gratuluje:)

    OdpowiedzUsuń
  131. Bardzo podoma mi się twój blog jest piękny ty wszystko piszesz od serca i to mi sie naj bardziej podoba

    OdpowiedzUsuń
  132. ~www.abaj.bloog.pl12 lutego 2009 15:37

    Gratuluje! Gratuluje! Gratuluje!!!!!! - nie tego że wygrałaś jakis tam konkurs próżności który w duzej mierze zależy od ilości znajomych. Ty zapewne podbiłaś prawdziwie wiele serc swoim blogiem. nie zwracaj uwagi na złośliwe uwagi bo zazwyczaj pisza je ludzie nie majacy pojęcia o pisaniu.Też jestem ojcem, też mam córkę i ....kiedys odejdę .Zostanie sama. Będę szczęśliwy gdy tak będzie ze mną jak ty ze swym Tatą rozmawiała. Rozmawiaj z nim... on Cie słucha. Nie patrz na nic i na nikogo. Pisz do Taty. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  133. Nie mam za bardzo czasu żeby poczytać Twojego bloga więc nie wiem ile masz lat ale emocje Ci przesłoniły oczy.Tam nigdzie nie ma porównania że blogi które brały udział w konkursie to blogi o niczym tylko że autorka bloga dostrzega że ludziom łatwiej czytać o tym kto kogo rzucił niż przeżywać z kimś utratę bliskiej osoby. Jeżeli natomiast Twój blog jest o tym kto kogo rzucił albo kopiujesz plotki z życia gwiazd to jak najbardziej był to przytyk do Ciebie, ale w tej kwestii dziewczyna ma racje.ps. Nie jest to atak na Twoją osobę ale brak umiejętnoci czytania ze zrozumieniem w tym wypadku spowodował że to Ty teraz prowokujesz konflikt na bazie wymyślonych zarzutów.

    OdpowiedzUsuń
  134. Gratuluję,jesteś wspaniała.Dziś gdy ludzie nie potrafią kochać się w rodzinach,nie doceniają posiadania bliskich,stają się "bezuczuciowi"Twój blog jest na czasie.Kochajmy ludzi,bo tak szybko odchodzą!Starsi zwracają uwagi dzieciom-podobno jest to zakodowane w genach,celem zachowania gatunku.Młodzi uwag słuchać nie lubią i tak dochodzi do konfliktów.Refleksje przychodzą zbyt późno.Dlatego Twój blog jestpotrzebą naszych czasów i wierzę że Tato Ci w tym pomógł.Najserdeczniej pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  135. chciałabym pogratulować Ci wygranej :) a komentarzami, niektórych osoób, nie przejmuj się :) masz racje,że niektórzy nie potrafią czytać o takich problemach - taką osobą jestem ja, ponieważ ja nigdy nie straciłam kogoś tak bliskiego, nie wiem co to za cierpienie, nawet moje empatia nie pomaga mi zgadnąć. prowadź tego bloga przez jeszcze '14 obrotów Ziemi wokół Słońca' :)

    OdpowiedzUsuń
  136. gratulacje dziewczyno, piszesz o sobie, piszesz prawdę taka jaka jest, piszesz to co czujesz, pozdawiam Darek

    OdpowiedzUsuń
  137. patrycja gratulujegratuluje, ze znalazlas ta mala ciemna sciezke i sobie radziszprostota jest najcenniejsza twoj tata jest z ciebie dumnyidz przez zycie tak, by zawsze tak byloprzeciez on wcale nie odszedlzyje w tobie opiekuje sie tobamartwi sie o ciebiemotywuje cierozmawiaj z nim nic sie nie bojpozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  138. SAM JUROR STWIERDZIŁ, ŻE DALI JEJ NAGRODĘ Z LITOŚCI. Żyjemy w katolickiej Polsce. Litość jest na miarę złota. A Onet ją promuje. Za chwilę zostanie bez naprawdę wartościowych blogów.

    OdpowiedzUsuń
  139. Blogiem tym osiągnełaś niecelowo sukces "komercyjny" (btw, gratulacje), jednak w żaden sposób nie rekompensuje to straty w postaci bliskiej osoby. Przede wszystkim głowa do góry- niestety taka nasza polska cecha narodowa, aby zgnoić każdą wyróżniającą się osobę, zaczynając od sportowców typu Kubica czy Małysz, a kończąc na takich osobach jak Ty.Pozdrawiam, Pablo

    OdpowiedzUsuń
  140. Naprawdę Cię podziwiam i gratuluję wygranej-w pełni zasłużonej!:):)

    OdpowiedzUsuń
  141. Wstydź się Gina jest to blog-refleksja,dla takich jak Ty co cierpią na brak podstawowych uczuć ludzkich,których brak powoduje rozłamy rodzin,wzajemne niechęci.A tu także uczucie zazdrości-fe....

    OdpowiedzUsuń
  142. Patrycjo, na Twoje młode, ale jakże doświadczone przez los ręce, składam moje najszczersze gratulacje z powodu podwójnej wygranej. W czasach obłudy, kłamstwa i infantylności, Ty piszesz swojego bloga z dala od tego wszystkiego, pisząc wprost z swojego serca. Gdy przeglądałam tegorocznych zwycięzców w poszczególnych kategoriach, tylko Twojemu blogowi mogłam oddać słuszne zwycięstwo, bo niesie ze sobą przesłanie, jakim brak wszystkim innym podobnym blogom.Sama wielokrotnie stykałam się z śmiercią osób bliskich, rodziny, przyjaciół... ludzi, który nie zasługiwali na śmierć, a jednak pożegnali się z życiem zbyt wcześnie, zbyt pochopnie. Zawsze w takiej chwili wspominam słowa mojej katechetki, które dość mocno zapadły mi w pamięć. Kiedyś ktoś zapytał ją, jak to jest, że ludzie dobrzy umierają, a ci źli, którzy piją, ranią innych pozostają przy życiu. Ona sama odparła, że tak naprawdę nikt tego nie wie, ale ona ma swoją teorię. Wierzy, że Bóg każdemu z ludzi powierza zadanie. Ludzie dobrzy, po jego wykonaniu otrzymują nagrodę i dostają się do Nieba. Ludzie, którzy nie chcą wykonać swojego zadania nie otrzymują nagrody, a Bóg jest tak łaskawy, że daje im kolejną szansę na poprawę - dlatego pozostają przy życiu.Głęboko ufam, że Twoim własnym zadaniem jest uświadomienie, jak największej liczbie ludzi tego, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze. Miłości, pamięci, zachowania w sercu najbliższych na zawsze - bo to właśnie wyrażasz w swoich publikacjach.Niestety, są na świecie ludzie, którzy nadal tego nie rozumieją, opierają się tej wiedzy tak silnie, jak tylko mogą i przemawia przez nich nieokiełznana zawiść. Mam nadzieję, że nie uda im się wmówić Ci, że to co robisz nie powinno zostać nagrodzone, bo powinno i zostało. W życiu nie liczy się ilość lecz jakość.Życzę Ci, byś nigdy nie zapomniała o swoim tacie i zawsze nosiła go gdzieś w serduszku. By przypominał Ci o tych wartościach, które sama chcesz przekazać dalej.Trochę się rozpisałam, ale sądzę, że dobrnęłaś do końca.Jeszcze raz gratuluję wygranej :DAutorka bloga http://unnatural-tragically-love.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  143. ~wiedzma tymitu12 lutego 2009 15:50

    witaj. gratuluje Ci wygranej udowowdniłaś że jeśli się chce to można wiele znieść znalazłaś sposo aby dac ujscie swojemu bolowi, pokazalas ze jestes silniejsza niz to co najsilniejsze na tej ziemi- smierc. uwazam ze nagroda ci sie nalezy i mam nadzieje ze dalej bedziesz kontynuowac bloga bardzo dlugo. pamietaj ze w zyciu nie wolno uszczesliwiac ludzi swoim kosztem oni beda szczesliwi widzac ze to co robisz daje ci ulge i pasje ze pozwala ci pokonac laikow bezdusznych i ograniczonych ludzi ktorzy umieja tylko zzdroscic. gratuluje wygranej i wspolczuje smierci Taty, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  144. Gratuluję,jesteś wspaniała.Dziś gdy ludzie nie potrafią kochać się w rodzinach,nie doceniają posiadania bliskich,stają się "bezuczuciowi"Twój blog jest na czasie.Kochajmy ludzi,bo tak szybko odchodzą!Starsi zwracają uwagi dzieciom-podobno jest to zakodowane w genach,celem zachowania gatunku.Młodzi uwag słuchać nie lubią i tak dochodzi do konfliktów.Refleksje przychodzą zbyt późno.Dlatego Twój blog jestpotrzebą naszych czasów i wierzę że Tato Ci w tym pomógł.Najserdeczniej pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  145. ~dwudziestoletnia rzeszowianka12 lutego 2009 15:56

    Droga Patrycjo, jesteś bardzo wrażliwa i co najbardziej mnie ujeło czytając, to co piszesz niesamowicie prosta i szczera. To wypływa z tych wszystkich słów, każdego zdania, fotografii, które zamieściłaś...Ani przez moment nie zwątpiłam w autentyczność i prawdziwość, tego co piszesz, co czujesz.Pozwalam sobie zamieścić ten skromny komentarz i już zmykam, przesyłam przy okazji ciepłe pozdrowienia z zaśnieżonego południa Polski.

    OdpowiedzUsuń
  146. jesli moge zarzucic ci jedna rzecz to to ze w twoim opisie po prawej stronie na górze pod napisem PAtrycja k. powinno byc raczej 'obrocic o 180 stopni' a nie 360, ;p bo jak o 360 to nic si enei zmienilo ;p a tak chyba nie bylo. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  147. NON OMNIS MORIAR!Nie wszystek umrę- to, co we mnie niezniszczalnestaje teraz twarzą w twarz z Tym, Który Jest!(Jan Paweł II , Tryptyk Rzymski)

    OdpowiedzUsuń
  148. ~dwudziestoletnia rzeszowianka12 lutego 2009 16:00

    Tata teraz jest z Ciebie dumny, zaufaj mi.Jestes bardzo kochaną dziewczyną.

    OdpowiedzUsuń
  149. fajny blog, gratulacje !!! Ladnie piszesz ...

    OdpowiedzUsuń
  150. Wiem jak to jest jak się traci kogoś bliskiego. Mojego dziadka straciłam 16 lat temu a dalej nie mogę się z tym pogodzić. Tak bardzo mi go brakuje... Tak strasznie za nim tęsknie. Może mogłybyśmy sobie jakoś pomóc? Jakos sobie z tym poradzić. Napisz gdy znajdziesz chwile... gg 9951584 mail: magda.kapler@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  151. Cichutko zazdrośnicy! może przyszedł czas na docenienie czegoś prawdziwego? W większości blogi to przykład 'przerostu formy nad treścią' nie tu. to się czyta, to się czuje, to jest blog roku. Trzymaj się i pisz dalej!

    OdpowiedzUsuń
  152. cóż,mimo to,ze blog może jest wartościowy i takie tam,to absolutnie nie powinin wygrać tego konkursu.. popatrzcie na blogi zwyciescow w poprzednich latach a na tego bloga... konkurs Onetu zszedł na psy, to pewne.

    OdpowiedzUsuń
  153. nic dodać, nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  154. ech tam, nie przejmuj sie glupimi komentarzami. Sama wiesz dlaczego i po co piszesz. Fajnie, ze wygralas. Ja osobiscie gratuluje i zycze wszystkeigo dobrego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  155. nie przejmuj sie internetowymi trolami.... gratuluje wygranej i odwagi ze postanowilas o tym pisac ... nie zycze tym bezmozgim i tepym trolom zeby ich cos takiego spotkalo ... moze by zrozumieli... doskonale wiem co czujesz bo sam tego doswiadczylem 3 lata temu :(na szczescie kazdy ma prawo do wlasnych mysli i dolaczam sie do tego ze jak komus sie nie podoba to niech nie wchodzi ...pozdrawiam :* trzymaj sie .... napewno tu jeszcze zajrze :*

    OdpowiedzUsuń
  156. Patrycja gratuluję wspaniałego bloga! wygrałaś zasłużenie!!! Nie zwracaj uwagi na głupie komentarze osób które Ci zazdroszczą i twierdzą że znają się na pisaniu bloga... Niech każdy spróbuje pisać w sposób tak szczery i głęboki jak Ty! to naprawdę trudne... Trzymam za Ciebie kciuki i życzę dużo siły i wytrwałości! Wiem jak bardzo są potrzebne bo pół roku temu przeżyłam podobną tragedię... Trzymam Cię za słowo że będziesz dalej pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  157. Wspaniały blog czytając notki aż się rozpłakałam.Gratuluje wygranej należała ci się. zapraszam na www.harrypotter-zmierzch.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  158. Patrycjo nie przejmuj się ;) Nie wiedziałem o tym blogu ale przeczytałem kilka artykułów i warto było ;) Gratuluję wygranej chociaż wiem że wolałabyś być z ojcem a nie mieć nagrody! Ale to Twój tata dał Ci tą nagrodę on Cię kocha i patrzy na Ciebie ;) widzi że cierpisz ale pamiętaj nie poddawaj się ;) pozdrawiam ;) 3maj się :*

    OdpowiedzUsuń
  159. gorące gratulacje! szczerze mówiąc to nie wiedziałam dotąd o istnieniu twojego pięknego bloga i bardzo się cieszę, że dzięki twojemu zwycięstwu go poznałam. ciężko Ci, wiem, trudno się żyje bez taty, choćby dlatego, że w razie kiedy się przestraszysz, zwątpisz, czy poprostu zechcesz znów być małą dziewczynką to nie ma już tego silnego ramienia, które Cię obejmie, pogłaszcze po głowie i powie: będzie dobrze maleńka. ale dasz radę! w końcu masz tatę w sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  160. Po prostu brak mi słów .

    OdpowiedzUsuń
  161. Dla mnie klasa.. pare lez ulalem ... szm kiedys stracilem ojca i wiem o czym piszesz i co to znaczy .. teraz mam sliczna coreczke i malego synka... mam nadzieje ze kiedys bede mnie tak samo kochali jak ty swoja rodzine... pare spraw mi uswiadomilas o ktorych tak latwo sie zapomina w wirze codziennosci .. dziekuje i gratuluje !!!

    OdpowiedzUsuń
  162. dobrze się czyta a myślałem ze cie objade... mogę ci z czystym sumieniem pogratulować, celnie trafiasz gdzieś tam głęboko w sumie nie wiem gdzie... ale czlowiek zaczyna myśleć twoimi kategoriami. Nawet gdybym chciał to nie miałbym serca ci dowalić, i nie jest to litość. Większość zle interpretuje twoje wielkie pragnienie powrotu taty jako użalanie się nad sobą, smutne. Powodzenia i nie poddawaj sie.

    OdpowiedzUsuń
  163. pinokiostreet@vp.pl12 lutego 2009 16:26

    Bardzo Ci gratuluje .Napisze Ci banal ...nie przejmuj sie takimi zlymi wypowiedziami ....dziwnie to wyglada ,ale Ci ludzie tez czytaja:)Gdzies tutaj w komentarzach przeczytalam o ilosci wejsc na twoja str ...masz tyle ,bo po pierwsze jest troche ludzi ,ktorzy byc moze przezywaja tak jak Ty ,moze uczysz kogos podejscia do spraw trudnych(mimo mlodego wieku).Ja przeczytalam troche(nie wszystko ...bo sie nie da od razu) ....ale powiem Ci- rob to ..Ojciec bylby bardzo z Ciebie dumny (i pewnie gdzies tam jest) ..PIsz dalej i niczym sie nie przejmuj .Gratulacje :))

    OdpowiedzUsuń
  164. czemu mikrofalówka ??? Nie słuchaj tych co ciebie krytykuja nieważne ile piszesz tylko co i jak piszesz a ty piszesz sercem gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  165. Na początku gratuluję serdecznie wygranej! Uwazam ze byla ona w pełni zasłuzona, przeczytałam wszystkie notki, piszesz fajnie, ciekawie no i w ciekawej formie.. Bardzo współczuję Ci straty Taty, zdaję sobie sprawę z tego, jak boli utrata kogoś bliskiego, tym bardziej ze widać, że byliscie ze sobą bardzo blisko.. Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, napewno będę tu zaglądać częsciej:)P.S. Co do negatywnych komentarzy moich poprzedników - takimi ludzmi kieruje jedynie zazdrosc- naprawde nie warto sie tym przejmowac. Jestes bardzo wartosciowym człowiekiem, mimo ze w tak młodym wieku, zasłuzyłas na to. Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  166. Jest po polnocy a ja wlasnie skonczylam czytac twego bloga.Placze...okropnie placze!Juz dawno nikt mnie tak nie wzruszyl,jak ty...Majac tyle samo lat,co ty,stracilam mame.Teraz juz mam ponad 30 lat i wlasna,najwspanialsza na swiecie, corke.Kiedy ma sie wlasne dziecko,dochodza ,bardzo wyrazne refleksje dotyczace dziecinstwa...wiem,juz ze moja mama ,mogla byc lepsza matka.Choc wiem,ze mnie kochala.Ja kocham ja bezgranicznie,mimo wszystko,ciagle za nia tesknie.Z calych sil,staram sie byc najlesza mama na swiecie.Udaje mi sie to,tez czuje,ze Ona jest obok,wspiera mnie.Moj ojciec nadal zyje.Zawsze byl ''duzym dzieckiem'' ...i takim pozostal...ja zyje z tym garbem.Wiez,mi gdyby umarl,nie zrobilo by mi to roznicy.Od dawna nie mamy kontaktu...A Ty?Dlaczego los ci go zabral?Najlepszego tate na swiecie?Jak mozna sie z tym pogodzic?Jak zaufac Bogu?Ale jest cos,co twoj tata pozostawil ci na zawsze...silne fundamenty-wspaniale dziecinstwo-o ktore zawsze bedziesz mogla sie oprzec.Dasz sobie rade,ze wszystkim.A kiedys stworzysz wspaniala rodzine ze wspanialym mezczyzna u boku.Zycze Ci tego z calego serca.Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  167. Ok, ok.... Ja rozumiem - dramaty, śmierć. Moja mama zachorowała na raka gdy miałam 14 lat.Szanuję to, co tu napisane, bo to blog dla CIEBIE (przynajmniej mam takie wrażenie, ze piszesz dla SIEBIE) i to pomaga CI przejść przez ten trudny okres.Ale nie rozumiem, dlaczego został wybrany na blog roku.

    OdpowiedzUsuń
  168. GRATULUJĘ. STRACIŁAM OJCA MAJĄC 7,5 ROKU. JAK CZYTAM TWOJE ROZWAŻANIA WIDZĘ SIEBIE.POZDRAWIAM SERDECZNIE.DODAM,ŻE MAM 55 LAT.

    OdpowiedzUsuń
  169. ~skurwiała_thrash_metalówa12 lutego 2009 16:39

    Nie mam bloga. Nie piszę. To zabawa dla ludzi (nie mówię o wszystkich), którzy nie potrafią naprawdę pisać. Ten świat schodzi na psy. Naprawdę radzisz sobie ze stratą ojca w ten sposób, że oświadczasz tysiącom ludzi jak jest Ci źle i niedobrze?No ale jeśli Ci to pomaga..Mimo tego nie sądzę, by taki blog zasługiwał na miano "bloga roku". Wyrażam tu jedynie moją opinię, iż blog ten mi się absolutnie nie podoba i do mnie nie przemawia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  170. Twój blog jest żałosny, wykrozystujesz śmierć bliskiej osoby żeby nabić sobie popularnośc. Wiedziałaś że będzie to chwytliwy temat, a blogosfera zlituje się nad Tobą! Pff. Jak mawiał marszałek : "Kury szczać prowadzać a nie blogi pisać"

    OdpowiedzUsuń
  171. Zamieszczam 170-ty komentarz do tej notki. Jestem tylko numerem. Patrycja, gratuluję Ci i bądź dalej taka jaka jesteś, Ty już zwykłym numerem nie jesteś. Wygrałaś w konkursie przez swoją wrażliwość i postanowienie. Nie zmieniaj się i powodzenia w dalszym pisaniu.

    OdpowiedzUsuń
  172. ~klaudusia152312 lutego 2009 16:55

    Gratuluję wygranej naprawdę pięknie piszesz wcześniej nie słyszałam o twoim blogu ale widzę że odwaliłaś kawał dobrej roboty jedno co mi sie nie podoba w tym poście to to jak określiłaś że ,,lepiej jest pisać jak to mnie chłopak rzucił" cóż każdy ma swoje problemy i każdy przechodzi trude chwile wiec nie oceniaj zbyt pochopnie ludzi czasami takie zdarzenie jak odejście chłopaka pociąga też inne za sobą konsekwencje takie jak nie chciana ciąża i okazuje się że wtedy jest brak ojca i brak perspektyw na dalsze zycie zmaganie sie z codziennymi problemami i opinią innych ludzi tak jak w moim przypadku ja też piszę bloga ale głównie są w nim wiersze które sama piszę opisujące to jak sie czuje jeśli chcesz zajrzyj www.mojesmutnewiersze.blog.onet.pl być może wydadzą ci się banalne bo to za to że ,,rzucił mnie chłopak" ale moze warto byś przeczytała chociaż nie które z nich i spróbowałą zrozumieć takich ludzi jak ja pozdrwiam serdecznie i życzę poprawy nastroju po odejsciu taty

    OdpowiedzUsuń
  173. witaj patrycjo wlasnie przeczytalem twojego bloga powem jednym slowem wspanialy ale zarazem smutny wspulczuje ci bardzo z powodu smierci taty a zarazem gratuluje nie przejmuj sie ludzmi ktorzy cie oczerniają to poprostu zazdrosc rob i pisz to co ci serce podpowiada a podpowiada ci dobrze twoj tatus byl by z ciebie napewno dumny trzymaj sie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  174. Witaj Mloda Damo. Przeczytalam (narazie) tylko ostatnie dwa wpisy, ale prawie wszystkie komentarze w ilosci 172:) I wiesz co Ci powiem? TRZYMAJ sie Mloda Damo!!! Pisz, pisz. Dodalam Cie do ulubionych poki co z ciekawosci, potem sie zobaczy:) Skoro wygralas, musi w tym cos byc, bo duzrnie w Jury nie siedzieli. Wroce tu na pewno. Sciskam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  175. Kiedy w 2007 roku zmarł Mój Tatko to ktos mi powiedział tak:"Nie rozpaczaj,że zmarł...raduj się,że zył i z Toba był."Wtedy te słowa nie miały dla mnie znaczenia byłam pogrązona w swoim cierpieniu...do dziś cierpię jednak te słowa zaczynaja nabierac dla mnie nowego znaczenia.Dziś mam 27 lat wtedy 25 ale nie potrafiłam sobie kompletnie poradzić ze śmiercią Mojego Ukochanego Tatki[*]....w sumie do końca nie wiem czy sobie poradziłam.Ostatnio usłyszalam takie słowa:"Ci, których Kochamy nie umierają....bo miłość to niesmiertelność"

    OdpowiedzUsuń
  176. Kiedy w 2007 roku zmarł Mój Tatko to ktos mi powiedział tak:"Nie rozpaczaj,że zmarł...raduj się,że zył i z Toba był."Wtedy te słowa nie miały dla mnie znaczenia byłam pogrązona w swoim cierpieniu...do dziś cierpię jednak te słowa zaczynaja nabierac dla mnie nowego znaczenia.Dziś mam 27 lat wtedy 25 ale nie potrafiłam sobie kompletnie poradzić ze śmiercią Mojego Ukochanego Tatki[*]....w sumie do końca nie wiem czy sobie poradziłam.Ostatnio usłyszalam takie słowa:"Ci, których Kochamy nie umierają....bo miłość to niesmiertelność"

    OdpowiedzUsuń
  177. Pisz dziewczyną i nie przejmuj się:) Pisanie pomaga... Pozdrawiam i gratuluję:) http://www.aniaxi1-kontynulacja.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  178. Taki prosty a taki zwycięski...Bez wodotrysków a zaskakuje...Brak ruchomych obrazków a tętni życiem...Gartuluję

    OdpowiedzUsuń
  179. Podziwiam Cie. Twoją siłę. To, że zamiast się załamywać, zaczęłaś pisać tego bloga. Jesteś wspaniałą osobą. Nigdy się nie zmieniaj i miej nadzieje. Bo tak jak pisałaś po każdym deszczu wychodzi słońce. Twój tata na pewno jest z Ciebie dumny. Pisz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  180. Gratuluję, a zazdrością, czy też zawiścią, ze strony, nazwijmy to 'polaczków', się nie przejmuj! Nie znam Ciebie, nie wiem kim jesteś, ale mimo wszystko, niczego Ci nie zazdroszczę. Zastanawiam się obecnie, ile z osób, które negatywne komentarze pisały, pomyślało, co czułoby na Twoim miejscu...Serdecznie pozdrawiam i powodzenia dalej!Krais :Lookas

    OdpowiedzUsuń
  181. GRATULUJĘ, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  182. Bardzo mądra z Ciebie osoba i postrzegająca świat na swój sposób nie zamykajać go w schematach, bo każdy z nas przecież ma swój własny swiat. Pozdrawiam. PS. Żyj i ciesz się życiem

    OdpowiedzUsuń
  183. To wspaniały blog i mimo, że mam 31 lat płakałem jak bóbr, gdy go czytałem. Jesteś wielka i nie przejmuj się głupawymi komentarzami.

    OdpowiedzUsuń
  184. Witam!Gratuluje wygranej!Nie przejmoj sie tymi komentarzami,ze to niby nie ty mialas wygrac takie komentarze pisza pewnie jakies zadufane w sobie lale ktore opisuja na swoich blogach malo znaczace notaki tj.np.ktore tipsy dzisiaj zalozyc lub kupilam nowy telefon.A mnie wlasnie u ciebie zafascynowalo jak piszesz swojego bloga choc jestes jeszcze bardzo mloda osoba!Strata bliskiej osoby to tragedia a przde wszystkim dla tak mlodych osob jak ty!Lecz czas leczy rany choc bol w sercu i tesknota pozostaje do konca zycia lecz juz inaczej sie na wszytko patrzy a przede wszystkim docenia zycie!Pisz dalej swojego bloga nie zwazajac na durne i uszczypliwe komentarze!Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  185. Serdecznie pozdrawiam i wspieram Twoj blog, ktory jak na 14 latke jest dojrzaly, szczery i refleksyjny. Pisanie (szczegolnie pisanie o sobie) to swoista terapia. Zycze wytrwalosci.j.www.joasia.blogs.com

    OdpowiedzUsuń
  186. GRATULACJE !!! Pisz dalej, bo jesteś najlepsza, TY dostałaś tytuł i nagrodę, więc się nie przejmuj tymi wypocinami zazdrosników. TY wiesz po co piszesz i na szczęście spora liczba inteligentnych osób też to rozumie, więc "rób swoje Mała" ;) . Zazdrośnikom zaraz się znudzi, a Ty zyskałaś grono czytelników, którzy będą z Tobą:):) pozdrawiam i ściskam!! GRATULUJĘ RAZ JESZCZE!!

    OdpowiedzUsuń
  187. powodzenia w życiu Ci życzęwiem co to znaczy stracic w życiu najbliższą nam osobę...

    OdpowiedzUsuń
  188. GRATULUJĘ! Zyskałaś popularność, a z nią się wiąże i krytyka, ale Ty wiesz, ja wiem i spore grono osób wie, jaki jest cel tego bloga. Więc pisz dalej :):):) Wspaniała z Ciebie dziewczynka, życzę Ci jeszcze wielu sukcesów Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  189. Twoj blog wygral, bo umiesz kochac, bo umiesz tesknic, bo jestes wrazliwa i przelewasz to na papier w cudowny sposob. Wiekiem jestes jeszcze dzieckiem, umyslem wkraczasz w prog doroslosci.Niech inni mlodzi i gniewni biora z Ciebie przyklad. Z calego serca zycze Ci szczecia, wielkiej milosci i dobroci od innych. badz dzielna. Brawo

    OdpowiedzUsuń
  190. Przeczytałam Twojego bloga, bo dowiedziałam się od znajomej znajomego itd., że wygrałaś i że jest on warty uwagi. Zauważyłam, że liczba komentarzy pod tą ostatnią notką jest dość przytłaczająca i nie czytałam ich wszystkich m. in. dlatego, że już kilka wystarczyło moim nerwom. Widzę, że traktujesz bloga, jak rozmowę, terapię i pamiętnik jednocześnie. To moim zdaniem wspaniałe, że potrafisz pokazać ludziom swoje uczucia. Nie wiem czy gdybym doświadczyła czegoś podobnego to czy umiałabym komukolwiek powiedzieć co czuję, a szczególnie internautom, którzy często nie znają litości. Trochę się obawiam, że te negatywne opinie Cię przytłoczą, że nie sprostasz popularności, którą nagle zyskał Twój blog. Bo przecież na początku był on bardzo osobisty. Teraz rzuciły się na Ciebie zazdrosne sępy i prowokatorzy. To po części dlatego, że udało Ci się wygrać w takiej kategorii, w której startowało wiele niewrażliwych "pustaków", a nastolatki to czasem najokrutniejsze istoty na ziemi - szczególnie jak coś im się nie udaje. Oczywiście nie mówię, że wszystkie, ale to po prostu taki dziwaczny okres w życiu. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda Ci się pozostać sobą na tym blogu. Że będziesz potrafiła po prostu zignorować tych zazdrosnych i dalej rozmawiać z tatą tak, jakby nikt nie stał obok i się przyglądał. Jeśli się nimi nie przejmiesz to w końcu dadzą sobie spokój. Winienie Cię za uczynienie komercji ze śmierci ojca uważam za śmieszne... Gdyby tylko zechcieli przeczytać to, co piszesz to od razu zobaczyliby, że nie zakładałaś bloga z myślą "robię to, żeby wygrać konkurs". Chyba nikt by tego nie zrobił. Będę trzymać za Ciebie kciuki i na pewno tu zaglądać, bo widziałam już setki blogów i potrafię dostrzec to, co prawdziwe. Niektóre kilkuletnie mają w sobie mniej przesłania niż Twój, kilkumiesięczny. Dlatego trzymaj się i nie pozwól im się stłamsić. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  191. "ZOBACZ MAMO ON TAK SŁODKO ŚPI... RĘCE ZŁOŻONE MA NA KRZYŻ, WSZYSCY DO OKOŁA PŁACZĄ, KWIATKI U STÓP MU SKŁADAJĄ.... ONI PO CICHU SIĘ Z NIM ŻEGNAJĄ. NIE ROZUMIEM TEGO..... MOŻE JESTEM JESZCZE MAŁA, LECZ GDY BĘDĘ DUŻA... ZA TOBĄ BĘDĘ PŁAKAŁA... *TATO...* "

    OdpowiedzUsuń
  192. Chciałabym żebyś przeczytała ten komentarz. Każdy artysta kreuje się na poetę wiesz? Każdy musi trochę bardziej zadramatyzować swoją historię i ukazać swoje cierpienie jako górujące w jego życiu. Ty jesteś tą artystką, która się kreuje. Masz mamę? Ja straciłam mamę w wieku 11 lat, ojca nigdy nie miałam, a jednak jestem tą zwykłą nastolatką (teraz 16-letnią), która ma swoje życie. I wiem, że ty też jesteś tą zwykłą nastolatką, że nie myślisz o tacie cały czas, zapewne też masz mamę i piszesz to co piszesz, by poruszyć. Ale ile to ma wspólnego z rzeczywistością. Potrafiłabym pisać pięknie o mojej stracie. Bo moja mama popełniła samobójstwo, więc przecież mogłam jakoś to powstrzymać, jednak do końca życia pozostanie mi tylko myśleć o tym. Jednak nie kreuję się na tą poetkę, by pięknie o tym pisać. I pozostaję tą zwykłą nastolatką, ponieważ nią właśnie jestem tak samo, jak ty nią jesteś. I możesz się kreować ile chcesz, nie myśl, że mówię iż nie tęsknisz i nie kochasz, ale że przesadzasz, ponieważ aby wyszło coś poruszającego trzeba przesadzić. Nie piszę tego, by Ci ubliżyć, ale jestem pewna, że Ty wiesz kim jesteś. Powiem Ci tylko, że niepotrzebnie czujesz się lepsza i doroślejsza od innych "bo tyle przeżyłaś", szczerze to nawet połowy nie przeżyłaś z tego co jeszcze przed Tobą. Jesteś jeszcze dzieckiem, więc nie obnoś się tak ze swoją stratą, bo jeszcze wiele w życiu stracisz i wiele zyskasz. I wcale, ale to wcale nie przeżyłaś tak wiele, ponieważ wielu ludzi ma dużo gorzej od Ciebie kochana :) Pozdrawiam Asia :))

    OdpowiedzUsuń
  193. Bardzo mi sie podoba Twój blog. Jesteś mądrą (i ładną :) ) dziewczyną, więc olej zawistników

    OdpowiedzUsuń
  194. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że pewnie nawet tego nie przeczytasz, bo za dużo tych komentarzy, ale jeżeli Ci się udało to myślę, że nic nie stracisz ;] Ja mam złego ojca, ale mimo wszystko bym za nim tęsknił i współczuje tobie. Trzymaj swojego w sercu, a na pewno zawsze będzie z Tobą,.... w sumie to myślę, że już jest. Powodzenia w życiu!

    OdpowiedzUsuń
  195. GRATULACJE :):):) NALEŻAŁO CI SIĘ, BO JESTEŚ NAJLEPSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  196. ~Robert z Sącza12 lutego 2009 22:00

    Serdecznie gratuluję wygranej . Nie przejmuj się złośliwymi ,pełnymi jadu i zawiści komentarzami. To tylko świadczy o tym , że nagle stałaś się osobą publiczną /choćby w internecie /. Jestem tatą 14 - letniej córki Darii i jednocześnie synem zmarłej prawie dwa lata temu Mamy / dla mnie jakby wczoraj /. Wszystko wiem co czujesz, wszystko wiem.....Bądź pewna ,że Tato dumny jak paw ze swojej Córki spaceruje po Niebie i trzyma kciuki za Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  197. Moge określic to tylko tak: Brawo!Brawo!Brawo!To co robisz na tym blogu jest wielkie, mało kto miałby tyle odwagi w takiej sytuacji jak ty. I prosze cie bardzo, nie przejmuj sie tymi głupi komentarzami

    OdpowiedzUsuń
  198. Rób swoje i nie przejmuj się opiniami tych, którzy zazdroszczą, ciesz się za to opiniami tych, którzy z całego serca Ci gratulują. Ja Gratuluje Ci wygranej, ale przede wszystkim odwagi, która zaprowadziła Cię aż tu. Kłaniam się

    OdpowiedzUsuń